Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Wzdęty brzuch, ale szczur wydaje się czuć dobrze.
Autor Wiadomość
khazwindnafuto 


Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 9
Skąd: z opowieści
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 16:48   Wzdęty brzuch, ale szczur wydaje się czuć dobrze.
   Zwierzątka: Szczurasy: Loki, Weles, Geralt, Jaskier i Zoltan, pies (kundelek): Kuba, koty: Emiel i Falka


Witam.

Weles to dziki, starszy pan, brat Lokiego i pewnie znanego niektórym Burtona, który należy do olus_165

Weluś co jakiś czas miał nawroty zapalenia górnych dróg oddechowych. Dostawał na to antybiotyk. Raz było lepiej, raz gorzej.
Teraz, możliwe, że za sprawą przeciągów choroba nawróciła, więc znów antybiotyk. Podaję mu lek w osobnej klatce, żeby reszta żarłoków mu niczego nie podwędziła (rozkruszoną tabletkę podaję w kulce z chleba). Przekładając staruszka do klatki wyczułam pod palcami, że ma twardy brzuch. Zaniepokoiło mnie to i po podaniu mu leku wzięłam innego ogona z klatki i sprawdziłam - zdecydowanie, Welek ma jakiś problem.

Brzuch nie jest tak twardy, żeby nie można go było nacisnąć. Podejrzewałam zaparcie albo wzdęcie, ale w miarę jak szukałam informacji wszędzie widziałam opisy, że szczur był apatyczny, nie chciał się ruszać, nie chciał jeść ani pić, a u Welka tak nie jest. Normalnie je, pije. Łazi za resztą chłopaków. Widać, że brzuch mu przeszkadza, ale nie wydaje się obolały. Przy braniu na ręce też nie ma problemów. Zamknęłam go dziś w osobnej klatce i widzę, że nie wydala odchodów. Mocz oddaje normalnie. Zostawię go na całą noc osobno, żeby sprawdzić czy może do rana coś wyprodukuje.

Oczywiście pójdę w poniedziałek do przychodni, ale może ktoś z Forumowiczów miałby jakiś pomysł?
Zaznajomieni z tematem pewnie wiedzą, że Burton miał jakiś nowotwór - może to coś genetycznego? W końcu Weles to jego brat.

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.
 
 
     
susurrement 
i'm a dreamer.



Dołączyła: 08 Kwi 2009
Posty: 3379
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 18:11   
   Zwierzątka: 2 susły, jeż i piesy dwa a Nela z rodzicami


myslę ze tu nie ma co podpowiadac - trzeba natychmiast udać się do weterynarza.
_________________
dwa susły, jeż Zefir; psy Pikolo i Molly, Nela
za TM Po, Tori, Timon, Pumba, Tosia, Misia, Tina, Mimi, Plamka, Bonifacy, Filemon, Miracle of A, Chandrika of A, Czekoladka of A, Elodie SR, Timba, Groteska of A, Czereśnia of A, Iluzja SR, Magnolia, Destiny of A, Molly, Moduł of A, Konwalia of A, Helenka SR, Pció, Mabelle of A, Kokardka, Koniczynka SR, Gracja SR, Kami of R4U, Pasja, Vivienne of A, Bamse, Vinci of A, Kulka, Kiss of RAT4U, Antonine B, N, B&B, Krunio, Biszkopcik, Bilbo, Fiona, Molly, Całusek, Bójka, Skarpetka, Brawurka, Bajka. Tościk i Huk & Przytulak, Lucek, Puszka, Rich i Stefan
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 18:12   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


khazwindnafuto, nie radzę czekać do poniedziałku, to może być coś poważnego.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Cegriiz 
Avaria



Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 4899
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 19:53   
   Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy


khazwindnafuto, a tak na marginesie, przy tym antybiotyku był podawany lek osłonowy ?
_________________
Moje ogony
 
 
     
khazwindnafuto 


Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 9
Skąd: z opowieści
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 22:01   
   Zwierzątka: Szczurasy: Loki, Weles, Geralt, Jaskier i Zoltan, pies (kundelek): Kuba, koty: Emiel i Falka


Witam!

Po telefonie pani weterynarz kazała podać Lactulozę - rzeczywiście, Welek się po niej załatwiał. Niestety brzuch pozostawał twardy - teraz wiem już niestety dlaczego... Staruszek ma dużego guza w brzuchu, który prawdopodobnie w jakimś miejscu uciska jelita.

Operacja jest umówiona na środę na 13:30. Dziękuję za rady i za zainteresowanie.
Niestety Welek ma już swoje lata, ale chcę spróbować, bo jest szansa, że się uda. Trzymajcie proszę kciuki.
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 22:10   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Dopiero na środę? Nie było wcześniej terminów? Strasznie późno.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
khazwindnafuto 


Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 9
Skąd: z opowieści
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 22:28   
   Zwierzątka: Szczurasy: Loki, Weles, Geralt, Jaskier i Zoltan, pies (kundelek): Kuba, koty: Emiel i Falka


Niestety to był najbliższy termin. Staram się być dobrej myśli.
Będę informować jak się wszystko skończyło.
 
 
     
susurrement 
i'm a dreamer.



