Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AngelsDream
Śro Maj 02, 2012 09:23
Szczurze ucieczki i kryjówki - szczur uciekł
Autor Wiadomość
Ebia 


Dołączyła: 13 Lut 2012
Posty: 2876
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 10, 2013 00:44   

Irsa napisał/a:
W nocy nie szukałam. Za ciemno,latarka mało daje...
Dla mnie to zwykła wymówka. Ja rozumiem, że możesz mieć słabą latarkę.. ale teraz bardzo tanio są w sklepach nawet latarki kieszonkowe, będące w stanie oświetlić duży pokój. Na dworze również się sprawdzają. Można było również popytać sąsiadów o dużą, porządną latarkę.
Proszę, następnym razem postaraj się patrzeć szerzej i bardziej perspektywicznie, albo pytaj, jeśli zaistnieje problem, który wydaje się nie do rozwiązania. Co kilka głów to nie jedna
 
     
Irsa 


Dołączyła: 22 Maj 2012
Posty: 337
Ostrzeżeń:
 2/4/5
Wysłany: Pon Cze 10, 2013 21:48   
   Zwierzątka: 9 szczurzych panien


To nie jest wymówka. Mam latarki w domu ( tak,latarki,a nie latarkę) . Może nie wielkie i takie silne,ale są. A co do szczura błąkającego się przez 2 tygodnie,zajrzyjcie do działu Oddam i przeczytajcie o samiczce z Poznania. To ona się błąkała tyle czasu.
Spróbuję poszukać w nocy szczurci,choć minął ponad tydzień od jej ucieczki i kilka osób mówiło mi (sugerowało) , że ona na pewno nie żyje,że zadusił ją kot... ;(
Nie chcę w to wierzyć,ale gdy w dzień jej szukam,różne rzeczy przychodzą mi do głowy...
Tak mi jej brakuje...
_________________
Miranda
 
     
FaerielDeVille 
Quendi



Dołączyła: 05 Mar 2012
Posty: 603
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 10, 2013 23:05   
   Zwierzątka: -


Przestań jojczyć i zacznij działać, bo samym jojczeniem nic nie zdziałasz, a ciągłe pisanie w kółko tego samego lamentu na pewno nie pomoże, ani tobie, ani szczurowi. :evil:
_________________
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Cze 11, 2013 10:17   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Irsa, bierz znajomych i poszukajcie w nocy, mówię serio. Szanse nie są duże, ale nadal są.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Starsza Pani 


Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 159
Wysłany: Wto Cze 11, 2013 22:28   

Irsa napisał/a:
W ogóle mogę zacząć od tego,że nigdy nie słyszałam o czymś takim jak żywołapka. Serio.Poza tym owszem,za ok.30 zł mogłabym ją kupić,ale czy po ponad tygodniu to ma jeszcze sens? :(
Bardzo jestem tą całą sytuacją załamana... Czy ktoś mógłby mi dodać otuchy...?
Obawiam się,że Pafcię mógł zabić dziki kot,bo pod blokiem u nas one są,lub sąsiadka mówiła,że czasem sroki porywają gryzonie lub rybitwy...
W nocy nie szukałam. Za ciemno,latarka mało daje... :(
Czy już powinnam się pogodzić z jej stratą? była u nas tylko pół roku,a miała skończone dopiero 7 miesięcy. :(


Irsa, jak wynika z twojego postu, oczekujesz, żebyśmy zaczęły cię żałować i mówić, że nic się nie da zrobić, tak?
Z jednej strony chcesz żeby ci dodać otuchy a z drugiej mówisz że nie żyje?

Otrzymujesz porady i ja bym raczej oczekiwała, że wprowadzisz je w życie, a nie jęczała, że za ciemno, że kot, że rybitwy, że dodajcie mi otuchy, o jaka ja biedna ...
Przez swoj brak wyobraźni (to eufemizm) naraziłaś szczurę - masz się ruszyć i spróbować ją ratować na wszystkie możliwe sposoby, a nie żebrać o współczucie .

Ja współczuję szczurze ...
 
