Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: agathe1988
Czw Gru 01, 2016 15:27
Rozczochrańce - 11 maluchów + mamusia (zdjęcia na stronie 6)
Autor Wiadomość
monika123 



Dołączyła: 20 Sty 2011
Posty: 359
Skąd: sosnowiec
Wysłany: Śro Lip 22, 2015 12:50   
   Zwierzątka: pies


Z Lusia bardzo źle,ma obrzęk płuc.Jeżeli do 15 nie bedzie poprawy to znowu na zastrzyki.Jeszcze te cholerne upaly.
_________________
Ze mną:
Za TM:Duduś, Dusia,Iskierka,Sonia,Tosieńka,Czoko,Wiki,Sznurówka,Gaja SR,Lusia, Isza SR, Imbir,Diler, Frodo - kocham Was aniołki
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 22, 2015 13:03   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


monika123, bardzo mocno trzymam kciuki :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Dawaj znać.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
monika123 



Dołączyła: 20 Sty 2011
Posty: 359
Skąd: sosnowiec
Wysłany: Śro Lip 22, 2015 21:03   
   Zwierzątka: pies


Nie wiem co robić.Po porannej wizycie u weta Lusia poczuła się lepiej.Przestała gruchać i rzęzić, oddycha swobodnie.Ale doszły inne objawy.Ma nieskoordynowane ruchy, tzn idzie tak jakby szła przed siebie nie patrząc.Wydaje mi się jakby nie widziała.Jest jakby pobudzona.Nie chce nic jeść, karmię ją z palca i strzykawki ale marnie to idzie.Zero reakcji z jej strony na wolanie, głaskanie,jest jakby nieobecna.Wet jutro dopiero o 9 rano.
_________________
Ze mną:
Za TM:Duduś, Dusia,Iskierka,Sonia,Tosieńka,Czoko,Wiki,Sznurówka,Gaja SR,Lusia, Isza SR, Imbir,Diler, Frodo - kocham Was aniołki
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 23, 2015 00:30   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


monika123, niedotlenienie mózgu? Przysadka? Jak z łapkami?
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
monika123 



Dołączyła: 20 Sty 2011
Posty: 359
Skąd: sosnowiec
Wysłany: Czw Lip 23, 2015 06:39   
   Zwierzątka: pies


Tez stawiam na przysadke, od wczoraj nie trzyma pokarmu w łapkach i potrząsa główkę,


Edit:

Lusia po wizycie, dostała w zastrzyku kompleks witaminowy, lek nawadniający, furosemid i jakiś przeciwzapalny.Wetka stawia na przysadkę, dodatkowo mogło być jakieś niedotlenienie.Wchodzimy dziś z bromergonem.Na razie bez zmian.Jutro znowu do kontroli.
_________________
Ze mną:
Za TM:Duduś, Dusia,Iskierka,Sonia,Tosieńka,Czoko,Wiki,Sznurówka,Gaja SR,Lusia, Isza SR, Imbir,Diler, Frodo - kocham Was aniołki
 
     
monika123 



Dołączyła: 20 Sty 2011
Posty: 359
Skąd: sosnowiec
Wysłany: Pon Lip 27, 2015 12:20   
   Zwierzątka: pies


Lusia po piątej dawce bromergonu.Zaczęła jeść twardy pokarm, myje się bez problemu,pije.Wdrapuje się na oparcie łóżka- czyli wróciła do życia.Czyli jednak przysadka skoro zareagowała na bromergon.Z moją Gają było identycznie.
Mam nadzieję, że nie pogorszy się tylko.Zrobiła się z niej bardzo proludzka dziewczyna.Z ochotą przyjmuje mizianko po brzusiu i nie protestuje oraz uwielbia lizać paluchy, czego do tej pory nie robiła.
_________________
Ze mną:
Za TM:Duduś, Dusia,Iskierka,Sonia,Tosieńka,Czoko,Wiki,Sznurówka,Gaja SR,Lusia, Isza SR, Imbir,Diler, Frodo - kocham Was aniołki
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 27, 2015 13:33   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


monika123, super wieści. Mocno za myszę trzymam kciuki.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
lazarska 


Dołączyła: 25 Wrz 2014
Posty: 4
Wysłany: Nie Sie 30, 2015 19:42   

Niestety miesiące lecą, niedługo stukną dwa latka, ale Harry nie doczekał rocznicy.
Ostatnie trzy dni mało się poruszał, spał sam na dole i miał chłodne łapki, poza tym nic nie wskazywało na to, że zaśnie na zawsze. Wczoraj już nie wstał na śniadanie, zawiozłam go na sekcję i wet nic nie znalazł. Powiedział, że z objawów stawia na wylew, ale ponieważ nie posiada odpowiedniego sprzętu, nie jest w stanie tego potwierdzić na sto procent. Na pewno nie cierpiał, brakuje nam tego plastelinka.
Jankes ma trudności z oddychaniem w te upalne dni (ma słabe serce, u weta zawsze bardzo się stresuje i gorzej dycha), miesiąc temu roztwór elektrolitów i witamin stawiał go na nogi, teraz już nie ma poprawy po żadnych lekach. Kilka dni ma lepszych, a potem znów kilka gorszych, ale jakoś tak cierpliwie to znosi.
Tajfun już zupełnie ślepy - jego oczy mają odcień szarości, poza tym ok, najwięcej gania i borute robi, wszędzie go pełno.
Nasum zupełnie zdrowy, rozsądny i poważny jak na ten wiek przystało, troszkę przytył ostatnio, choć gruby nie jest na szczęście.
Mam nadzieję, że siostry ok...
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 30, 2015 23:42   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


lazarska, smutne wieści - dla mnie to nadal maleńkie dzieciaki, nie wiem kiedy ten czas leci :( Oglądałam dziś w lecznicy ich zdjęcia jak miały jakoś ze 3 tygodnie (zdobią poczekalnię), ale do głowy mi nie przyszło, że to taki szmat czasu temu.

