Alloszczur

[limomanka]

Wszystkiego najlepszego dla Artuni - zdrowia i smakołyków, jakże by inaczej

[freyasouris]

żeby jeszcze dużo awokado w życiu zjadła! dużo sił

[misssha]

Niebawem 2 latka skończy i Happy Jest duuży i uwielbia jeść (schudł z ok. 780 g do 640 g- jesteśmy na diecie i wciąż chudniemy!).

Happy jest sam od jakiegoś czasu, nie możemy wziąć mu innego szczurka, ponieważ zaraziłby się najprawdopodobniej myko... a nie chcemy zarażać innych szczurków. Z tego względu poświęcamy mu duużo uwagi, miziamy, głaszczemy, masujemy i spacerujemy po mieszkaniu.

Zaleczamy płucka antybiotykami, a na serduszko dostaje prilium. Po majówce musimy podjąć decyzję czy będziemy kastrować- prawdopodobnie ma guz jądra.

Starzeje się ogoniasty, gorzej rusza tylnymi łapkami, ale masujemy mu łapki i jak na swój wiek to ponoć jest całkiem ok

Tutaj wrzucam filmik z masowania.. uszu

Happy mizianko


Pozdrawiamy wszyskie Stefaniątka a myślami jesteśmy z tymi, które od nas odeszły... <3

[Kasia_89]

Ooo też ma włącznik lizania w uszkach Zupełnie jak Sake

[limomanka]

[Hanami]

Wczoraj już nie ukrywając swoich zamiarów Artunia rozpoczęła bieg w kierunku tego Mostu Bez Powrotu.

Żadna żywa istota nie powinna cierpieć. Nawet szczurek. Zwłaszcza TAKI SZCZUREK.
Żadna żywa istota nie powinna tak się dusić łapiąc oddech zwątrobiałymi płuckami, że już nie ma możliwości i siły ani jeść, ani pić.

Moja ukochana Artunia (mój ostatni łącznik z Małą Shi i Sirinią, których do ostatniego dnia szukała i za którymi tęskniła), skończyła dziś 25 miesięcy i 5 dni. I to już wszystko.
Już więcej NIC NIE BĘDZIE.

O 11:23 pocałowam ją ja, a o 11:24 pocałowała ją WIECZNOŚĆ.

[Kasia_89]

Hanami, strasznie mi przykro, trzymaj się dzielnie

[Pyl]

Hanami, smutno. Ale jej już lepiej.

[misssha]

Dziś odszedł od nas Happy. Miał 2 latka, miesiąc i 3 tygodnie.
Był uroczym szczurkiem, miziakiem i przylepą.

Ropnie w płuckach nie pozwalały mu już na swobodne oddychanie.. Często rozpaczliwie próbował złapać oddech szeroko otwierając pyszczek...

Poczekał aż wrócimy z wakacji, żeby się z nami pozegnać.

Jest już ze swoim bratem Luckym. Już nie cierpi.

[Pyl]

misssha, smutno Kolejne stefanowe, kochane dzieciątko
Trzymaj się cieplutko

[Cegriiz]

misssha, przykro

Niech chłopaczek biega razem z resztą rodzeństwa

[Kasia_89]

misssha, przykro mi strasznie trzymaj się

[Hanami]

misssha dla braciszka rodzonego/przyrodniego [*] [*] [*]
Kolejny bieduś (z ojca Stefana) z pięknym charakterem i chorymi płuckami.

[Pyl]

Kasia_89 napisała u siebie w wątku o odejściu Sake'a

[Kasia_89]

O popatrz, i wyleciało mi z głowy by i tu o tym napisać. Jeszcze jakoś nie mogę do siebie dojść.