|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Natręctwa, obsesje u szczurów - kiedy niepokojące? |
Autor |
Wiadomość |
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 16:08 Natręctwa, obsesje u szczurów - kiedy niepokojące?
Zwierzątka: kot |
|
|
zauwżyłam, że kiedy bawie sie z Femi, kiedy ona walczy z moją ręką i z wielkim przejęciem gania naokoło, bardzo często zatrzymuje się i zaczyna drapać.
zastanawiam się czy nie jest to przypadkiem wywołane 'nerwami', adrenalinką która jej się wydziela podczas zabawy?
normalnie nie drapie się, a przy zabawie to sie zdarza bardzo czesto.
podrapie sie i myka dalej, znowu stanie, drapie i znowu ucieka.
moja mama też to zauważyła...
co wy na to? |
_________________ mam kota.
|
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Pią Lip 26, 2013 11:24, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
L.
wtulony kropek.
Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006 Posty: 6251
|
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 17:02
|
|
|
hmm... na pewno jest to drapanie, a nie mycie, ukladanie futerka ?
Moja mają tak, że jak je zbytnio zmierzwie przy zabawie to muszą sie zastrzymać wymyć/ułożyc futerko i dalej. |
_________________
|
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 17:03
Zwierzątka: kot |
|
|
nie
po prostu drapie się tylną łapką
ona sobie futerka nie układa
wiecznie rozczochrana chodzi xP |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Chyna [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 19:25
|
|
|
Nie jestem specjalistką od szczurzych zachowań, ale co nieco orientuję się w takich ogólnych i na mój gust jak najbardziej może to być wywołane podnieceniem, poddenerwowaniem, zmęczeniem spowodowanym nagłym, na ogół krótkotrwałym wysiłkiem.
Sama po sobie zauważyłam, że w pewnych sytuacjach drapię się częściej/drapię się po prostu, a w innych w ogóle.
Jak zachowuje się człowiek, który dostał nagle problem do rozwikłania, jest postawiony w trudnej, intrygującej sytuacji?
Drapie się po głowie.
Jak zachowuje się człowiek zaintrygowany tematem, zasłuchany w słowa współpartnera dialogu?
Drapie się po ręce.
Nie zdarza Wam się przerwać czasem pisania i bezwiednie podrapać się po dolnej części ręki?
Myślę, że szczur w ten sposób "zmywa" z siebie pewne nakłady podniecenia, zbyt duże, by je udźwignąć, ale zupełnie nieszkodliwe, w taki właśnie sposób. |
|
|
|
|
Karen
normalnie popier.... :D
Dołączyła: 09 Paź 2007 Posty: 77 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 09, 2007 23:36 Dziwne napady "szału"
Zwierzątka: szczurki, żółw wodno-lądowy, rybki, kot |
|
|
Nie wiedziałam czy mam pisać tu czy w dziale o chorobach, więc w razie czego proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu. I od razu mówię, że szukałam czegoś podobnego ale nie znalazłam, ale jeżeli przeoczyłam to proszę o połączenie z odpowiednim tematem
Od trzech dni mój Blusiek zachowuje się momentami dziwnie. Co rozumiem pod pojęciem dziwnie? Otóż średnio dwa razy dziennie zaczyna biegać po klatce jak oszalały. Zupełnie jakby inny szczur go gonił, ale nie goni. Po prostu jakby dostawał napadu "szału", że tak to nazwę. Uspokaja się po kilkunastu sekundach kiedy znajdzie się w rurze. Nie ważne w której. Nie wiem czy to choroba czy może on sobie od tak robi, ale nie mniej mnie to martwi. Zamierzam pójść z nim do weta, jeżeli te napady będą się jeszcze powtarzać (dziś się już to nie powtórzyło). Prosiłabym o jakieś opinie, rady sugestie za które z góry dziękuję |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 09, 2007 23:47
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Karen, a ile razy dziennie wypuszczasz szczurki, żeby pobiegały? |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Karen
normalnie popier.... :D
Dołączyła: 09 Paź 2007 Posty: 77 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 09, 2007 23:49
Zwierzątka: szczurki, żółw wodno-lądowy, rybki, kot |
|
|
jak tylko jestem w domu to sobie biegają. Ostatnio, czyli w dniach w których się to zaczęło jestem ciągle w domu, więc chłopcy są tylko na noc zamykani a i w klatce mają bardzo dużo miejsca |
_________________ moje ogoniaste,
Moje aniołki: ['] Ares, Brutal, Ayar, Ali, Akio, Arvin, Blusio, Pixel, Myszor, Spider, Athanasius, Yoshee, Dux, Dream, Maszkaronik['] |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 09, 2007 23:51
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Karen, czyli ok. wyeliminowana podstawowa przyczyna takowych problemów.
Niektóre szczurki są bardziej pobudliwe niż inne, ale warto wziąć pod uwagę problemy neurologiczne/psychiczne. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Karen
normalnie popier.... :D
Dołączyła: 09 Paź 2007 Posty: 77 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 09, 2007 23:59
Zwierzątka: szczurki, żółw wodno-lądowy, rybki, kot |
|
|
Zastanawiam się czy to może być związane z wiekiem lub tym, że to zwykły sklepowiec. Martwię się, bo wszystkie moje szczurki nie są już młodziutkie (wszystkie mają po około 2 lata).
