O szczurach ogólnie - Skąd się biorą zwierzęta w sklepach zoologicznych?[Dyskusja]
Małpa - Śro Lut 10, 2010 20:47
Dziękuję Wam za dobre rady. Jestem naprawdę wdzięczna,że tyle życzliwych osób dzieli się ze mną swoją wiedzą. Wiem,że nie popieracie mojej decyzji, ale wiele osób na tym forum , również ma ''zoologowe'' ogonki i żyją ( o dziwo prawda?)
karola - Śro Lut 10, 2010 20:57
Owszem żyją. Moja Tobba żyje. Tylko wiesz co Ci powiem? Nigdy więcej nie kupię szczura w sklepie. I wcale nie dlatego, że przeżyłam tragedię związaną z odejściem młodego szczura z powodu nowotworu. Dlatego, że nie chcę czuć się odpowiedzialna za cierpienie zwierząt zamkniętych w zoologach. Ty pójdziesz do sklepu i kupisz malucha, zrobi tak kolejna osoba i kolejna - a biedna samiczka, która urodziła ten miot natychmiast będzie musiała odchowywać kolejny, bo jest popyt.
Uwielbiam Tobbę, cieszę się, że jest ze mną, ale niczego nie wstydzę się bardziej niż tego, że zamiast najpierw poczytać o zwierzętach ze sklepów pobiegłam zaspokoić potrzebę posiadania szczura.
babyduck - Śro Lut 10, 2010 22:05
Tak maartuusiaa94, ja sama mam. Moja Kretka pochodzi z zoologa (nie ja ja kupiłam, adoptowałam jako półroczna szczurzycę), ma prawie trzy lata. I co z tego? Jej ciało trawią nowotwory. Jej dieta jest restrykcyjna, bo ma skazę białkową. Jej oswojenie pozostawia wiele do życzenia, bo jako maluch czas spędzała za szybką, a nie w troskliwych rękach hodowcy.
Miałaś kiedyś szczura rasowego? Spróbuj. Porównaj. Gwarantuję Ci, że nigdy już nie kupisz zwierzęcia w sklepie.
Dumisia - Pon Mar 15, 2010 14:17 Temat postu: Czemu nie z zoologa?To może od pseudo-hodowcy? Wszyscy mówicie żeby nie mieć gryzoni(szczurów) z zoologa.Nie wszyscy mają kasę na szczura od hodowcy albo nie chce go hodować.Ktoś chce do kochania i co?Od hodowcy szczury są drogie.I co zrobicie?Ciągle(czytam) TYLKO!to:NIE Z ZOOLOGA! NIE Z ZOOLOGA!.
JAK NIE Z ZOOLOGA TO MOŻE OD PSEUDO-HODOWCY?
Madziudzia - Pon Mar 15, 2010 14:22
A adopcje? Ciągle pojawiają się nowe ogłoszenia o oddaniu szczurów. Jakby każdy kto zaczyna przygodę ze szczurami brał dwie takie bidy, zamiast kupować z zoologa
Marcik - Pon Mar 15, 2010 14:22
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3346 polecam.
EpKee - Pon Mar 15, 2010 14:22
Tutaj na forum jest dużo szczurków do adopcji, jest też SPS. Nie trzeba wcale kupować ani szczura z zoologa, ani od pseudohodowcy, którego mioty rownież mogą być z chowu wsobnego.
madzial13 - Pon Mar 15, 2010 14:24
Dumisia, u hodowcy można dostać szczura na współwłasność, kiedy się potwierdzi, że jest się dobrym domkiem. Myślę też, że spokojnie można płatność rozłożyć na raty. U hodowcy dostaniesz zdrowego szczura, który lubi ludzi. W sklepie dostaniesz szczura z chowu wsobnego, który ludzi nie zna, więc się ich boi.
Mówimy, że warto od hodowcy nie dlatego, żeby im robić reklamę, lecz dlatego, że za cenę oferują jakość. Poza tym kupno szczura w sklepie zwiększa szanse, że będzie żył krótko albo chorował, a wtedy zostawisz ciężką kasę u weta.
Zobacz temat:
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3346
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1128
i wiele innych na forum
quagmire - Pon Mar 15, 2010 14:31
Dumisia, skoro wyczytałaś, że nie z zoologa, to powinnaś zauważyć, że wszędzie jest tak dla adopcji - adopcja polega na oddaniu szczura za darmo, ale druga osoba musi podpisać umowę adopcyjną i tyle.
