wushu - Nie Lut 28, 2010 16:32 Śmierdzi, ale to chłopak więc mu nie przeszkadza 
A co do fureta xl: W leroyu są takie półki-kratki (różne wymiary), które wyglądają identycznie jak kupne ściany klatek. Jeśli wymiar będzie odpowiadał powinno zdać egzamin. Zamontować wystarczy do reszty drutem ocynkowanym. Ninek - Nie Kwi 25, 2010 14:45 Wracam do pomysłu rozdzielenia towera na dwie klatki. Tzn już to zrobiłam, góra klatki 'sie robi', ale mam pytanie odnośnie łatania dziur w kuwecie. Czy nada sie do tego włókno szklane? Nie zaszkodzi szczurom jakby chciały toto nadgryźć? Inną opcją jest blacha aluminiowa, ale ojciec stwierdził, że z włóknem byłoby mu łatwiej.
Ale za taką kuwete trzeba dać ok 100zł (już raz kupowałam), a mi ona za kilka miesięcy zalegnie bezużyteczna na strychu. Strata kasy. Niamey - Nie Kwi 25, 2010 15:23 Ninek, Można jeszcze zadrutować kuwetę - ja tak zrobiłam i się dobrze sprawdza, mogę kiedyś jakieś zdjęcie wstawić, ale ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, że się "zaszywa" rozgrzanym na końcówce drutem Ninek - Nie Kwi 25, 2010 15:34 Nie potrafie sobie tego wyobrazić, więc o zdjęcia bardzo ładnie prosze 
Niamey - Nie Kwi 25, 2010 16:04   - od czasu zadrutowania Myszka już więcej nie gryzła kuwety
Ninek - Nie Kwi 25, 2010 16:09 Pomysł fajny, ale na dziure w górze kuwety
U mnie są niestety na dole, w rogu i są duuuże (szczury wyłażą) http://www.fotosik.pl/sho...4919dd73269864c - teraz są nieco większe, no i to tower, więc wielkość dziury słabo widać
Julita - Nie Maj 02, 2010 11:55 a może masz jakąś starą kuwetę, albo plastikowe pudełko? Można by wyciąć taki rożek z kawałkiem podłogi i ściankami i jakoś przykręcić lob rozgrzanym drutem "przyszyć"  ale niewiem jak długo by dało radę. Zawsze warto spróbować
Ninek - Śro Maj 05, 2010 14:33 Dziury już załatane Stare, pogryzione, narożne kuwety sie przydały Stopiłam i zalałam dziury. Pięknie nie jest, ale i tak nie widać bo w tych miejscach są małe kuwetki 
karraska - Pon Paź 04, 2010 12:44 Chciałabym zrobić klatkę dla moich dwóch łobuzów, ponieważ ta klatka, którą teraz mają jest stanowczo dla nich za mała i zastanawiam się jaką dużą im zrobić. Mam kuwetę 28x40,5cm i chwilowo nie mogę dostać większej. Jakbym nadrobiła szerokość wysokością? Np. 120cm? Co mi radzicie? Julita - Pon Paź 04, 2010 13:37 te wymiary kuwety są stanowczo za małe, złaszcza dla samców, minimalna szerokość klatki to 40cm, a dl 60 taka np. może być http://allegro.pl/kuweta-...1251340788.html albo troche większe http://allegro.pl/kuweta-...1251105782.html http://allegro.pl/kuweta-...1251106614.html http://allegro.pl/kuweta-...1251106536.html karraska - Pon Paź 04, 2010 15:48 ufff dobrze, że kupiłam więcej siatki!!! Czyli klatka będzie duuża 
Dziękuję
Jak tylko obliczę jaka będzie duża dam znać
[ Dodano: Pon Paź 04, 2010 17:04 ] Już obliczone! Wychodzi mi 80x80x100 (dłxszerxwys). Co o Tym sądzicie? Julita - Sob Paź 09, 2010 20:17 w taiej klatce nawet 10 szczurów może miszkać
karraska - Sob Paź 09, 2010 20:57
Jeżeli ktoś nie ma chwilowo kuwety jako tymczasowe rozwiązanie polecam ceratę. U mnie sprawdza się na półeczkach. Asaurus - Wto Sty 18, 2011 18:31 Tak jak obiecałem, klatka skończona, więc musiała zawitać do tego tematu. 1. Pudło / szafka / główna konstrukcja z laminowanych płyt wiórowych (tzw. meblowych) grubości 18mm. Wymiary zewnętrzne: 74 x 43 x 90 cm, kuweta to pozostałość z klatki Interzoo Wiewiórka 70 o wymiarach 70 x 40 x 13 cm. Front na dwóch wypinanych zawiasach meblowych. Kuwetę można zastąpić dowolnym plastikowym pojemnikiem, w razie potrzeby przyciętym na odpowiednią wysokość. Ogólnie, planując budowę klatki należy zacząć właśnie od kuwety, bo do niej powinna być dopasowana cała reszta.  
