Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Karena
Nie Lis 24, 2013 17:35
Koty vol. VI
Autor Wiadomość
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Śro Paź 02, 2013 16:26   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


limomanka napisał/a:
Ninek, odrobaczałaś go? Albo po prostu rośnie :)

Był odrobaczony jeszcze zanim do mnie trafił, w poprzedni poniedziałek. W następny poniedziałek odrobaczamy drugi raz, zakraplamy na pasożyty i zakładamy książeczkę. No i będziemy myśleć kiedy szczepić.
Rośnie zdecydowanie. Urosła mu głowa (już nie ma głównie oczu :P ), wydłużył się i nieco 'zmężniał', nie jest już takim tasiemcem. Chciałam go dzisiaj zważyć, ale nie mogę złapać momentu, kiedy nie będzie nażarty bo Wielki Głód go nie opuszcza.


Kocie kompilacje wpadek są najlepszymi filmikami! Można umrzeć ze śmiechu :lol:
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 02, 2013 20:23   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Dory napisał/a:
Wzięcie kota to była jedna z moich najlepszych spontanicznych decyzji, serio

U nas to samo.
Pierwotnie miała być playstation, ale że się nie zgodziłam, to mąż wypalił "w takim razie chcę kota!".
Już tydzień później byliśmy u hodowczyni i zaklepywaliśmy Racucha. :]
 
     
krisenter 


Dołączył: 26 Wrz 2013
Posty: 6
Skąd: Wola Prażmowska
Wysłany: Śro Paź 02, 2013 21:31   
   Zwierzątka: koty-dużo :) , psa


Fakt rozmowa zboczyła z głównego tematu, przepraszam
_________________
Jacek
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 02, 2013 21:47   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Tuś napisał/a:
a my dzisiaj dostaliśmy paczkę z zooplusa a w niej 2kg porty21 na spróbowanie. szał ciał był normalnie :lol: ledwo zdążyłam otworzyć a koty już wpychały pyszczki do opakowania i chrupały z wielkim zapałem :mrgreen: oby im tylko tak zostało...

a która wersja?
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Śro Paź 02, 2013 22:19   
   Zwierzątka: królinka i szczury


Jestem na takim etapie, że nie mogę sobie pozwolić na kota, kiedyś będzie na pewno (i jak sądzę na jednym się nie skończy :roll: ).
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 00:51   

krisenter napisał/a:
Nie przesadzajmy, jesli nie suche karmy to czym? Niestety dawanie samego mięsa też nie jest wskazane, dodatkowo część z mięs powinna przejść obróbkę przed podaniem, wołowinę musisz zmrozić, tylko kurczak?
Nie wiem, skąd masz takie dane, koty są z natury mięsożerne i podawanie samego mięsa jest bardziej niż wskazane. Wcale nie trzeba mrozić, to robi się to tylko ze względu na brak innej możliwości przechowywania surowizny (cały czas piszę o barfie).
krisenter napisał/a:
Można gotować dla kotów i też tak robimy.
Karma przetworzona w ten sposób nie jest najlepszą opcją (tak m.in. są przygotowywane puszki), ale jeśli to same produkty pochodzenia zwierzęcego, to i tak lepszy wybór niż chrupki.
krisenter napisał/a:
Nikt z hodowców nie karmi kotów karmami przygotowywanymi przez siebie.
Sorry, ale to bzdura jest ;) .
krisenter napisał/a:
Ale jeśli w domu masz 14 kotów to sprawa robi sie skomplikowana, nie mówiąc o sensacjach żołądkowych i późniejszej zawartości kuwety.
Nie wiem, o jakich sensacjach żołądkowych piszesz. Koty karmione wyłączenie mięsem nie mają problemów z trawieniem, a zawartość kuwety jest mniej śmierdząca niż w przypadku gotowych karm, zwłaszcza ze zbożami.
krisenter napisał/a:
Josera i Royal nie są może topowe, ale są przyzwoite, te kiepskie są w marketach gdzie zawartość mięsa nie przekracza 4%. Reszta to zboża, masz rację. Jeśli chodzi o bezzbożowe jest ich na rynku kilka i część jest też mocno niewiadomego pochodzenia. Nie wiadomo kto to sprowadza/produkuje.
Josera i Royal to bardzo średnia półka, na pewno gorsza niż karmy bezzbożowe. Białko w Royalu pochodzi m.in. z piór, które jak wiadomo nie są najlepszym substratem ;) .
krisenter napisał/a:
Apropo Felis nie zawiera strikte zbóż ma tylko ryż i kukurydzę. Jest karmą bezglutenową.
Gluten nie ma tu nic do rzeczy. Ryż i kukurydza to nie są składniki dobre dla zwierząt stricte mięsożernych (jakimi są koty).
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
Ostatnio zmieniony przez Devona Czw Paź 03, 2013 00:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 00:56   

