 |
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Szczuroodporny pokój |
Autor |
Wiadomość |
Andzia
Chemngetuim?


Dołączyła: 01 Lip 2007 Posty: 1512 Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
|
Wysłany: Śro Maj 20, 2009 22:12
Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran |
|
|
hmm a takie coś jak dla kotów? że się popryska i to chyba ma jakiś odstraszający smak. Tylko nie wiem czy to można dla gryzoni stosować. Szczury szybko się uczą więc możę by to poskutkowało (tylko nie wiem czy to dla nich bezpieczne) |
_________________ "Człowieku okryty pyłem martwych słów, wykąp swą dusze w milczeniu..."
Wciąż w moich myślach...Klemens ['], Lita ['], Nadzieja ['], Uwe ['], Nosek ['], Tino ['], Taran ['], Fokus ['], Imbir ['], Gent [']...część mnie odeszła razem z Tobą...Tęsknie...
 |
|
|
|
 |
ata [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Maj 20, 2009 22:21
|
|
|
wiecie co, moje jedzą wszystko, ale łózka mi oszczędziły... może dałoby rade czymś zastawić im dostęp tam, no ja wiem ze dla szczura, nie ma rzeczy nie do przejścia, ale spróbować można... |
|
|
|
 |
Biała
wieczny student vet


Dołączyła: 31 Gru 2008 Posty: 1642 Skąd: wrocław
|
|
|
|
 |
Niamey
Zhongguo!


Dołączyła: 09 Sty 2009 Posty: 3537 Skąd: Szanghaj
|
Wysłany: Sob Maj 23, 2009 18:43
|
|
|
Jeśli chodzi o te gorzekie płyny, to mam taki spray dr Seidla. Spsikałam tym kanapę (gąbkę), ale w zasadzie nie wiem czy dziewczyny się tym przejęły. Może jakbym codziennie przez miesiąc psikała, to byu w końcu przestały gryść, ale im ta gorycz najwywaźniej nie przeszkadzała i tylko miały całe futerko gorzkie i mi to przeszkadzało, jak je całowałam Ale można na inne szczury podziała |
_________________ moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka* |
|
|
|
 |
Paulix

Dołączyła: 03 Maj 2009 Posty: 21
|
Wysłany: Czw Cze 18, 2009 22:55 Zabezpieczenie pokoju.
|
|
|
Nie wiem czy dobry dział, ale w sumie to równieź mieszkanko
Jakie stosujecie zabezpieczenia i czy pozwalacie szczurom biegać po całym pokoju/domu?
Martwię się, że chłopcy mi zginą, albo sobie coś zrobią... Narazie ich nie puszczam, są zbyt płochliwi, ale z czasem pewnie reszta pokoju zacznie ich interesować.
Mam kilka problemów i myślę jak je rozwiązać, może ktoś ma sprawdzony sposób:
1) Mam dość duży pokój (32m2) i nie wiem, czy szczury przypadkiem się w nim nie zgubią Czy powinnam odgrodzić część pokoju dla szczurów? Czy pozwolić im biegać po całym? I kiedy zacząć wypuszczać?
2) Łóżko. U mnie jest niestety na tyle duża szczelina pomiędzy podłogą, że spokojnie sama mogę się pod nie wczołgać Boję się, że szczury urządzą tam sobie spiżarnię, albo co gorsza toaletę. Moję łóżko jest duże i ciężkie, a panele pod stałą kontrolą taty, więc nie wyobrażam sobie, że codziennie miałabym tam sprzątać Najgorsze jest to, że gdzie bym łózka nie postawiła, i tak zawsze będzie pod nim ciemno i przytulnie
3) Gniazdka, kable. W moim pokoju są cztery gniazdka i niezliczona ilość kabli. Próbowałam sposobu z butelkami po wodzie, ale nie chciały się trzymać Oczywiscie zostaje wyjmowanie wtyczek, ale i tak pewnie zostaną one odnalezione.
4) Kable od komputera. Tutaj nie mam żadnego pomysłu, do biurka ciury dostaną się nawet po bokach, ze względu na listewkę. Tak samo kable od monitora, myszki itp.
Jakieś pomysły? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Gość
|
|
|
|
 |
H.

Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Mar 2007 Posty: 2925 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Cze 18, 2009 23:05
Zwierzątka: doge |
|
|
A ja właśnie scaliłam z jeszcze innym ;p |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw Cze 18, 2009 23:15
|
|
|
No chyba bardziej pasuje, myslalam, ze tylko tamten jest
Paulix napisał/a: | 1) Mam dość duży pokój (32m2) i nie wiem, czy szczury przypadkiem się w nim nie zgubią Czy powinnam odgrodzić część pokoju dla szczurów? Czy pozwolić im biegać po całym? I kiedy zacząć wypuszczać? |
nie pogubia sie, ja mam wprawdzie mniejszy (20 m2), ale szczury sobie poradza, przeciez u niektorych chodza po calym mieszkaniu.
Nie wiem kiedy zaczac puszczac, pierwszy raz swoje dwie sp. dziewczyny puscilam jak jedna byla 2 miesiace u mnie a druga 1,5 roku. Balam sie strasznie, ale bylo bezproblemowo. Teraz nowe szczury ucza sie od starszych "jak sie chodiz po pokoju".
Mysle, ze powinnas nauczyc je przychodzic na cmokanie/jakis dziwiek, chocby odglos puszki np. z dropsami Jesli sie naucza to mozesz puszczac,bo bedzie 99% szans, ze przyjda.
Paulix napisał/a: | ) Łóżko. U mnie jest niestety na tyle duża szczelina pomiędzy podłogą, że spokojnie sama mogę się pod nie wczołgać |
szczelina? jesli jest bardzo duza to raczej spizarni tam nie zrobia, ale jesli jest ciemno, cicho i przytulnie to raczej jest pewne ze bedzie to taolata i spizarnia. Sprzatanie pod lozkiem (czyli zamiecenie i przetarcie szmatka) nie jest problematyczne, codziennie nie trzeba tego robic. Ale mozesz lozko zabezpieczyc np. deska, zeby tam nie wlazly.
Z kablami zrob pozadek, zeby nei byly rzucone tylko poskladaj, to co sie da wsadz w peszle. Albo wsadz je w jakas szafke i odgrodz do niej dostep.
Pozatym szczury gryza kable, ale bez przesady, wszystkich ci nie zjedza |
|
|
|
 |
Marcik
Apple?


