|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
MAM PYTANIE I NIE WIEM, GDZIE JE ZADAĆ |
Autor |
Wiadomość |
oxxy
Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 1116 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 08:31
Zwierzątka: koty sztuk dwie |
|
|
agathe1988, ja operowałam szczura z chorym sercem. Pogorszyło jej się po operacji, ale nie wiem czy to nie był po prostu jej czas. Jeśli pod wziewką to powinno być dobrze, jeśli iniekcja to weterynarz musi bardzo dobrze dobrać dawkę i dobrze szczura wybudzić. Nie wiem czy nie powinno się też podać wzmacniaczy serca przed operacją (może ktoś się wypowie). Moja zmarła, bo miała 2,5 roku, trzecią operację pod rząd, chore serce i wodę w płucach (zmarła niecały miesiąc po operacji, ale tak jak mówię - nie winię za to samego zabiegu, bo po nim szybko doszła do siebie). |
_________________ "Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś." |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 08:37
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
oxxy, Abu ma 1,5 roku. Osłuchowo 2 weterynarzy nie stwierdziło problemów z sercem,które wyszły na echu,co pozwala myśleć,że to początek kardiomiopatii. Operacja oczywiście na wziewce, no i opinia dr Kraszewskiej będzie decydująca. |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 09:17
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
agathe1988, a czy masz alternatywę? Bo jeśli to faktycznie guz/polipy/torbiele, czyli nie cofnie się po antybiotykoterapii to chyba po prostu nie nasz wyjścia.
1.5 roku to nie jest dużo, serce już wspomagasz. Powinno być ok. A ryzyko zawsze jest, nawet u całkiem zdrowego. |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 09:20
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
Pyl, alternatywą jest skazanie go na życie z tym czymś w brzuchu. Po rewelacjach z Abu,zastanawiam się nad USG i echem dla reszty stada. |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 10:56
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
agathe1988, pytanie jak długo? |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 11:45
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
Pyl, to niestety główna niewiadoma. Jeśli dr Kraszewska wyrazi zgodę,to będziemy operować. |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
quagmire
Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 12:31
Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn |
|
|
Może też się niestety okazać, że to coś w brzuchu jest nieoperacyjne, szczur zostanie uśpiony, otwarty i zaszyty. Aczkolwiek przy 1,5-rocznym szczurze bym się raczej nie wahała i zoperowała. Przy 2,5-letnim bym się zastanowiła. |
_________________ "I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."
Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia |
|
|
|
|
oxxy
Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 1116 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 20:12
Zwierzątka: koty sztuk dwie |
|
|
Ja ogólnie wychodzę z założenia, że lepiej usuwać takie guzy póki są małe i mogą się ładnie oddzielić. Tak jak Pyl napisała - Abu jest młoda, dostaje wspomagacze więc decydowałabym się na operację. Ale decyzja należy do Ciebie. Jakkolwiek wybierzesz - mam nadzieję, że będzie dobrze. |
_________________ "Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś." |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 20:15
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
oxxy, mlodY, nie pozbawiaj go męskości
Ja już zdecydowałam,że wyrażę zgodę na operację. Czekam tylko na wizytę kontrolną i opinię kardiolog. |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
oxxy
Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 1116 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2016 20:19
Zwierzątka: koty sztuk dwie |
|
|
agathe1988, przepraszam! Nie chciałam zrobić z niego baby. |
_________________ "Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś." |
|
|
|
|
Hanami
Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Lut 24, 2016 12:27
Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia |
|
|
Off-Topic: | oxxy napisał/a: | Nie chciałam zrobić z niego baby. | Bo to trochę mylące imię. Ale dy był jeszcze jego braciszek, wtedy nie było tak mylące. Miał na imię Dabi. Byli dwoma częściami jednego miasta. |
|
_________________ 449955886677 |
|
|
|
|
Nehw
Dołączył: 27 Gru 2015 Posty: 3
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 18:23
|
|
|
Witam, problem nie cierpiący zwłoki:
Dzisiaj po umyciu klatki i wykąpaniu szczurków znalazłem w kale jednego z nich, takie białe coś, jakby przeźroczyste, o kształcie łezki w dotyku twarde długość 5mm średnicy 2-3mm jakby u główki. Obawiam się, że to może być pasożyt. Niestety nie mam zdjęcia gdyż moja kobieta wyrzuciła papier toaletowy z owym obiektem do sedesu. Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu obcego.
EDIT:
Może ktoś ma zdjęcia różnych szczurzych pasożytów, na pewno pomogą w identyfikacji. |
|
|
|
|
smeg
Dołączyła: 18 Cze 2009 Posty: 2238 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 18:53
Zwierzątka: brak |
|
|
Nehw, najlepiej zebrać trochę kup i oddać do weta na badanie, po samym zdjęciu raczej nikt nue rozpozna, co to takiego. |
_________________ Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~ |
|
|
|
|
At
Dołączyła: 28 Mar 2016 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2016 11:08
|
|
|
Hej,
Dzis na klatce schodowej znalezlismy szczura (dzikiego). Jest osowialy i oslabiony.
Zostal zlapany i wsadzony do pudelka, dostal wode i cos do jedzenia.
Pytanie co dalej? Szczury to szkodniki, wiec raczej nie ma oficjalnej drogi pomocy takim zwierzakom, do domu tez go nie wezme ze wzgledu na psa i innych domownikow, a zabic.. jakos szkoda, jesli ma szanse zyc dalej.
Czy ktos sie spotkal z taka sytuacja i wie jak pomoc z zachowaniem bezpieczenstwa dla siebie i reszty domownikow? |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2016 13:31
|
|
|
Dziki szczur nigdy nie będzie zwierzęciem domowym. Nakarmić, napoić, jeśli jego stan się nie poprawia to można zabrać do weterynarza, ale potem bez zbędnej zwłoki wypuścić. Nie wiem czy lepiej umożliwić mu powrót do tego samego stada czy raczej poszukać miejsca, gdzie nie leży pełno trutki.
Dla przypomnienia, ugryzienia dzikiego szczura wg wiedzy naukowej nie stanowią zagrożenia wścieklizną dla ludzi. (Małe zwierzę zarażone wścieklizną umiera zanim wirus przedostanie się do jego śliny, tylko większe typu psy czy lisy mają szansę pożyć chwilę dłużej.) Nie wiem, jak z innymi chorobami, ale raczej nie ma co panikować pod tym względem. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|