Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Guzy
Autor Wiadomość
Elka 



Dołączyła: 06 Sie 2009
Posty: 17
Wysłany: Wto Mar 30, 2010 23:02   
   Zwierzątka: szczurek


Dzięki.Masz rację musze jej pomóc...
 
     
kropa2535 


Dołączyła: 16 Mar 2009
Posty: 12
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 16:23   
   Zwierzątka: szczurka psa fretke


Mam 13 miesięczną samiczke wczoraj zauważyłam u niej bąbla tuż przed tylną łapką z boku. Bardzo mnie to zaniepokoiło i z miejsca poszłam do wetki ,ta stwierdziła że to może być guz albo zapalenie gruczołu sutkowego .Samiczka dała się zbadać , choć była poddenerwowana. Wetka kazała przeczekać ,po 5 godzinach po powrocie ,zauważyłam u niej kolejny bąbel ,tym razem po drugiej stronie tuż za przednią łąpką . Zaalarmowana tą sytuacją dzisiaj poszłam po raz kolejny do wetki i ta zdiagnozowała zapalenie wezłów chłonnych a w najgorszym wypadku białaczke .Niewiem nic na temat białaczki szczurków ale chciałabym wiedziec ile jeszcze orientacyjnie jej zostało i czy jest jakaś logika w wycięciu tych guzków , czy to zupełnie bez sensu? :cry:
 
 
     
Katarzyna1991 


Dołączyła: 22 Kwi 2011
Posty: 40
Skąd: Nysa/Grodków
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 13:27   
   Zwierzątka: 3 szczury, pies, kot w głowie


Zdarzyło się komuś, że szczur nabył guza po advokacie? Bo mój jest w stanie tragicznym. Guz bardzo szybko się pojawił dokładnie w miejscu, w którym miał to rozprowadzane. Niunia właśnie leży w inkubatorze i walczy o życie. Musi być na tyle silna, żeby dała radę przetrwać operację.
_________________
Dlaczego barwy mojego życia tak szybko gasną? Podsycam kontrast najważniejszych kolorów. Te stare są lepsze niż jakby dobrać nowe, nawet jeśli intensywniejsze.
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 23:53   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Katarzyna1991, niewiele wniosę, bo z guzem po Advokacie się nie spotkałam, ale to głównie z tej przyczyny, że w większości przypadków moi weci stosują iwermektynę (Biomectin) lub selamektynę (Stronghold). Dobrze było by przeszperać wątek o pasożytach czy były jakieś reakcje na ten lek.
Natomiast odczyn zapalny, który ma postać zgrubienia (nawet dużego) lub martwicy może jak najbardziej po podaniu leku powstać - nawet jeśli jest to podanie wcierne.

Mocno trzymam kciuki. Daj znać.
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Pon Lis 26, 2012 00:08   

Ja stosowałam advocate wielokrotnie u naprawdę dużej ilości swoich szczurów i nigdy nie miałam tego typu problemów, tak samo żadnych odczynów, przeważnie podawałam sama w domu na kark.

Ja też trzymam :kciuki: .
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
Katarzyna1991 


Dołączyła: 22 Kwi 2011
Posty: 40
Skąd: Nysa/Grodków
Wysłany: Pon Lis 26, 2012 13:42   
   Zwierzątka: 3 szczury, pies, kot w głowie


Wydaje mi się, że advokat przyspieszył rozwój czegoś, czego jeszcze nie było widać. Invermektyna nie działała, dlatego wet dał to. Sama lek podawałam na karczek, więc wiem, że powstał dokładnie w tym miejscu... Niuni już nie ma. W nocy odeszła. O 22 była poprawa, inny wet podał kroplówkę, miało być lepiej. Rano, jak wrócił Niusi nie było już. O 22 biegałam szczęśliwa po mieście, że jest szansa, a o 9 rano dowiedziałam się w gabinecie, że to koniec. Muszę teraz obserwować resztę ryjków.
_________________
Dlaczego barwy mojego życia tak szybko gasną? Podsycam kontrast najważniejszych kolorów. Te stare są lepsze niż jakby dobrać nowe, nawet jeśli intensywniejsze.
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 26, 2012 14:29   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Katarzyna1991, przykro :glaszcze:
 
     
Karmell 
For Paradise.



Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 117
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 22:58   
   Zwierzątka: Szczury, pies


Czy to prawda, że u prawie 3 letniego szczura w przypadku guzów nie da się nic zrobić.?
Moja Kora ma 3 guzy, byłam u weterynarza i pani weterynarz powiedziała, że ona jest już za stara na zabieg i że prawdopodobnie są to guzy nowotworowe. Mam je obserwować i moje kolejne pytanie - co jeśli urosną.? Wtedy będę musiała ją uśpić.? Czy jest jakaś szansa i da się coś zrobić.? :cry2:
Dodam, że jestem z Poznania i byłam w Homeopatii.
_________________

"Jeśli żałując własnego życia, bojąc się odnieść rany zaprzestajesz poszukiwań to fakt, że w ogóle żyjesz, traci wszelki sens."
Moje maleństwa <3 )~~
 
 
     
Mao 
Dorosłe dziecko



Dołączyła: 13 Lut 2008
Posty: 3056
Skąd: z Bąbaju
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 23:09   
   Zwierzątka: Gończy polski i 9 Maogonków


Karmell, zdaje się, że w Homeopatii specjalistami od szczurów są panowie...? Nie leczę tam, ale nie kojarzę, by ktoś kiedyś polecał tam jakąś panią.

3 lata to poważny wiek i operacja będzie ryzykiem. Mniejsze na narkozie wziewnej, którą ta lecznica dysponuje, ale wszystko zależy od tego, jak czuje się zwierzak (serce? osłuchowo nie wszystko słychać) i od weterynarzy. Nie znam ich, więc lepiej będzie, jak na ten temat wypowie się ktoś inny.
Jeśli samiczka nie jest w jakiejś nadzwyczaj dobrej formie, trzeba niestety pogodzić się z guzami. Spytaj pani doktor, czy nie można by podawać jej jakiegoś leku, który spowolniłby może choć trochę rozwój guzów. W razie czego możesz też się skonsultować z dr Lisiecką, konkretna babka.
Jak będą rosły, cóż... dopóki ma komfort życia, nie będzie trzeba jej usypiać. Jeśli guzy zaczną np. uciskać na narządy i będą powodowały problemy z chodzeniem (bo będzie jej ciężko) - trzeba będzie rozważyć tę decyzję...
_________________
... ponieważ bułka.
Nade mną i w :serce: : Hinata EM, Hexe EM, Óshi Óme Jagodzianka EM, Drei AR, Książę Mieszko, Milka Mieszkowa, Krówka - Kjówka, Mały Rycerzyk - Ligia Kallina, Uwertura Kalinka AR, Elena i Eta CarinaeEM, Yankes AR spod skrzydeł pszczoły, Lela i Perperuna SR, Malina, Madara SR i Rusinek SR.
W rolach głównych: Nel - Bułka, Oleńka, Husaria, Pacta Conventa - Pecet, Rota, Chidori, Anahita - Anka oraz Dąbrówka jako caryca Maogonków
8)
 
 
     
Kami 



Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 1446
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 23:26   
   Zwierzątka: nie ma :(


Karmell, a zastrzyki z jadu pająka? http://forum.szczury.biz/...er=asc&start=15
Z tego co wiem w Homeopatii je stosują, ale nie wiem czy coś by pomogły w tym przypadku.

Ze swoimi pannami też jeżdżę do doktor Lisieckiej i bardzo polecam. Wycinała mojej szczurce w dwóch operacjach trzy guzy, ale w dużo młodszym wieku i przy narkozie iniekcyjnej. W wieku prawie trzech lat może to być zbyt duże ryzyko.
_________________
Moje słoneczka:
Roxanne Weasley HF (16.08.2011 - 1.06.2013)
Batalia SR (1.03.2012 - 15.12.2013)
Bellatrix Lestrange HF (16.08.2011 - 21.10. 2014)
Bitwa SR - (1.03.2012-13.04.2015)
:serducho: :serducho: :serducho: :serducho:
 
 
     
Karmell 
For Paradise.



Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 117
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 23:37   
   Zwierzątka: Szczury, pies


Serce podobno ma troszeczkę słabe, również przez wiek. Mimo tego wszystkiego nadal ma ogromny apetyt (może nawet za duży), pije normalnie, troszkę częściej śpi, ale to tak jak chyba każdy starszy szczur (jest jednym z moich pierwszych szczurów, więc nie wiem czy faktycznie tak jest).
Niestety nie mam niskiej klatki, ale specjalnie dla niej założyłam drewniane półki i drabinki, żeby było jej łatwiej wchodzić. Ma łatwy dostęp do miski z jedzeniem i do poidła.
Co do dr Lisieckiej, ona leczy w Poznaniu.? Jeśli tak to w jakiej klinice.? (nie orientuje się zbytnio, jeśli chodzi o weterynarzy.)
Daliście mi jakąś nadzieję na uratowanie jej. *w*
_________________

"Jeśli żałując własnego życia, bojąc się odnieść rany zaprzestajesz poszukiwań to fakt, że w ogóle żyjesz, traci wszelki sens."
Moje maleństwa <3 )~~
 