Przeniosłam dyskusję na temat kocich karm w wątku o granulacie dla szczurów.
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 08:02   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


krisenter napisał/a:
Nikt z hodowców nie karmi kotów karmami przygotowywanymi przez siebie.

Chyba posty Twoje i Devony zostały skądś indziej przeniesione, bo wcześniej tych wpisów nie widziałam.
Chciałam tylko jako HODOWCA podkreślić, że piszesz bzdury. Ja zaczęłam karmić jedynie BARFem. Od 2 tyg koty są na surowym+mokrym, a od wczoraj jedynie na BARFie będą. I znam mnóstwo hodowców, którzy BARFem karmią, bo jak się właśnie ma duże stadko, to wychodzi to znacznie taniej. Gdybym wiedziała, że mnie to tak tanio będzie wychodziło przy tylu kotach ile mam obecnie i ile będę mieć, to dawno bym zaczęła BARFować..

Swoją droga pochwalę się, że wczoraj zrobiłam pierwszą mieszankę [jeszcze kilku suplementów jednak brakuje] i koty ZJADŁY :mrgreen: :mrgreen: Robiłam ją przez 5h. Myślałam, że mi odpadnie kręgosłup i nogi [7kg kroiłam ręcznie], ale warto było :D
Nastęna mieszkanka pod koniec paźdz i wtedy do przerobienia prawie 40 kg :shock: :shock:
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 10:30   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


Fakt, zapach kociej kupy po mięsie i po saszetkowym jest NIEPORÓWNYWALNY!
Mefisto 2 posiłki dziennie dostaje surowe i po nich z kuwety prawie nic nie czuć! Po saszetce smród jest okropny i od razu trzeba biec sprzątać bo aż 'w oczy szczypie'.
No i zapach z pyszczka. Po mięsie nic nie czuć a po saszetkach...
Z resztą - widzę zęby moich kotów, które całe życie są na suchym. Mają 13 i 15 lat i zęby koszmarne. Kamień, dziąsła zaczerwienione. Smród taki, że naprawdę niewiele rzeczy cuchnie gorzej (mam psa tarzającego się w różnych syfach i na razie pobił ten zapach tarzając się w zgniłej rybie, wszystko inne to był lajcik).
Z resztą - jakiś czas temu przez kamień nazębny straciłam ukochaną kotkę. Miała go ściąganego pod narkozą, niestety nerki wysiadły po zabiegu...

Oba koty mojego brata też mają problem z zębami - są głównie na suchym. Ich młody kocur (4 lub 5 lat) ostatnio stracił niemal wszystkie zęby. W sumie nie wiadomo jeszcze dlaczego ale sucha karma tylko pogorszyła sprawę.

Ja na razie trochę się boję całkowitego barfowania ale Mefi dostaje mięso codziennie. Myślę, że niedługo kupię któryś z podstawowych suplementów (pewnie jeszcze dłuższy czas nie podejmę się robienia mieszanek z 10 różnymi dodatkami bo mnie to przeraża) i wtedy zaczniemy pełne barfowanie.
Tylko mam problem z mięsem :/ Na tym zadupiu niemal nic nie da się kupić! Podroby wyłącznie drobiowe (głównie wątróbka, w jednym sklepie znalazłam żołądki) i wieprzowe. Wszędzie głównie wieprzowina i kurczaki, trochę indyka. Wołowiny niewiele, głównie te ładniejsze, chudsze kawałki (które są kosmicznie drogie). W niektórych sklepach czasami uda się dorwać cielęcinę. Nic więcej :/
Chyba będę musiała po prostu pojechać do Opola, tam kupić zapas, spędzić pół dnia na robieniu i zamrozić większą ilość.

