Alloszczur

[Judka]

hej,
nazywam się Judyta(jestem na forum od pewnego czasu). Poszukuje szczurkow do adopcji. Jakies 3 lata temu opiekowalam sie juz szczurkami(samce i samice-mialam 2 stadka), mialam rowniez szczurki z fundacji VIVA- na ktorych robione byly testy behawiorystyczne. Teraz mieszkam juz na swoim i poszukuje szczuraskow do..kochania. Bardzo chetnie przygarne szczurki dumbo(takie wlasnie mialam i te mi sie najbardziej podobaja), zarowno samce jak i samice gdyz chce miec 2 stadka. Jak wiadomo szczurki sa bardzo towarzyskiwe i musza byc w stadzie wiec moge wziac wiecej niz jednego. Posiadam doswiadczenie i duze klatki oraz wiele milosci i czasu. Mieszkam w Lodzi, jednak co 2 tygodnie jezdze w rozne rejony polski(do pracy), w zwiazku z czym moga byc szczurki spoza Lodzi. W ten weekend bede w Grudziadzu. Jesli ktos ma szczurki ktore szukaja dobrego domu zapraszam do kontaktu

[LaLuna]

http://forum.szczury.biz/...p=802710#802710 oddam dwie samice, matkę z córką [Nutelka i LoTosia, która była uznana wcześniej za Lotosa ] zapraszam! o większe miziaki niż moje maluchy - ciężko

[Judka]

dzisiaj przyjada do mnie 2 panowie. Ale dalej sie rozgladam

[ko93]

Judka, Ty przecież w zeszłym roku na przełomie marca/kwietnia i maja oddawałaś swoje szczury, i do tego miałaś młode 2 razy przy posiadaniu samców i samic...(raz celowo rozmnożyłaś szczury,a za drugim mówiłaś, że wzięłaś w ciąży samice z zoologa) sama miałam 2 samiczki od Ciebie z czego jedną jeszcze mam. Rozmawiałyśmy wtedy, że nie masz czasu i nie możesz mieć szczurów i zostawiasz sobie tylko szynszyle. Podobno wtedy również pewna sytuacja zmusiła Cie do podjęcia decyzji o oddaniu wszystkich szczurów,ale może nie bierz na siebie znów 2 stad żeby przez przypadek nie mieć młodych, lepiej mieć jedno stadko, dużą klatkę i dużo więcej czasu będziesz mogła poświęcić szczurom.
Pamiętam, że był Niunuś, który miał coś z oczkiem, jego synek wtedy poszedł do Twojej przyjaciółki,jeszcze Czarnuszka była, która krótszy ogonek miała i ta samica z młodymi.

[Judka]

faktycznie, masz racje ale czesciową.
Po 1-nie rozmnazalam celowo szczurow, po 2-faktycznie mialam zaciazona samice z zoologa. Musialam oddac zwierzeta z powodu narodzin dziecka(nie wiedzialam gdzie bede mieszkala, czy mala nie bedzie miala alergii itd). Teraz mieszkam juz na swoim, mam 2 duze pokoje i jestem ciagle w domu wiec mam czas. Narazie jedzie do mnie 2 panow-zobaczymy jak Nam sie ulozy, mozliwe ze masz racje i 1 stadko to bedzie wszystko

[ko93]

Łatwiej będzie Ci przy dziecku z jednym stadkiem:) jeszcze przez przypadek mały biegający berbeć mógłby napsocić Ci przy szczurkach a ile planujesz adoptować jeszcze ewentualnie samczyków??:) i Czy nadal szylkami się zajmujesz bo ja szukam domu dla jednego samca, wśród ludzi, których znam:)

[Judka]

juz nie zaimuje sie szynszylami, wszystkie dozyly sedziwego wieku i odeszly za TM wiec niestety. Narazie tylko te 2 -zobaczymy jak to bedzie.

[Karena]

Aktualne?

[Judka]

mozna zamknac;)