Czy Jankes coś stricte nasercowego dostaje? A odwadniające? Zazwyczaj mieszanka Prilium i Furosemid w niewielkich ilościach pomagają przetrwać taką pogodę.
A Tajfunowi sprawdzaliście wątrobę? Szary kolor oczu to prawdopodobnie zaćma - może być od problemów z wątrobą, szczególnie jeśli jest obuoczna.

Trzymam kciuki za chłopaków i mam nadzieję, że następny wpis będzie z fotkami urodzinowymi.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
lazarska 


Dołączyła: 25 Wrz 2014
Posty: 4
Wysłany: Wto Wrz 01, 2015 16:22   

Jankes odszedł.
Według mojego weta śmierć Harrego mogła przyspieszyć odejście Jankesa (byli mocno związani ze sobą) - wczoraj rano zastałam go dokładnie w tym samym miejscu, gdzie Harry zasnął na zawsze.
Sekcja wykazała wadę serca (było ogromnych rozmiarów, a ścianka serca bardzo cieniutka), reszta organów z płucami włącznie w dobrym stanie. Przyjmował leki na serce, które nie bardzo pomagały, a po furosemidzie się odwadniał i gorzej czuł. Jak zobaczyłam jego serducho to myślę, że i tak sporo jeszcze pożył.
Co do Tajfuna to ślepy jest od bardzo dawna, ale oczka zszarzały mu niedawno. W klatce i na znanym mu wybiegu w ogóle mu to nie przeszkadza. Gania razem z małolatami i napastuje szczególnie jedną dziewczynę (wysterylizowaną oczywiście).
Od wczoraj mam wrażenie, że moje stado jest smutne, szczurzynka, która zaczepiała i lubiła się prać z innymi, siadła na pupie i grzecznie się zachowuje, nawet jak dostają owocka to jakoś tak cicho i spokojnie jedzą.
W tak krótkim czasie straciliśmy dwóch wspaniałych facetów...
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 01, 2015 16:34   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


lazarska, strasznie mi przykro, jeden zaraz po drugim :( I to w wieku, który zdecydowanie nie daje uzasadnienia. Nie dziwię się, że całe stado w żałobie.
Wycałuj resztę stadka i nie dawajcie się. Tulę bardzo mocno.


Proszę właścicieli żyjących ogonków o profilaktyczną kontrolę weterynaryjną ogonów.
Dzieciaki mają teraz niecały rok i 11 miesięcy, 4 z 11 odeszło z powodu choroby, 1 ma guza przysadki. To zdecydowanie kiepski "wynik".
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
monika123 



Dołączyła: 20 Sty 2011
Posty: 359
Skąd: sosnowiec
Wysłany: Czw Wrz 24, 2015 22:30   
   Zwierzątka: pies


Lusia jakoś daje radę.Było już dobrze, teraz miała spadek formy.Myślałam, że to już koniec.Ma zwiększoną dawkę kabergoliny pół tabletki co drugi dzień.Luśka walczy.Jest trochę lepiej.Ale ma problemy z trzymaniem jedzenia, więc ją dokarmiam.Mysza jest bardzo ale to bardzo dzielna.Tak bardzo ją jeszcze przez to wszystko pokochałam.



_________________
Ze mną:
Za TM:Duduś, Dusia,Iskierka,Sonia,Tosieńka,Czoko,Wiki,Sznurówka,Gaja SR,Lusia, Isza SR, Imbir,Diler, Frodo - kocham Was aniołki
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 25, 2015 09:20   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Dzielna dziewczynka. Boję się o nią - ta niestabilność jest nerwowa. Ale są ogony, które dobrze działają tylko na dużych dawkach kabergoliny (nawet do 1 mg co 3 dni), więc może i dla niej jest jeszcze kolejna szansa przy kolejnym dołku? Eh...
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
monika123 



Dołączyła: 20 Sty 2011
Posty: 359
Skąd: sosnowiec
Wysłany: Nie Paź 11, 2015 13:49   
   Zwierzątka: pies


Zdrówka , zdrówka i jeszcze raz zdrówka z okazji 2 urodzinek.Melduję, że Lusia doczekała :serducho: .Ostatnie dni są ciężkie, zwiększyliśmy dawkę kabergoliny, lekka poprawa na dwa dni , zmowu tabletka i tak w kółko.Ale mysza jest dzielna i dajemy radę.
_________________
Ze mną:
Za TM:Duduś, Dusia,Iskierka,Sonia,Tosieńka,Czoko,Wiki,Sznurówka,Gaja SR,Lusia, Isza SR, Imbir,Diler, Frodo - kocham Was aniołki
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 12, 2015 14:36   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Własna matka przegapiła urodziny!!! Niemożliwe!!! O_o
Ukochać wszystkie żyjące rozczochrane ode mnie - bardzo, bardzo mocno!!!
Szkoda tylko, że urodzinki obchodzimy w niepełnym składzie - chciałoby się, żeby wszystkie miały szansę przynajmniej na 2 a najlepiej na 3 latka w zdrowiu.

Przy okazji przydadzą się kciuki - jedno małe rozczochrane dziś ma wycinanego guza na łapce.


monika123, Lusidło wycałuj podwójnie - niech się mocno trzyma i nie daje choróbstwu.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 13