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 15 Maj 2008 Posty: 524 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 07:41
Zwierzątka: Tasiemiec, owsiki, jakieś pchły się znajdą... |
|
|
katasza, oj, u mnie to sekundy z tymi kablami, jeszcze dwa dni tem musiałam dwie połówki kabelka łączyć żeby komórkę naładować. Dla moich babeczek jeden kabelek to kwestia jednego gryźnięcia od tak... w ramach rozrywki ja jeszcze też nie rozwiązałam problemu kabli w jednym miejscu - przy komputerze. |
_________________ Szatańska szóstka ze mną <3)~
Zawsze w sercu: Runa i Veda |
|
|
|
 |
tamiska [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 19:55
|
|
|
U mnie wszystkie kable sa na gorze polozone, a komputer z tylu zastawiony barykada z pudelek itd. Szczury z latwoscia ta barykate forsuja, ale sumienne karanie, upominanie i odganianie spowodowaly, ze jak widze iz sie czaja powiem cos ostrzejszym tonem to uciekaja spod biurka hehe Poza tym jedno miejsce mam zastawione torba.
Zauwazylam taka prawidlowosc: cos jest na moim widoku- szczury tego nie niszcza, to cos dam pod szafe albo lozko- jest cale pogryzione itd. Cos na zasadzie: na widoku twoje pod szafkami i pod lozkiem nasze
Moje szczury chodza po calym mieszkaniu i sie nie gubia. Znaja je na pamiec i same wracaja po wybiegu do klatki Czasem jak siedza cicho sprawdze gdzie sa i juz.
Poza tym zauwazylam, ze jak moje szczury za dlugo biegaja i sie nudza to zaczynaja wtedy proby dobierania sie do kabli. |
|
|
|
 |
Szura
Wasza Wyskokowość


Dołączyła: 28 Paź 2007 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 20:05
|
|
|
Off-Topic: | tamiska, zwracaj proszę większą uwagę na przecinki. |
|
_________________ Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się. |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 22:34
|
|
|
No to moje sa grzeczne, mialy taki okres kiedy gryzly kable, ale jakos im minelo. Dziewczyny wogole nie gryzly.
Gimli gryzl za telewizorem, ale zaslonilam z jednej strony deska.
Pod biurko rzadko sie zapuszczaja, ale tam sa same grube wiec ich nie gryza.
tamiska napisał/a: | Poza tym zauwazylam, ze jak moje szczury za dlugo biegaja i sie nudza to zaczynaja wtedy proby dobierania sie do kabli. |
o wlasnie, u mnie jest to samo.
odkad im klade rury, kartony, koc to nie gryza kabli tylko zajmuja sie tym czym powinny ;p |
|
|
|
 |
tamiska [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 09:35
|
|
|
U mnie ucierpial kabel od myszki (przegryzly na amen), od modemu oraz nadgryzly od kamerki i trzebabylo zagrodzic wszystko.
katasza napisał/a: | o wlasnie, u mnie jest to samo.
odkad im klade rury, kartony, koc to nie gryza kabli tylko zajmuja sie tym czym powinny ;p |
No ja moim klade tez kartony, rury, domki i rozne rzeczy kartonowe klade na podlodze i zajmuja sie gryzieniem papierkow i kartonow to jest git, ale nie daj boze sie im to znudzi to zaczynaja sie szwedac i szukac wrazen |
|
|
|
 |
Neverestin
little miss scare all


Dołączyła: 03 Lut 2009 Posty: 253 Skąd: Poznań/Mazury
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 12:33
Zwierzątka: 3 potwory |
|
|
W materacu mam z dwie dziury wielkości pięści [ niestety trzeba będzie wymieniać ] , w skórzanej kanapie też się jakaś znajdzie. Poza tym podrapana szafka niestety już zajęta przez winowajców no i oczywiście poszatkowane t-shirty i kant pościeli. Kabli na szczęście nie ruszają za to biżuterie i owszem.
Poza niszczeniem zdarza im się jeszcze kraść ale to już inna bajka.
Sami domownicy przyjmują to z przymknięciem oka ... |
_________________
- Nezumi; Kenobi Zirrael Rattery | Ragnar Zirrael Rattery | Zoltan Chivay Zirrael Rattery
- TM; Zetsubou | Light EM | Shieru EM | Purakushi AR | Eddard EM | Fenrir Greyback HF | Asgard AR | Hodor ZR | Elfheim SR | Dwalin ZR | Śikbjorn EM | Licho | Teofil ZR
|
|
|
|
 |
jorgito


Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 17 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob Sie 08, 2009 20:35
Zwierzątka: szczur |
|
|
ktos wyprobowal tego sprayu dla fretek? skuteczne? zastanawiam sie czy by podzialalo na sciane. kiedys probowalam atakowany dywan sokiem z cytryny podlewac, potem octem (dziala na koty) .. nic nie pomoglo
probowalam zastawic wejscia za komode pustymi pudelkami po pizzy.. myslalam, ze zwariuje, halas jak w tartaku, w 2 wieczory pudla nie bylo |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|