     
Edyta820917 
zakosiana w ściurach :)



Dołączyła: 17 Maj 2013
Posty: 146
Skąd: Sosnowiec,śląskie
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 15:07   
   Zwierzątka: 7 bab różnych ;)


Mam pewien problem ,gdyż w pokoju tym co są wypuszczane szczurcie jest biblioteczka z książkami i one sobie wchodzą na pierwszą i drugą półkę a jest ich 6 (półek) i chowają się za książkami i ciężko jest je wyciągnąć, czasem na przysmak nawet nie przychodzą ,a jak widzą moje ręce to pitają głębiej ;( muszę pół książek wyciągnąć żeby śmierdziuchy capnąć ;(

a co najlepsze gryzą mi książki jak oszalałe-już pół Geografii zjadły ;( chyba jakieś podróżniczki z nich wyrosną...najgorsza to ta najstarsza 4 miesięczna,jest tak złośliwa ,że specjalnie ci będzie książki obgryzać jak ją na dół ściągniesz, plus robi się agresywna i jak wzięłam rolkę papieru ,żeby ją trochę odgonić to jak capła i trzymała ją to dobrze że palca nie miałam ani ręki bo by mi wisiały, i po chwili aż spadła na dół włącznie z tą rolką :evil:

a na dodatek chowanie się za to ową biblioteczkę-jest b.wąsko ale i tak ta 4 miesięczna daje radę a stamtąd to nawet pukanie nie daje efektów....

nie mam za bardzo gdzie przenieść tej biblioteczki bo mam małe pokoje ale chyba będę musiała na przedpokój ją dać-trudno będę chodzić bokiem w przedpokoju ale najważniejsze ,żebym problemów nie miała z glutami...
a co oznacza takie namiętne gryzienie książek,gazet? ;(
_________________
ze mną: Shila,Kiara,Layla,Gina,Negra,Ronja i Ranija
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 16:20   
   Zwierzątka: brak


Edyta820917 napisał/a:
a co oznacza takie namiętne gryzienie książek,gazet? ;(

To, że masz do czynienia z gryzoniami ;)

Jedynym rozwiązaniem jest przeniesienie książek gdzieś indziej albo zastawienie ich w taki sposób, żeby szczury nie miały tam dostępu.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 21:45   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Edyta820917, albo książki z tej półki, na którą wchodzą przenieś na inną (wyżej), a dolną półkę udostępnij szczurkom do biegania - wstaw jakieś kartoniki, rury, legowiska. Jak będą się miały czym zająć w miejscu, które sobie ewidentnie upodobały, nie będą tak namiętnie ogryzać Ci książek :wink:
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 22:59   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


limomanka napisał/a:
Edyta820917, albo książki z tej półki, na którą wchodzą przenieś na inną (wyżej), a dolną półkę udostępnij szczurkom do biegania - wstaw jakieś kartoniki, rury, legowiska. Jak będą się miały czym zająć w miejscu, które sobie ewidentnie upodobały, nie będą tak namiętnie ogryzać Ci książek :wink:

albo zasłoń wnętrze półki z książkami płytą pleksi ;)
drogie, ale przynajmniej nie musisz przestawiać książek, a okładki nadal będziesz widzieć ;)
tylko gdy potrzeba wyjąć książkę trzeba będzie wyjmować na chwilę płytę.

szkłem zasłaniać nie radzę, bo jeszcze się obsunie i pokaleczone nieszczęście gotowe :roll:
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
arachne 



Dołączyła: 31 Lip 2013
Posty: 150
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Wrz 28, 2013 14:10   
   Zwierzątka: Pięć Fufków i pies


