Alloszczur

[krwiopij]

1. Ilość szczurów do oddania: 2
2. Płeć szczurów: samiczki
3. Wiek szczurów: urodzone 1 grudnia 2012 (czyli ok. 3,5 miesiąca)
4. Miasto: szczury przebywają w Lublinie, mogę zapewnić transport do Łodzi i do Warszawy (a także do miast na trasie Lublin-Łódź, m.in. do Puław, Radomia lub Skierniewic) - inne opcje do uzgodnienia
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: j.w.
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: -
7. Charakter, usposobienie szczurów: fantastyczne i superfajne!
8. Stosunek szczurów do człowieka: przyjazne i kontaktowe
9. Stosunek do innych szczurów: przyjazny i pełen ciekawości - dziewczyny są młode i powinny bez problemów dołączyć do starszego stada; żyły w stadzie z trzema starszymi samicami i nie było między nimi żadnych spięć
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: zwrot z adopcji
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: dziewczynki przyszły na świat jako wpadkowy miot samiczki, która została porzucona w lecznicy
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: -
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: -
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: dziewczyny są do oddania wyłącznie razem
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: rozliczne, choć zdroworozsądkowe, ujęte w umowie adopcyjnej - m.in. mnóstwo miłości do gryzoni, pewne doświadczenie w opiece nad szczurami, dostęp do dobrego weterynarza, duża klatka i długie codzienne wybiegi
16. Zdjęcia szczurów: poniżej...
17. Kontakt: ten wątek, PW, mail (naturalbornleniwiec@gmail.com), gg (3805928)
18. Kilka słów o szczurze: poniżej...

Swojego człowieka szukają najfajniejsze blondynki na świecie - Julka i Flawia. Dziewczynki miały już dom, ale wróciły do mnie z powodu nagłej alergii u ich nowej opiekunki. Tym razem szukam im miejsca, gdzie będą mogły zostać już na zawsze.

Julia i Flawia pochodzą z miotu, dla którego szukałam domów kilka tygodni temu (ich wątek: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13668). Urodziły się 1 grudnia 2012, mają więc 3,5 miesiąca. To wciąż rozbrykane dzieciaki, energiczne, rezolutne i ciekawskie. Dziewczynki przyszły na świat u mnie, więc od pierwszych dni życia brałam je na ręce i starałam się jak najlepiej przeprowadzić proces socjalizacji. Wyszło całkiem nieźle, o czym mogą zaświadczyć nowi opiekunowie rodzeństwa Julki i Flawii, m.in. Megi_82 (która adoptowała Liwię i Tulię; link do ich wątku: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243) czy dobrze tu znana smeg (nowa opiekunka Felisi). Panienki są kontaktowe i pewne siebie, zupełnie nie boją się ludzi, same wchodzą mi na ręce. Śmiało mogę zaświadczyć, że to najfajniejsze szczury, z jakimi miałam kontakt od bardzo, bardzo dawna.



Z dwóch sióstr to Julka jest tą bardziej otwartą i chętną do kontaktów (choć Flawia nie zostaje wiele w tyle). Mała spryciara czeka tylko, aż przysiądę koło jej klatki, żeby wleźć mi na kolana czy wspiąć się na ramię. Julka jest też wyjątkowo śliczna. Ma ciekawy kolor futerka o ciepłym, jasnobrązowy odcieniu, jak kawa z mlekiem (mink husky) i bordowe lśniące oczka. Jest rexem.

Flawia jest bardziej niezależna, choć wystarczy byle cmoknięcie, żeby wystawiła ze swojego legowiska zaspaną mordkę i była gotowa do zabawy. Choć teraz słabo to widać, mała NIE jest albinoską - to beżowa husky. Tak samo jak siostra jest rexiczką, z prześmiesznie zakręconymi wibryskami na czole (jak na lokówkę ).

Fotki z dzieciństwa:


Bardzo mi zależy, żeby moje blondynki były szczęśliwe. Szukam dla nich człowieka, który pokocha je, da im dom już na zawsze i stworzy warunki, które umożliwią im rozwijanie się i poznawanie świata. Jestem pewna, że dzięki ich cudownym charakterom wszelki wysiłek włożony w opiekę zwróci się z nawiązką.

Chętnie odpowiem na wszelkie pytania. Kontaktować się ze mną można przez ten wątek, PW, maila (naturalbornleniwiec@gmail.com) lub gg (3805928).

[krwiopij]

Ogłoszenie już od pewnego czasu nieaktualne. Przepraszam, że dopiero teraz piszę...