Alloszczur

[Ninek]

[Pyl]

Emilia, witaj w klubie. Wpis dodałam i trzymam kciuki, choć to smutne decyzje.

[Emilia]

Dziękuje.
Póki co jest nawet bardzo łatwo.
Liczba 4 jest idealna, mam codziennie czas i siłę dla każdego szczurka osobno a mi bardzo ważne są te indywidualne więzi z każdym z nich. Poza tym jestem wyczerpana miesięcznymi walkami o mojego staruszka który właśnie odszedł, te myśli i wyrzuty sumienia, czy dobrze że dałam mu odejść, czy mogłam być jeszcze silniejsza i jeszcze bardziej o niego zawalczyć, mu jakoś pomóc, do tego muszę organizować przeprowadzkę za granicę, a moje największe problemy to: "Muszę jeszcze wykastrować u mojej wetki jedną, zbadać serce drugiej, trzeciego skontrolować bo ma chyba ropnia a czwarta zaczyna zaciągać nogą..". inne konieczne wydatki na bok odstawiam (aktualnie rachunek za komórkę... -.-), więc jestem totalnie zaleczona.
Ale wiele razy tak o sobie myślałam, a potem jednak się złamałam. Więc dobrze, jeśli moje postanowienie bedzie gdzieś zamieszczone.

[fatamorgana]

Emilia,ja za Ciebie kciukole potrzymam.I liczę na rewanż
Pyl,trzymaj kciuki za mnie,naprawdę są mi teraz potrzebne.

[Pyl]

fatamorgana, mówisz i masz

[Emilia]

fatamorgana, pewnie że masz moje kciuki, bądź silna!

[Szczurówka]

Jak to dobrze że nie muszę się tu wpisywać oraz ograniczać sobie i trzymać się mocno w swoim postanowieniu mnie jakoś nie ciągnie do brania kolejnych szczurów mimo że na ogłoszeniach adopcyjnych czasami znajdą się szczury które strasznie mi się podobają powiem wam że te moje dwa szczury co mam to są moje pierwsze szczury i będą one raczej moimi ostatnimi

[Ebia]

Zatęskniłam dziś za szczurami. Po tygodniach cieszenia się z decyzji, że więcej nie biorę - znów zatęskniłam. I to za czym.. Za marzeniem o brzydulcu łysym i brzydulcu agucie

Nie mogę, nie biorę Czuję się trochę jakbym wróciła na odwyk

[Lama]

Coraz bardziej tęsknię za szczurami.
Moje dziecko błaga mnie o dwa ogony, więc wspólnie postanowiliśmy, że po odejściu świnki i chomika bierzemy dwóch szczurzastych chłopaków. Mam nadzieję, że Ciapuchna i chomiczyca jeszcze minimum dwa lata z nami będą.

[Pyl]

Ebia, mam nadzieję, że wytrwałaś?
Jeśli Cię ciągnie poczytaj trochę wieści w moim wątku - mi się ostatnio odechciewa...

Lama, wspierać Cię jakoś w postanowieniu, że bierzesz? Czy raczej, że tylko dwa i za jakiś czas?

[Ebia]

Pyl, jestem czysta, nie biorę

Jednak brakuje mi coraz bardziej Najpierw cieszyłam się, że nie mam szczurów, bo nie mam czasu.. A teraz myślę o 2 dziewczynkach.. - właśnie dlatego, że mam dużo pracy. Wrócić do domu i zająć się czymś, co lubię. Zresetować się przy nich. A przecież młode nie są tak absorbujące jak były w ostatnim czasie moje 3 babulinki - chorowitki

No ale.. podobno każdy "holik" próbuje się usprawiedliwiać. Całe szczęście, że nie mogę mieć szczurów w mieszkaniu. Inaczej niekoniecznie bym wytrwała

[Lama]

[Pyl]

Ebia, przyjedź do mnie, poopiekuj się moimi, trochę Cię to "naszczurzy" a i zapał do doszczurzania Ci przejdzie, gwarantuję.

Lama, jakaś deklaracja?

[Lama]

[limomanka]