 
     
Mao 
Dorosłe dziecko



Dołączyła: 13 Lut 2008
Posty: 3056
Skąd: z Bąbaju
Wysłany: Śro Sty 23, 2013 00:07   
   Zwierzątka: Gończy polski i 9 Maogonków


Temat pani doktor :)
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12351

Starsze szczury z reguły więcej odpoczywają i śpią. Jeśli serce jest słabe, ja bym się zastanawiała raczej nad lekami niż nad operacją.
Jeśli mogę coś doradzić odnośnie wysokiej klatki: jeżeli wspina się jeszcze po prętach, powieś jakiś hamak na całą klatkę - taki, który złapie babcię w razie upadku.
_________________
... ponieważ bułka.
Nade mną i w :serce: : Hinata EM, Hexe EM, Óshi Óme Jagodzianka EM, Drei AR, Książę Mieszko, Milka Mieszkowa, Krówka - Kjówka, Mały Rycerzyk - Ligia Kallina, Uwertura Kalinka AR, Elena i Eta CarinaeEM, Yankes AR spod skrzydeł pszczoły, Lela i Perperuna SR, Malina, Madara SR i Rusinek SR.
W rolach głównych: Nel - Bułka, Oleńka, Husaria, Pacta Conventa - Pecet, Rota, Chidori, Anahita - Anka oraz Dąbrówka jako caryca Maogonków
8)
 
 
     
Karmell 
For Paradise.



Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 117
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Sty 23, 2013 01:05   
   Zwierzątka: Szczury, pies


Mao napisał/a:
Temat pani doktor :)
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12351

Starsze szczury z reguły więcej odpoczywają i śpią. Jeśli serce jest słabe, ja bym się zastanawiała raczej nad lekami niż nad operacją.
Jeśli mogę coś doradzić odnośnie wysokiej klatki: jeżeli wspina się jeszcze po prętach, powieś jakiś hamak na całą klatkę - taki, który złapie babcię w razie upadku.

O cholercia. Mam strasznie blisko, czemu nikt mi o tym wcześniej nie powiedział. :lol1:
Hamaczek mam na bardzo dużą część klatki rozwieszony (na środku), więc jak spadnie to na niego. A chodzi po prętach, że aż strach się bać. Zazwyczaj jak podchodzę do klatki i się wspina, albo próbuje z niej sama wyjść to staram się jej pomóc, bo boję się że coś sobie zrobi.. Z tymi guzami wygląda jak chłopczyk z guzem koło łapki.. :(
Na stronie tej lecznicy jest napisane, że przyjmują wcześniej umówionych pacjentów. Umówić się telefonicznie, czy w takim przypadku, wystarczy że pójdę nie zapisana..? Bo przypadek wydaje mi się być poważny, a i tak na początku raczej nic nie zrobi, ewentualnie da jej te leki co pisała Kami i Mao, a to dużo czasu nie zajmuje (tak mi się wydaje)..
Zależy mi na czasie, nie chcę czekać, aż jej stan się pogorszy. :c
_________________

"Jeśli żałując własnego życia, bojąc się odnieść rany zaprzestajesz poszukiwań to fakt, że w ogóle żyjesz, traci wszelki sens."
Moje maleństwa <3 )~~
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 23, 2013 09:19   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Karmell napisał/a:
Na stronie tej lecznicy jest napisane, że przyjmują wcześniej umówionych pacjentów. Umówić się telefonicznie, czy w takim przypadku, wystarczy że pójdę nie zapisana..?
A jak myślisz? Skoro piszą, że wizyty są na zapisy, to chyba nie po to, aby każdy przychodził niezapisany zajmując lekarzowi "tylko chwilkę". To nie jest nagły wypadek wymagający natychmiastowego ratowania życia. Po prostu zadzwoń i umów się na wizytę.
 
     
Kami 



Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 1446
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Sty 23, 2013 09:30   
   Zwierzątka: nie ma :(


Karmell, zadzwoń. Prawdopodobnie umówisz się na jutro albo na piątek. Doktor ma bardzo dużo pacjentów, kilka razy w poczekalni trafiłam na sytuację, że odprawiano właściciela ze zwierzakiem i zapisywano na wizytę np. na następny dzień.
_________________
Moje słoneczka:
Roxanne Weasley HF (16.08.2011 - 1.06.2013)
Batalia SR (1.03.2012 - 15.12.2013)
Bellatrix Lestrange HF (16.08.2011 - 21.10. 2014)
Bitwa SR - (1.03.2012-13.04.2015)
:serducho: :serducho: :serducho: :serducho:
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.17 sekundy. Zapytań do SQL: 11