Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak szczury biegają po pokoju?
Autor Wiadomość
Natalia 


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 993
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 15:38   

Moja Bebe wczoraj zaczęła obgryzać tapetę :P . Odciągnąć się jej nie dało, a na dodatek przyszła Luna i zaczęła się do mnie stawiać i bronić Bebe, jak ją próbowałam odciągnąć :lol1: . Ale w końcu się udało i niepocieszona Bebe pospieszyła do prób dostania się do drzwi pokoju.
 
     
devilline 
superfrajer.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1641
Skąd: Czerwionka-Leszczyny/Rybnik
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 16:09   
   Zwierzątka: kot.


U mnie zależy od wieku.
Szczury mają do dyspozycji cały większy pokół, mały jest raczej terenem zakazanym i chodzi tam bardzo żadko Day. Poza podłogą do dyspozycji jest kanapa i szafka połączona z moim biurkiem. Najmłodszy Archie biega tylko po kanapie i klatce. Nie opanował jeszcze schodzenia z kanapy i wydaje mi się że chyba tak mu zostanie. Natomiast starsi chłopcy często chodzą po podłodze i szafie. Ale ostatnio żadko wychodzą.
 
 
     
Maniak 
...:::Marzena:::...



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 558
Skąd: Z pierwszej stolicy ;)
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 16:09   
   Zwierzątka: szczury, brat


A moje wcale, ale to wcale nie wygryzaja gąbki z łozka... :roll:
_________________
whatever you do,. do it well.
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 16:21   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Chcę nadmienić, że jest to temat o bieganiu szczurów po pokoju, a nie o tym, co niszczą, żeby się offtop nie zrobił.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Fea 



Dołączyła: 21 Lis 2006
Posty: 1150
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 12:16   

Moje łażą po całym pokoju, komputer mam w recepcji, więc nie istnieje ryzyko zżarcia kabli. Są na tyle nieszkodliwe, że mogę nawet wypuścić i zostawić bez nadzoru, nie ma gdzie wleźć i utkwić, nie ma niczego szkodliwego do pożarcia. Zresztą mam pracę i w ciągu dnia nie mam czasu, żeby siedzieć z nimi kilka godzin i obserwować. W pokoju jest mało mebli, szafy dosunięte do ścian, łóżko tak samo.
Od początku przyzwyczajałam szczury do łażenia po podłodze, lubię, kiedy nie są niczym ograniczone. Z początku niemal w każdym przypadku był niepokój i ucieczki na wyrko, ale przeszło, teraz same złażą.
_________________
Można pogłaskać naszego królika i nadać mu imię. Królik ma to w dupie, a państwu będzie miło.

pisz, dopóki nie uwolnisz wszystkich
Ostatnio zmieniony przez Fea Pią Mar 30, 2007 22:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 12:52   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Fea, jak masz warunki aby szczury miały praktycznie pokój dla siebie to gratuluję, my wynajmujemy kawalerkę gdzie w kuchni znalazłem jakaś trutkę, w łazience można pogadać z sąsiadem a do pokoju nie ma drzwi. My też pracujemy ale w dzień a w dzień szczury śpią nie biegają dlatego wypuszczamy je wieczorem kiedy są najaktywniejsze i kiedy na prawdę się wybiegają.
 
 
     
Fea 



Dołączyła: 21 Lis 2006
Posty: 1150
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 16:20   

Mój post nie był atakiem w ciebie wymierzonym, spokojnie.
_________________
Można pogłaskać naszego królika i nadać mu imię. Królik ma to w dupie, a państwu będzie miło.

pisz, dopóki nie uwolnisz wszystkich
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 22:01   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Fea, ani mój nie był kontratakiem w ciebie :] tak jakoś mi się odpisało :]
 
 
     
Arwena 



Dołączyła: 14 Mar 2007
Posty: 47
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 22:05   
   Zwierzątka: 2 psy Pipi, Nuka; 3 szczury Bazyli, Lenin, Agares:D


mój Bazyl na ogół biega po kanapie, łazi po biurku i po przesle na podłogę raczej nie schodzi, chyba sie boi:( jeśli już to z kanaopy na podłoge i do klatki.
_________________
href="http://www.The-Mafia.de/index.es?action=index&memberID=971165"
target="_blank"><img alt="
Onlin...uot;0">
 
 
     
