Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Wynicowany penis, rany na ciele
Autor Wiadomość
Franeck 


Dołączyła: 06 Lip 2015
Posty: 4
Skąd: Olsztyn/Bydgoszcz
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 10:24   Wynicowany penis, rany na ciele
   Zwierzątka: Szczurki, kota


Dzień dobry. Jestem tutaj pierwszy raz, zarejestrowałam się specjalnie by uzyskać od was odpowiedź...

Jednemu z moich dwóch szczurów miesiąc temu wynicował się penis i biedak nie mógł go schować. Penis spuchł, krwawił więc szybko zabrałam go do weterynarza- a z racji tego,że była to niedziela to zabrałam go do czynnej tego dnia placówki uniwersyteckiej. Weterynarz zdawało się,że wie co mówi. Powiedział,że należy podać lek, aby nie wdało się zakażenie, nawilżać prącie i wszystko powinno wrócić do normy. I tak zabrałam go na 6 zastrzyków, niedługo po tym prącie się schowało.
Pozostaje mi inny problem - mało chętni do pomocy weterynarze spowodowali,że u szczura zrobiły się rany na ciele - dokładnie w miejscu zastrzyków. Z początku były to małe ranki, teraz są znacznie większe.
Początkowo szczury były odseparowane, aż do schowania prącia, później bacznie obserwowałam zachowanie drugiego- czy aby ten nie robi mu krzywdy. Nigdy nie zauważyłam,żeby ten drażnił jego rany. A te ciągle się powiększały. Teraz ma dwie duże krwawe rany u dołu pleców i... nie wiem co robić. Czy dać im się spokojnie zagoić czy iść z tym do weterynarza...
Bardzo proszę o pomoc...
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 10:50   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Franeck, poczytaj wątek o martwicach - to zmiany skórne po zastrzykach, bardzo często występują u szczurów, zdarzają się po nawet najlepszym wetom. Zazwyczaj nie trzeba się bardzo nimi przejmować. Ale na wszelki wypadek wstaw zdjęcia, bo reakcje na leki mogą być bardzo różne - i niepokoić może to, że rosną.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Zyga 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 19
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 10:56   

Witaj :)
To chyba oczywiste że jeśli rana się do tej pory nie goi to wizyta u fachowca jest niezbędna jak najszybciej. Na forum jest strona poświęcona polecanym wetom na pewno znajdziesz lekarza który pomoże Twojemu szczurkowi.
Trzymam kciuki za zdrowie ogonka :kciuki:
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 12:53   
   Zwierzątka: brak


Zyga, niekoniecznie - tak jak napisała wyżej Pyl, martwice to długo gojące się, ale niegroźne rany po zastrzykach. Należy tylko trzymać szczura w czystości i uważać, żeby nie wdało się zakażenie, mokre rany dezynfekować, suche zostawić w spokoju. A następnym razem poprosić weta, żeby lepiej rozcieńczył antybiotyk.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Zyga 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 19
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 13:58   

Pyl napisał/a:
i niepokoić może to, że rosną.

Smeg to jest opis sytuacji bo jak wynika z postu autorki wątku problem się powiększa więc wniosek jest oczywisty że sam nie minie.
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 14:55   
   Zwierzątka: brak


Martwice po zastrzykach pojawiają się czasem nawet z tygodniowym opóźnieniem, najpierw jako malutkie strupki, później rozszerzają się w większe rany - więc w początkowej fazie może wydawać się, że rosną. Zależy ile czasu minęło od kuracji antybiotykowej.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Zyga 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 19
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 15:05   

smeg napisał/a:
Martwice po zastrzykach pojawiają się czasem nawet z tygodniowym opóźnieniem, najpierw jako malutkie strupki, później rozszerzają się w większe rany - więc w początkowej fazie może wydawać się, że rosną. Zależy ile czasu minęło od kuracji antybiotykowej.

Off-Topic:
Nie wiem do czego zmierzasz ? Ja opieram się na tym co napisała autorka wątku i jednocześnie osoba która szczura widzi. Myślałem że rozmawiamy o tym przypadku a nie o tym co komu się wydaje. Nie podoba mi się również autorytaryzm z którym traktujesz każdy mój wpis. Miałem nadzieję że chodzi tu o dobro zwierząt a nie o czyjeś dowartościowanie i nie spełnione tęsknoty do "władzy".
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 15:27   
   Zwierzątka: brak