Znaleźli się właściciele mojego Snupka...Uciekł im w dniu w którym do nich trafił...Mój tata znalazł go trzy dni później w kartonie na suchy chleb...Dodam, że szczurek przybył do pudła na chleb z klatki obok, blok ma dwie klatki które łączą się na kilku piętrach...
Snupek jednak został u mnie, bo za bardzo zżył się z moim stadem i jego poprzedni właściciele stwierdzili, że nie będą go zabierać...Ale dzięki temu futrzakowi zyskałam fajną znajomość, bo Ci ludzie mają pod opieką 6 ogórków. Snupek uciekł ich 8 letniej córce, jak chciała go pokazać koleżance i wyszła z nim na chwilę na korytarz. Dziewczynka bała się przyznać, że szczurek jej uciekł...A ten maluch miał dużo szczęścia, że akurat mój tata go znalazł, bo właściciele szukali go w domu...:)
_________________
Miłość równa się odpowiedzialność...:-)
 
     
roxanna 



Dołączyła: 07 Maj 2014
Posty: 5
Wysłany: Śro Maj 07, 2014 12:53   
   Zwierzątka: szczury


odświeżam temat, chociaż obawiam się, że wszystko zostało już napisane. Dzisiejszej nocy zaginęła moja szczurzyca, a ja zaczynam już powoli odchodzić od zmysłów. Klatkę dzieli z nieco starszą koleżanką, miejsca mają sporo, a poza wybiegami zwykle mają otwartą klatkę, więc mogą wyjść na najbliższą półkę, albo powspinać się po zewnętrznej stronie klatki. Zawsze rano śpią słodko wtulone w siebie po nocnych harcach, a dziś... dziś w gniazdku spała jedna. Wywróciłam delikatnie dom do góry nogami pewna, że po chwili zobaczę gdzieś zaspany nosek, ale jest całkiem inaczej. Małej jak nie było tak nie ma. Nasłuchuję, trochę hałasuję licząc na odpowiedź, klatkę zdjęłam na ziemię w razie jakby młoda chciała sama wrócić... Przeszukałam wszystko, praktycznie wszystko. Najgorsze jest to że nie wiem czego się mogę spodziewać, ponieważ młoda raczej skoczna za bardzo nie jest, jest za to bardzo spokojna. Druga pomóc w poszukiwaniach nie chciała, lub też nie zrozumiała i wraca do swojego gniazdka co rusz. Pozostaje czekać? Czekać aż się obudzi (jeśli śpi)? Zachodzę w głowę gdzie ona mogła wleźć...
_________________

 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2014 13:00   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


roxanna, naszykuj coś pachnącego (polecam wędzoną rybę) i daj chwilę spokoju, jeśli możesz to zasłoń zasłonki, żeby był półmrok - najczęściej aktywne poszukiwania nie dają rezultatu, bo ogon albo śpi smacznie albo siedzi jak trusia spanikowany naszym niepokojem i poszukiwaniami.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
roxanna 



Dołączyła: 07 Maj 2014
Posty: 5
Wysłany: Śro Maj 07, 2014 13:15   
   Zwierzątka: szczury


Pyl, dziękuję Ci za odpowiedź. Wczoraj obie rzuciły się na gotowane warzywa z zupy, trochę zostało, więc leżą teraz na talerzykach w strategicznych miejscach domu. Jest półmrok, spokój... Panikuję, ponieważ nigdy do tej pory nie zdarzyła się taka ucieczka i najbardziej się boję, że gdzieś utknęła i nie może wyjść.
_________________

 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2014 13:19   
   Zwierzątka: królinka i szczury


roxanna, jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - nie próbuj przesuwać mebli, składać czy rozkładać kanapy etc. Mały cwaniak wejdzie wszędzie i nie raz na forum zdarzało się, że szczur został przygnieciony.
Gotowane warzywa, to może być za mało - szukaj czegoś bardzo aromatycznego ;)
Powodzenia.
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
roxanna 



Dołączyła: 07 Maj 2014
Posty: 5
Wysłany: Czw Maj 08, 2014 10:01   
   Zwierzątka: szczury


alarm zażegnany! Szara (jak i kilka innych szczurków z tego wątku) znalazła sobie miejsce pod lodówką. Szczęśliwie nie przyszło jej do główki, żeby coś sobie pogryźć i tak, całą, zaspaną i zdrową odeskortowaliśmy do klatki.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi i pomocne rady. :)
_________________

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 12