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Sob Mar 31, 2007 19:03   

A mi dziś mój kochany Tatuś pozabezpieczał wszystkie kable - na potrzeby Zuzy, która nie wyobraża sobie łóżkowego biegania.
Więc pomyślałam sobie: dość i basta! Skoro jest bezpiecznie, to koniec z lenistwem łóżkowym, szczury będą zwiedzać i wędrować.
Otworzyłam im klatkę i obserwowałam.
Długo trwało, zanim wyszły, jeszcze dłużej zanim się oswoiły.
Ale jak już się oswoiły, to okazało się...
...że nawet tłusta, ospała i leniwa babcia Fecia jest szczurem szybkim, zwinnym, sprytnym i rozbrykanym :shock:
 
 
     
Natalia 


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 993
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 09:58   

A ja mam pytanie:jak zorganizować szczurom atrakcje tam, gdzie latają?(przedpokój). Bo nieraz chcą iść dalej, i muszę je odciągać, a poza tym chciałabym, aby się porządnie wylatały. Za piórkiem nie latają, za piłką też - nic...
 
     
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 15:32   
   Zwierzątka: ......


Kartony, mniejsze, większe, z dziurami, papierkami w środku...
_________________
Po drugiej stronie tęczy:Mypcia, Klarysa,Kropka,Tiksi, Dixi, Pixi i Daisy ['], Edzio:( i Ciapek oraz Miłka i Bella
 
 
     
Livonia 



Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 42
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 23:11   
   Zwierzątka: szczury


moje jak byly male nie umiały złazić z łóżka - uczyły się z wiekiem. Jest to swoisty rodzaj inicjacji:) jak szczur jest na tyle duży i sprawny zeby zleźć z łożka to jest z reguły na tyle duży żeby latać po pokoju:) a lataja po calym i wszędzie - nawet gady wyłaża na przedpokój jak są uchylone drzwi a Erwin nieraz zwiedzil już kuchnie.... :roll: i wlazl tam za kuchenkę :shock: ale zaraz wylazł...nie wyobrażam sobie jak wyzej niektórzy zeby te gady jedne siedziały na łożku lub biurku...;)lubie jak lataja i przybiegają i wspinają sie po nodze (o ile nie jest gola :| ) .......
_________________
ze mną Shadow i Gandlaf... tęsknimy za naszymi babeczkami i za tobą Erwinku.....fak:(
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 02, 2007 16:29   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Livonia,
Ja mam tak samo :wink:
Tez sobie nie wyobrażam, że mogłyby łazić tylko po łóżku/biurku. Moich by sie nie dało tam utrzymać (chyba, żeby je przykleić :twisted: ).
I też u mnie jest to pewien rodzaj inicjacji. Szczur musi osiągnąć pewien stopień masy ciała i mojego zaufania też. Nie puszczam po domu 2miesięcznych malców. Ale granica jest różna. Czasem dłużej trzymam je pod kloszem (tzn właśnie na łóżku, na biurku, w łazience), czasem krócej.
Tez lubię jak ogoniaste biegają wszędzie. sprawia mi to radość, gdy nagle jakiś wychyli łebek zza łóżka i myk, myk ... biegnie w podskokach do klatki. Wyciąga z niej, np. dużą suszoną kromkę chleba i biegnie z takim skarbem za łóżko. :wink:
Lubie patrzeć, jak któryś ogon wlezie czasem na śpiącego psa lub kradnie psu suchą karmę z miski, a pies go potem goni. To niezła zabawa dla mnie, a dla psa i szczura stymulujące bodźce środowiskowe :P (wiem, że moje psy im krzywdy nie zrobią, więc zabawa w złodzieja psiej karmy jest bezpieczna).
Myślę, że mają trochę atrakcji w moim mieszkaniu.
Nie lubię tylko jak mi w nocy łażą po twarzy (Dzioszka i Marcyś w tym królują!)! :evil:
 
     
Livonia 



Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 42
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Kwi 04, 2007 18:32   
   Zwierzątka: szczury


ja sie zdolowałam kiedys bo jak pojechalam na weekend do domu a ciury zostaly z P. i przegapiłam inicjacje Gandalfa:P:( jak wyjeżdzałąm to nei umiał a jak wróciłam to złaził sam z łóżka.
moich sie NIE DA utrzymac na jedynm miejscu... sa okropni....;) ale ich kocham
wracając do tematu moje ostatnio zaczęły bezczelnie przebiegac przez srodek pokoju o.O wczesniej bardziej sie trzymały scian a teraz... w ogole zero strachu...
Off-Topic:
ja nie lubie jak ide na drzemke np. dzis a Erwin probuje mi zjesc tusz z oczu.....:/ :killer:
_________________
ze mną Shadow i Gandlaf... tęsknimy za naszymi babeczkami i za tobą Erwinku.....fak:(
Ostatnio zmieniony przez Śro Kwi 04, 2007 18:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.14 sekundy. Zapytań do SQL: 12