Dołączyła: 08 Kwi 2009
Posty: 3379
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 22:29   
   Zwierzątka: 2 susły, jeż i piesy dwa a Nela z rodzicami


zabiegi pilne raczej należałoby wykonywać dodatkowo.. nie ma szans na coś wcześniej?
_________________
dwa susły, jeż Zefir; psy Pikolo i Molly, Nela
za TM Po, Tori, Timon, Pumba, Tosia, Misia, Tina, Mimi, Plamka, Bonifacy, Filemon, Miracle of A, Chandrika of A, Czekoladka of A, Elodie SR, Timba, Groteska of A, Czereśnia of A, Iluzja SR, Magnolia, Destiny of A, Molly, Moduł of A, Konwalia of A, Helenka SR, Pció, Mabelle of A, Kokardka, Koniczynka SR, Gracja SR, Kami of R4U, Pasja, Vivienne of A, Bamse, Vinci of A, Kulka, Kiss of RAT4U, Antonine B, N, B&B, Krunio, Biszkopcik, Bilbo, Fiona, Molly, Całusek, Bójka, Skarpetka, Brawurka, Bajka. Tościk i Huk & Przytulak, Lucek, Puszka, Rich i Stefan
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 22:32   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Trzymam kciuki :kciuki:
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Zizollo 



Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 2803
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 22:47   
   Zwierzątka: kot


moje również są :kciuki: :kciuki: :kciuki:
_________________
tu nas zobaczycie http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13006


na zawsze w sercu : Balu ?.10.12- 27.10.13,Bonzo 01.03.12-13.01.14,Bolo 01.03.12-14.08.14, Dragon ?-02.09.2014 ,Kiran 02.09.13-27.01.16, Karmel 02.09.13-31.05.2016[*]
 
     
Emilia 



Dołączyła: 20 Gru 2012
Posty: 569
Skąd: Z kraju na mapie po lewej.
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 12:52   
   Zwierzątka: 8 x M


W przypadku wzdetego brzucha radzę szczurka samego dac do klatki z czysta kuwetka i obserwować czy sie załatwia w ciagu kilku godzin. Jesli tak - mozna panikiwac o ciut mniej. Dodatkowo podac jakaś flore dla zwierzakow lub probiotyki w saszetkach dla bobasow oraz... liście sałaty. To ostatnie moze brzmieć niekonwencjonalnie ale jak moja szczurcia po leczeniu antybiotykowym miała pewnego rana wzdecie, tak wlasnie zrobiłam. Sałate dałam koło makaronu przypadkowo bo chciałam zeby zjadła cos - zeby miała co trawic i z czegoś robic kupke a ona, ktora zazwyczaj pierwsza na kalorie sie rzuca, rzuciła sie na sałate i schrupala dwa, trzy listki. Dwie godziny pozniej zerkam do klatki, gotowa zabrac ja do weta a tam kupka w kuwecie a brzuch płaski i taki juz pozostal.
Jednak dzień to powinien byc najdłuższy czas jaki sie czeka. Jesli jeden wet nie moze przyjąć szczura w takim warunku, warto iść do innego.
_________________
Moje skarby: Marie Antoinette KR, Málaga HS, Mousse au Chocolat i Mazurka FR, Mafia, Marsupilami i Miramis IR, labik Mio
Opuścili nas: Marlo, Mokka SR, Mint SR, Mascarpone, Meringue, Malvo, Miu Miu KR
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 13:32   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Emilia, z surowizną na wzdęty brzuch byłabym bardzo ostrożna. To, że jednemu ogonowi pomogło nie będzie niestety regułą dla innych przypadków.

A do weta faktycznie warto iść szybko.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 14:21   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


zacznijmy od tego, ze salata jest szkodliwa dla gryzoni nie tylko dla szczurow wiec takie bawienie sie w znachora zwlaszcza gdy zwierzak moze byc powaznie chory jest skrajnie nieodpowiedzialne. Surowizna wzmaga wzdecia.
 
     
Emilia 



Dołączyła: 20 Gru 2012
Posty: 569
Skąd: Z kraju na mapie po lewej.
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 14:28   
   Zwierzątka: 8 x M


Ja daje salate moze raz na dwa miesiace, jak juz to ekologiczna ale wiem ze moze dzialac oprozniajaco dlatego zrymowalam sobie jedno do drugiego i nie mysle ze tymi dwoma listkami narazilam mojego szczura na niebezpieczenstwo tylko dlatego bo miala wzdecie, ewidentnie po braniu antybiotyku, zwlaszcza ze planowalam pojscie do weterynarza i to tez polecam najbardziej w takim przypadku.
Ale ok, oczywiscie ta salata to nie jest zadne rozwiazanie. Obserwujemy przez krotki czas i jesli nie ma poprawy i szczur sie nie oproznia idziemy szybko do weta.
Mysle jednak tez ze kazdy w swoim zyciu juz mial nie raz wzdecia i nie trzeba przesadzac i w pierwszych sekundach panikowac.
_________________
Moje skarby: Marie Antoinette KR, Málaga HS, Mousse au Chocolat i Mazurka FR, Mafia, Marsupilami i Miramis IR, labik Mio
Opuścili nas: Marlo, Mokka SR, Mint SR, Mascarpone, Meringue, Malvo, Miu Miu KR
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 14:34   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Emilia, bierz pod uwage, ze szczur nie czlowiek i nie wazy 60kg wiec to tak jakbys ty zjadla 120glowek salaty na raz. Dodatkowo szczur byl przez chorobe oslabiony wiec cudem mu nie zaszkodzilas.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.22 sekundy. Zapytań do SQL: 11