Alloszczur

[kissmyknees]

Ja przerzuciłam się na zamienniki, ok. 12-15 zł za tabletkę 1mg(cabaser m.in.). I zarówno od osób stąd jak i weterynarzy, a także stron zagranicznych, dowiedziałam się, że kabergolinę stopniowo zmniejszamy, a nie zwiększamy. Zaczyna się od dawki uderzeniowej, czyli większej niż powinno się dawać. Później przechodzi się do dawkowania standardowego (bodajże 1/4 cabaseru, czyli 1/2 dostinexu, ale mogę się mylić teraz) i stopniowo przy widocznych poprawach dawki się zmniejsza odrobinę. Gdy szczur zaś słabiej funkcjonuje, wówczas dawkę się zwiększa lub podaje znów dawkę uderzeniową. Nam pod koniec pomagał jeszcze steryd, ale nie na długo.

[czartoria]

No właśnie też chcę przerzucić go na Cabaser o ile ten Dostinex pomoże. Bo jak nie to Cabaser też nie pomoże. Chyba że jakby co próbować jeszcze większej dawki.

[angelus]

czartoria, Ja kupuję z importu równoległego i za 2 tabletki daję koło 70 zł. Za pierwszym razem jak kupiłam normalnie wyszło mnie koło 100 zł, więc na jedną tabletkę cena zbliżona do Twojej.


Ebolka ma prawdopodobnie pogorszenie w związku z przysadką. Wczoraj szczur biegał i skakał, dziś ledwie chodzi. Je tylko miękkie i to mało. Dostała steryd, dawka kabergoliny zostawiona bez zmian, przynajmniej do jutra.

Zdarzyły się komuś objawy przysadkowe zlokalizowane tylko w przednich łapkach?
Od podania sterydu minęło ok 4,5 godziny. Nie ma żadnej poprawy.
Tylne łapki działają normalnie. Przednie zupełnie jej nie słuchają. Ebolka może bez problemu zrobić stójkę i ładnie utrzymuje równowagę. Podczas wizyty u weterynarza gładko wskoczyła na koszyk w którym ją przyniosłam, a ma on ponad 20 cm wysokości. Za to przenie łapki plączą się przy chodzeniu, nie bardzo radzi sobie z trzymaniem w nich jedzonka. Podczas mycia tez bez problemu utrzymuje równowagę na tylnych łapkach, za to przednie myją dość chaotycznie.
Nie wiem co o tym myśleć.
Kiedy zdiagnozowano u niej przysadkę nie miała żadnych objawów neurologicznych.

[Pyl]

czartoria, gdzie Ty leczysz szczury? W Warszawie? Jeśli tak to masz tu dostęp do najlepszych specjalistów, prekursorów leczenia guzów przysadki u szczurów w Polsce.
To co mówi Twój wet nie jest zgodne z obecną wiedzą weterynaryjną o leczeniu guzów przysadki u szczurów.

Z leków też polecam zamiennik - Cabaser, Cabaseril jest znacznie tańszy.

[Pyl]

angelus, a jaką dawkę teraz dostaje i czy dawaliście teraz zwiększoną?

[kissmyknees]

angelus, w przypadku mojego Lucka zaczęło się od nietrzymania jedzenia w jednej łapie. Był sprawdzany pod kątem samej łapy, ze względu na to, że wówczas nie miał żadnych innych objawów. Ale z łapą teoretycznie powinno być wszystko ok. Nie potrafił w niej jednak trzymać jedzenia, z czasem pojawiły się problemy ze wskakiwaniem - przednią lapą nie mógł dobrze złapać za niektóre elementy na wybiegu - i problemy z dezorientacją. Wtedy zaczęliśmy leczyć, ale po miesiącu leczenia znów nastąpił spadek formy, później utrzymywało się stabilnie, ale nie dobrze - łapki nie wróciły do formy, nie jadł pokarmu twardego, ale chętnie wychodził. Z czasem jednak znów się pogarszało pomimo wielkich dawek kabergoliny, a tylne łapki jak były sprawne, tak sprawne zostały do końca...