A widziałaś, po ile chodzą szczury od pseudohodowców na allegro? Często 3 razy drożej niż te z hodowli zrzeszonej w SHSR.
Niamey - Pon Mar 15, 2010 15:14
Dumisia, to samo tyczy się psów jak się nie ma 2tys. na szczeniaka z rodowodem, to nie bierzesz od pseudohodowcy,tylko się adoptuje za darmo psa w typie rasy, na której nam zależy - takich psów jest mnóstwo i wszystkie czekają na kochające domki.
No i warto zadać sobie pytanie czy jeśli nie jestem w stanie uzbierać 70 zł na szczura, to czy będę potem w stanie znaleźć np. 100zł na weterynarza i lekarstwa? Zwierzęta powinno się mieć, wtedy, gdy możemy sobie na to pozwolić,a nie gdy mamy taką zachciankę. Pewna pani weterynarz zapytana czy ma psa, powiedziała, że jeszcze nie, bo jako lekarz za dobrze zdaje sobie sprawę ile to kosztuje
Bel - Pon Mar 15, 2010 16:55
Dumisia, ostatnio na allegro od pseudohodowcy ktoś kupił najzwyklejszego szczurka standarda dumbo tyle,że maskeda za bagatela 270 zł.Za tę cenę możesz mieć kilka szczurków od hodowcy swoją drogą jeżeli chcesz kupić w zoologu za 10 zł ogona ok.Licz się tylko z tym,że wybulisz później kilkakrotnie razy tyle na leczenie pasożytów,przeziębień itp u weta.Więc pomyśl co Ci się bardziej opłaca patrząc tylko ze strony materialnej
Akane - Nie Mar 21, 2010 10:39
Tja.. Mój pierwszy szczuras był z zoologa i już na początu miała problemy z oczami, a potem nagle niewiedzieć czemu umarła po czterech szczęśliwych miesiącach To bardzo słabe zwierzaczki.
Cerro - Nie Mar 21, 2010 11:40
Ja może trochę z innej beczki, bo nie o zdrowiu (z tym nigdy nie miałam problemów u zwierząt z zoologa), ale pod względem samego oswojenia. Te pierwsze tygodnie życia u troskliwego hodowcy robią naprawdę bardzo dużo. U zwierzaków z zoologa strach i nieufność wobec ludzi są naprawdę sporym problemem. Nad Ferem pracowałam z całą rodziną dobre trzy miesiące, siedząc z nim nawet po dziewięć godzin dziennie, jeśli było trzeba, zanim przestał widzieć w ludzi potencjalnych wrogów. A i tak nie stał się ufny wobec wszystkich ludzi i jeżeli kogoś nie zna to ogranicza się w wylewności wobec niego do powąchania palców. Dla szczurków hodowlanych człowiek to przyjaciel, bo są do niego przyzwyczajone od małego.
Poza tym przy zwierzakach z zoologa ZAWSZE jest ryzyko, że weźmiemy ciężarnego osobnika. Zazwyczaj pracownicy sklepów nie są pewni płci maluchów, a nawet tam, gdzie zwierzaki się rozdziela może się jakiś "zaplątać". Od, choćby moja chomiczka Lusia, kupiona w sklepie, gdzie chomiki były posegregowtne płcią, urodziła nam dwanaście młodych, które zresztą żyły bardzo krótko (chów wsobny, wady genetyczne, wiadomo). I naprawdę, koszty utrzymania takiego stada nie są małe.
A co się tyczy zoologów i pseudohodowców, to jak dla mnie wielkiej różnicy nie ma. Podpytywałam w sklepach, skąd mają gryzonie, i w większości są to zwierzęta nie z ferm gryzoni, a właśnie z tzw."hodowli domowych", czyli zwykłych pseudo.
baradwys - Nie Mar 21, 2010 12:04
Dumisia, ja powiem krótko... Zwierzęta w sklepach pochodzą id pseudohodowców, od rozmnażaczy... Wspierasz sklep, wspierasz i pseudo... Kupując u pseudo nie wspierasz już sklepu. Poczytaj temat http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3346 większość pseudo właśnie tak ma... Osobiście znam tylko 2 osoby które poza stowarzyszeniem rozmnażają szczury i znają się na genetyce oraz dbają o ich dobro... Większość robi to z miłości... DO KASY!
zedytawałam żeby Cię już nie bolało...
Mangusta - Pon Mar 22, 2010 11:49
Shy_Lady napisał/a: | Reszta robi to z miłości... DO KASY! | co za obrzydliwe uogólnienie. znasz dwie osoby, a nie cały świat.
|
|
|