2. Odrutowanie z kratek, które są także pozostałością dwóch Wiewiórek 70. Front / drzwi z jednego elementu na zawiasach, z trzema zapięciami na śruby motylkowe. Sufit i dwie główne półki montowane do ścian zwykłymi wkrętami. Półki głównymi prętami są wpuszczone w tył klatki "na wcisk". Najwięcej czasu stanowczo zajęło mi czyszczenie kratek, bo jednak trzy lata służyły poprzedniemu stadu a potem jeszcze rok spędziły w piwnicy. Oskrobywałem je drucianą, okrągłą szczotką zamontowaną na wiertarce. Robiąc klatkę od zera, należy się zaopatrzyć w drut ocynkowany 2,8 - 3,5mm średnicy, na konstrukcję drzwi i półek, oraz siatkę ocynkowaną o oczkach 12 - 20 mm, do dostania w dziale ogrodniczym większości hipermarketów budowlanych.  
3. Rury, drabinki i zaczepy do hamaków. Zdecydowałem się na prostokątne rury wentylacyjne 15x7,5cm aby ich górna powierzchnia mogła służyć jako dodatkowe półki. Z jednej metrowej rury wyszły trzy: 2 x 30cm (boczne) i jedna 40cm (tylna). Od spodu wywiercone dziury odpływowe, po bokach i na górze wycięte wyjścia dla lepszej komunikacji w klatce. Układ rur, oczywiście, nie jest przypadkowy i umożliwia swobodne przechodzenie między dwiema głównymi półkami i hamakami na szczycie klatki. Drabinki także wykonane z pozostałości poprzednich klatek. Zaczepy na hamaki z wkrętów zakończonych oczkami, które lekko rozgiąłem. Wolałem takie od wkrętów z haczykami ze względu na bezpieczeństwo szczurzych ogonów. Wcześniej stosowałem szare rury kanalizacyjne, które są trzy razy tańsze, ale i więcej przestrzeni w klatce się marnuje.    
4. Montaż na ścianie. Z kilku powodów zdecydowałem na zwieszenie całości na ścianie, zamiast budować mebel stojący na podłodze: stabilność - nie przewróci się; uwolnienie przestrzeni poniżej klatki - u nas stoją tam psie kennele; krzywe mieszkanie - musiałbym wybierać czy chcę klatkę trzymającą pion czy nieodstającą od ściany, tak było zwyczajnie łatwiej i bezpieczniej. Sam schemat zawieszenia jest banalnie prosty: cztery kołki rozporowe 100x10 wklejone w ścianę w rozstawie 50x38 cm. W nie wkręcone są cztery śruby przechodzące przez tylną ścianę klatki. Całość ani zipnie, crash test przeprowadziła Anglesdream wieszając się na froncie konstrukcji. Oczywistość, ale przy okazji wspomnę: szczurza klatka nie powinna stać za nisko przy podłodze, powinno się zachować minimum 40-50 cm do poziomu gdzie mają dostęp szczury, ze względu na przeciągi, niższą temperaturę i kurz.     
5. Wyposażenie miękkie. Na szczycie dwa hamaki 30 x 40 cm. Na górnej półce legowisko z gąbki obszyte tkaniną. Na dolnej półce szmata z połowy spodni, zszyta w formę norki. Ceramiczne miski, dwa poidła na froncie. Dół przeznaczony na kibelek z pudełka śniadaniowego i wyposażenie do obgryzania: patyk z drzewa owocowego (ten akurat to grusza) i tekturowa wytłoczka. Na razie główna kuweta ma zamontowaną kratkę, aby maluchy uczyły się załatwiania do kibelka, docelowo jeżeli załapią ideę to w "nagrodę" dostaną zejście pod kratkę do kuwety z trocinami (obecnie są tam papierowe ręczniki). Klatka po czterech dniach użytkowania:   
W szale szycia hamaków stworzyłem maluchom podusię:   
Kontrola jakości, miękkości i czystości:   
Zestawienie kosztów (moje / gdyby wszystko kupować): - płyty wiórowe: 0zł / 1,7m2 * 25zł = 42,50zł + cięcie i okleina krawędzi - kuweta: 0zł / 32zł - kratki: 0zł / (cała klatka z kuwetą) ~120zł / drut: 30zł + siatka: 50-100zł - śruby, nakrętki, kołki: 10-30zł (ciężko powiedzieć bo kupowane na wagę i z dużym zapasem) - zawiasy: 0zł / ~10zł/szt. - rura: 24zł/mb - materiał na hamaki: 0zł (płótno na obrazy podebrane ojcu) - kibelek: 5zł suma: ~50zł / 210 - 300zł Jak widać ciężko określić realne koszty budowy takiej klatki, głównie zależy to od ilości materiałów, które mamy na stanie. Też należy brać pod uwagę, że większość materiałów, jak np. siatka czy drut, jest sprzedawana w rolkach / szpulach, nie na metry, więc koszty idą w górę. Przy płytach, jeżeli nie kupimy całej (~5m2) to trzeba doliczyć koszty przycięcia i oklejenia krawędzi. Pierwotna klatka, którą chciałem zbudować (zupełnie inny projekt) wymagała zakupu wszystkich materiałów od zera, jeden główny element w wycenie wyszedł za ponad 400zł, dlatego zrezygnowałem i powstało to co widać powyżej. Pytania? omry - Wto Sty 18, 2011 20:37 Asaurus, klatka oczywiście świetna, ale.. czy Ty masz w domu wilka? 
|
||||||||||