[angelus]

Pyl, Niestety dr Lewandowska ma urlop do września. Drugiej wetki obeznanej z przypadkiem Eboli dziś nie było, będzie jutro. Więc póki co kabergolina w takiej dawce jak dotychczas. Pytałam o zwiększenie dawki, ale wetka zaprzeczyła. Ebola dostaje 1/5 tabletki Dostinexu. Wiem, że mało, ale póki co działało idealnie. Następną porcję kabergoliny według normalnego planu powinna dostać jutro.

Aha Ebolka dostała też antybiotyk na wypadek jakby to było zapalenie ucha.

kissmyknees, Czyli wychodzi na to, że u Ebolki to też przysadka. Przenie łapki nie do końca się jej słuchają i też wygląda na zdezorientowaną.
U nas pierwsze objawy pojawiły się w grudniu i było to krawienie/porwina z jednego oka, które potem nieznacznie się powiększyło. Potem pojawiło się zwiększone pragnienie i sikanie i to koniec objawów.

Zastanawiam się jakie mamy szanse, skoro steryd nie pomógł...

[Pyl]

Dobrze, że dostała antybiotyk, bo nie można zafiksować się wyłącznie na przysadce. Ale źle, że nie dostała zwiększonej - nawet jednorazowo - dawki kabergoliny.
W szczególności, że zapalenie ucha raczej nie rzutuje na przednie łapki.

/Edit
Póki je macie szanse. Jak przestanie to nie podasz kabergoliny, chyba, że sondą do żołądka...

[kissmyknees]

Zwiększ dawkę. Gdyby nie ludzie na grupie to też bym słuchała weta i leciała na minimalnych dawkach, a szczur by mi pewnie zniknął w mniej niż tydzień. U nas przedłużyło to życie o 2,5 miesiąca. Uśpiłam Lucka, bo po jakimś czasie duże dawki i steryd nie poprawiały mu jakości życia, a było gorzej.
Nie poddawaj się od razu. 0,1 mg dostinexu to bardzo mało, żeby pomóc na starcie.

[angelus]

Pyl, Z jedzeniem jest tak sonie.
O twardym nie ma mowy. Od 19;30 zjadła dwie płaskie łyżeczki sinlacu i wypiła łyżkę nutri drinku. Większość czasu śpi.
Myślisz, że powinnam podać większą dawkę kabergoliny już teraz?

kissmyknees, chyba masz rację i jak tylko Ebolka się obudzi spróbuje jej wcisnąć trochę kabergoliny.
Ebola jest na lekach już 8 miesięcy, ale do tej pory była stabilna.

[kissmyknees]

Ja bym podała.

[angelus]

kissmyknees, już naszykowałam lek. Zaczekam tylko aż się obudzi, bo zaszyła się w domku i śpi, a bardzo ciężko ją dziś dobudzić i zupełnie wtedy nie współpracuje. Jak obudzi się sama jest lepiej.
Chyba nic nie ryzykuję zwiększając dawkę a skoro mogę zyskać to warto!

[kissmyknees]

Ile zamierzasz podać?

[angelus]

kissmyknees, zostało mi tylko 4/5 tabletki.
Myślę, że spróbóję teraz 2/5 i 2/5 rano, wyjdzie prawie cała tabletka w ciągu kilku godzin. Jutro dostanę receptę to będę mogła powalczyć dalej.

[kissmyknees]

Lepiej jednorazowo podać więcej niż dzielić na 2/5 teraz i rano. Lepiej rano podaj to, co Ci zostało i zobacz, czy nie postawi to jej na nogi. 0,4 mg dostinexu to też nie dużo, jak mówiłam - ja przy pogorszeniu dostałam zalecenie aż 1,25 mg kabergoliny jednorazowo.