No i moja maszynka podobno nie nadaje się do mielenia kości. Jakiegoś zelmera mamy.
Chciałam królika kupić dla młodego, ale jak nie mam go czym zmielić to bez sensu :/ Ojciec mojej koleżanki (o ironio - wegetarianki) hoduje króliki ekologicznie, więc idealne rozwiązanie.
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 10:36   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


Ninek, ja kości jeszcze nie podawałam. Nie mam maszynki i nie kupuję mięs z kością przez to. Kupuję za to całą kurę i wszystko dokładnie obieram i kroję na kawałki. Ja nie lubię dawać całego zmielonego mięsa, bo dla mnie ten kot liże i łyka tylko zamiast używać zębów porządnie.
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 10:50   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


Ja na razie mielę blenderem bo Mefi malutki jest. Ale pomału dorzucam mu drobno pokrojone kawałki. Wołowina przemielona blenderem i tak ma włókna, które musi gryźć więc ćwiczy :) Większe kawałki się boję bo ten głuptas je łyka (na razie mięso nadal jest najlepszą rzeczą na świecie i trzeba ją szybko połknąć ;) ).
Idę do czwartego sklepu dzisiaj - w poszukiwaniu mięska dla kota. Przedwczoraj oprawiałam ćwiartkę z kurczaka. Mój facet stwierdził, że tylko kot mógł mnie do tego zmusić. Bo ja jestem znana z tego, że z surowego mięsa dotykam tylko drobiowe filety i ewentualnie jakąś szynkę czy inny chudy kawałek. Fujj, skóra z kurczaka jest obrzydliwa w dotyku.
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
NinaWi 
Z Ogrodu Lorien*PL



Dołączyła: 17 Sty 2007
Posty: 301
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 11:35   
   Zwierzątka: kotałke i kociczki


Czy na tym barfnym świecie jest jakiś jeden wątek, który wyjaśnia co i jak?

Już miałam parę podejść, żeby przebrnąć przez to forum i zawsze wymiękam,a chciałabym chociaż spróbować, czy tym moim paskudom barf podejdzie.
_________________
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 11:44   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


NinaWi, ja na taki nie trafiłam.
Ale te najistotniejsze są podpięte w kocich działach. Jest też temat z gotowymi przepisami i podziałem od początkujących do zaawansowanych.


Dostałam żołądki i serca z kurczaka i indyka :mrgreen:

Ale kaczka jest droga! Cycek z kaczki 33zł/kg. A mi kilka razy proponowali całą kaczkę za darmo (teść brata jest myśliwym).
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 12:04   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


NinaWi, kup wejście do kalkulatora BARFowego. Ściągnij go i liczydło, potem mogę cię poprowadzić tak, jak mnie prowadzi Małgosia :)
Do Wwa i szczególnie Łodzi są wielkie zamówienia wspólne żarcia i suplementów, więc DUŻO taniej wychodzi niż jakbyś miała sama w sklepie kupować. I od cholery różnych gatunków mięs zamawiają [przy okazji kupowania tony mięs ja teraz i dla nas pozamawiałam pasztety i kabanosy :mrgreen: ], więc jest w czym wybierać :)
 
     
NinaWi 
Z Ogrodu Lorien*PL



Dołączyła: 17 Sty 2007
Posty: 301
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 12:11   
   Zwierzątka: kotałke i kociczki


klauduska napisał/a:
NinaWi, kup wejście do kalkulatora BARFowego. Ściągnij go i liczydło, potem mogę cię poprowadzić tak, jak mnie prowadzi Małgosia :)
Do Wwa i szczególnie Łodzi są wielkie zamówienia wspólne żarcia i suplementów, więc DUŻO taniej wychodzi niż jakbyś miała sama w sklepie kupować. I od cholery różnych gatunków mięs zamawiają [przy okazji kupowania tony mięs ja teraz i dla nas pozamawiałam pasztety i kabanosy :mrgreen: ], więc jest w czym wybierać :)


Oooo, to brzmi kusząco :mrgreen:
_________________
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 12