Dodam, że napady jeżeli występują to w godzinach między 21 a 1szą w nocy. |
_________________ moje ogoniaste,
Moje aniołki: ['] Ares, Brutal, Ayar, Ali, Akio, Arvin, Blusio, Pixel, Myszor, Spider, Athanasius, Yoshee, Dux, Dream, Maszkaronik['] |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Paź 10, 2007 10:20
|
|
|
Karen, wydaje mi sie, że wiek nie ma tu nic do rzeczy, jest raczej potwierdzeniem czegoś niepokojącego chyba, skoro szczurki są około 2 letnie.
Rozumiem, że nigdy wcześniej nie zaobserwowałaś czegoś takiego?
Czy szczur, poza bieganiem jak szalony, ma jakieś inne objawy? Jakiekolwiek niestandardowe. Czy obija sie o klatkę i sprzęty? Ma wycieki porfiryny? |
|
|
|
|
Karen
normalnie popier.... :D
Dołączyła: 09 Paź 2007 Posty: 77 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Paź 10, 2007 14:19
Zwierzątka: szczurki, żółw wodno-lądowy, rybki, kot |
|
|
Viss, wcześniej nie było czegoś takiego. Jak zaczyna biegać to zdarza mu się jedynie odbić od klatki. Poza tym bieganiem nie ma nic innego. Oczka i nosek czyste. |
_________________ moje ogoniaste,
Moje aniołki: ['] Ares, Brutal, Ayar, Ali, Akio, Arvin, Blusio, Pixel, Myszor, Spider, Athanasius, Yoshee, Dux, Dream, Maszkaronik['] |
|
|
|
|
mataforgana [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Paź 10, 2007 17:05
|
|
|
Karen, a jak zachowuje się po wypuszczeniu z klatki? nadal ma takie napady, zdarza się, że jest agresywny w stosunku do innych szczurów lub ciebie?
z własnego doświadczenia powiem, że mogą to być początki problemów neurologicznych. ale nie kraczę - bo wcale nie muszą... |
|
|
|
|
Azi
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006 Posty: 3402 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Paź 10, 2007 17:31
Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek |
|
|
Karen, mi to bardzo przypomina napady mojej Yavusi. Wyglądało to bardzo podobnie do tego co opisujesz - nagle, "ni z gruszki, ni z pietrzuszki" napad biegania dookoła klatki, poczym, po kilku - kilkunastu sekundach uspokojenie i jakby całkowite niezrozumienie z jej strony, dlaczego się na nią dziwnie gapię. Jakby nie pamiętała. Oddech odrobinę przyspeszony.
Brałam pod uwagę ataki padaczkowe, ale po wielu dnioach obserwacji doszłam do wniosku, że ona w ten sposób reagowała na ból - jak się potem okazało ataki występowały przy obitej łapie, probelami z macicą, po operacji. Tylko, że u niej ataki były żadsze. Maksymalnie 2 razy na tydzień.
Poobserwuj, spróbuj znaleźć jakiś wspólny mianownik. Wet niekoniecznie znajdzie przyczynę, ale wizyta u niego jak najbardziej potrzebna. |
_________________ W : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF |
|
|
|
|
Karen
normalnie popier.... :D
Dołączyła: 09 Paź 2007 Posty: 77 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Paź 10, 2007 18:07
Zwierzątka: szczurki, żółw wodno-lądowy, rybki, kot |
|
|
Po wypuszczeniu z klatki normalnie sobie spaceruje albo siada sobie za biurkiem czy kładzie się na szmatkach w rogu. W stosunku do mnie czy innych szczurów nie jest agresywny. Zrobił się tylko nieco osowiały po śmierci Ayarka (bardzo byli do siebie przywiązani do śmierci Brutala). Teraz już nieco wrócił do siebie. Od dwóch dni napady się nie powtórzyły. Do weta się wybiorę z nim i Alim zaraz po zobaczeniu wypłaty na koncie. Mam nadzieję, że to były tylko przejściowe napady, bo szczerze to nie wiem za bardzo gdzie ewentualnie miałby się niebieski zranić czy coś w tym rodzaju, bo w klatce wszystko pełne a nie z prętów, a pokój dostosowany do szczurów, czyli wszystko co niebezpieczne zostało zabezpieczone. |
_________________ moje ogoniaste,
Moje aniołki: ['] Ares, Brutal, Ayar, Ali, Akio, Arvin, Blusio, Pixel, Myszor, Spider, Athanasius, Yoshee, Dux, Dream, Maszkaronik['] |
|
|
|
|
Krolik
Kroliczyca(bo baba)
Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 96 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie Paź 14, 2007 13:01
Zwierzątka: szczurzyce-Mio i Mao, 5 myszek na tymczasie |
|
|
A czy przy takich napadach nie towarzyszy mu czeste drapanie sie? Znajomego szczur mial podobnie, podskakiwal w klatce, zrywal sie nagle i szalal, no i drapal sie czesto. Okazalo sie pozniej, ze jego pies zalapal pchelki, ktore niestety dopadly i szczurka. Ponoc latwo je dostrzec na siersci ogoniastego pupilka. Zobacz, czy to nie jest ten problem. |
_________________ szczurki Dzidzia, Tosia i samotnica Misia [*]
pies - Maniek 2,5roku [*]
królik Tupaś - 10 lat [*]
Trzy ogony i jedne jajka, czyli z rodziny szczurzastych siostry Mio i Mao oraz Bob myszowaty
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|