Owszem, opieram się na tym, co pisze autorka wątku - dlatego zastanawiam się, co może być przyczyną występujących objawów i rozważam różne opcje. Piszę, że wizyta u weterynarza może nie być konieczna - Ty natomiast kategorycznie twierdzisz "oczywiste (...) wizyta u fachowca jest niezbędna". Tak jak w odpisałam Ci w drugim wątku - nie lubię, gdy ktoś nie mając pewności, pisze że coś jest na sto procent czarne albo na pewno białe, bo może to mylić niedoświadczoną osobę proszącą o radę. Dlatego wolę sprostować Twój wpis - bo to nie jest jedyna możliwa wersja wydarzeń (choć oczywiście prawdopodobna).
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Zyga 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 19
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 15:37   

smeg napisał/a:
Owszem, opieram się na tym, co pisze autorka wątku - dlatego zastanawiam się, co może być przyczyną występujących objawów i rozważam różne opcje. Piszę, że wizyta u weterynarza może nie być konieczna - Ty natomiast kategorycznie twierdzisz "oczywiste (...) wizyta u fachowca jest niezbędna". Tak jak w odpisałam Ci w drugim wątku - nie lubię, gdy ktoś nie mając pewności, pisze że coś jest na sto procent czarne albo na pewno białe, bo może to mylić niedoświadczoną osobę proszącą o radę. Dlatego wolę sprostować Twój wpis - bo to nie jest jedyna możliwa wersja wydarzeń (choć oczywiście prawdopodobna).


Off-Topic:
Oprócz autorytaryzmu to jeszcze manipulacja cudzym tekstem ja napisałem to w trybie warunkowym :
Zyga napisał/a:
To chyba oczywiste że jeśli rana się do tej pory nie goi to wizyta u fachowca jest niezbędna jak najszybciej

Dlatego lepiej nie prostuj prostych wypowiedzi .
 
     
cane 


Dołączyła: 28 Maj 2015
Posty: 416
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 15:54   

Zyga, nie znam ciebie w najmniejszym stopniu i absolutnie nic do ciebie nie mam... ale Smeg ma rację - dajesz odpowiedzi [nie tylko w tym wątku] w bardzo narzucający sposób.

Smeg tylko sprostowała twoje wypowiedzi, o co masz do niej pretensje...
 
     
Franeck 


Dołączyła: 06 Lip 2015
Posty: 4
Skąd: Olsztyn/Bydgoszcz
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 16:03   
   Zwierzątka: Szczurki, kota


Dziękuję wszystkim za szybką odpowiedź.
Załączam zdjęcia!
Jedna rana, sucha:

http://zapodaj.net/4fa85a921bead.jpg.html
http://zapodaj.net/9d86dc8737770.jpg.html

Druga:
http://zapodaj.net/36aa1e3ab5d8d.jpg.html
 
     
cane 


Dołączyła: 28 Maj 2015
Posty: 416
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 16:49   

Ta sucha rana nie wygląda źle, można by co najwyżej poprosić weterynarza o jakąś maść przyśpieszającą gojenie [po takie drobiazgi nawet zwierzaków ze sobą nie zabieram :P ].

Za to na moje oko "mokra" rana wygląda brzydko, z tym już bym się przejechała do weta na twoim miejscu.
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 17:00   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Franeck, a z tej mokrej to przypadkiem nie odpadł wcześniej strup? Bo jeśli to jest stan po odpadnięciu strupa to warto spryskać Octeniseptem i tyle - powinno się po paru dniach zagoić, za jakieś 3 tygodnie powinno nie być śladu. Ale jeśli się tak babrze więcej niż 3-4 dni to tak jak pisze cane warto, żeby wet na to spojrzał.
Ta "sucha" to klasyczna martwica - strup niedługo odpadnie (możesz go nawet poobcinać nieco tam gdzie odłazi od skóry obcinaczką do paznokci, żeby nie oderwał się zbyt szybko i ranka nie krwawiła).
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 17:02   
   Zwierzątka: brak


Dobry na takie mokre rany jest żel Solcoseryl, bez recepty w aptece - szczurowi nie zaszkodzi, stosowałam ją kiedyś u swoich. Możesz skonsultować się z weterynarzem, może poleci jakiś inny dobry środek na gojenie. Obserwuj rany, patrz czy się goją i koniecznie trzymaj szczura w czystej klatce, najlepiej na podkładach higienicznych z apteki zamiast ściółki.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Mao 
Dorosłe dziecko



Dołączyła: 13 Lut 2008
Posty: 3056
Skąd: z Bąbaju
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 19:42   
   Zwierzątka: Gończy polski i 9 Maogonków


Miałam szczura z takimi martwicami, nawet jedna bardziej się paprała, niż ta na zdjęciu. Rewelacyjnie nam pomógł Chitopan (do kupienia raczej u weterynarza).
_________________
... ponieważ bułka.
Nade mną i w :serce: : Hinata EM, Hexe EM, Óshi Óme Jagodzianka EM, Drei AR, Książę Mieszko, Milka Mieszkowa, Krówka - Kjówka, Mały Rycerzyk - Ligia Kallina, Uwertura Kalinka AR, Elena i Eta CarinaeEM, Yankes AR spod skrzydeł pszczoły, Lela i Perperuna SR, Malina, Madara SR i Rusinek SR.
W rolach głównych: Nel - Bułka, Oleńka, Husaria, Pacta Conventa - Pecet, Rota, Chidori, Anahita - Anka oraz Dąbrówka jako caryca Maogonków
8)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.1 sekundy. Zapytań do SQL: 12