Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: wuwuna
Czw Cze 14, 2012 19:26
Planowany miot Gintamowy Rotta Taivas
Autor Wiadomość
Nakota 
Światowy transporterek



Dołączyła: 23 Maj 2009
Posty: 2954
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 20:26   
   Zwierzątka: Dużo szczurów i kot


Mieliśmy "małe" problemy z kryciem. Alaska nie chciała rujkować, a na obecność samca reagowała ucieczką, piskiem i bokserskimi zagraniami. Przedwczoraj postanowiłam oddzielić ją na dobre od dziewczyn, obserwować i czekać na ruję. Okazało się, że Alaska ma tzw. ciche ruje - fizycznie ma ruję, jest gotowa do krycia, ale nie daje tego po sobie poznać (tj. nie trzepocze uszami, nie wygina się). Dzisiaj wystąpiła rujka, więc dopuściłam do niej samca. Paradox od razu wiedział co ma robić, ale panienka zareagowała jak zwykle piskiem i ucieczką. Po chwili jednak, mimo kopania, dała się pokryć. Obecnie wariuje w klatce, wygina się, pręży i trzęsie uszami na całego :D Widocznie jej się spodobało :lol:
Teraz trzeba pokciukać za pomyślne zaciążenie :kciuki: :kciuki:
_________________
Kto walczy przegrywa czasem, kto nie walczy przegrywa zawsze.
Per aspera ad astra.
 
     
Nakasha 



Dołączyła: 16 Cze 2007
Posty: 9971
Skąd: Białystok/Kuriany
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 21:15   
   Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki


Nakota, mały zboczuch. :lol: Kciukam! :kciuki:
_________________
Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*]
 
 
     
Frugo 
Szczurofanka



Dołączyła: 05 Sty 2012
Posty: 85
Wysłany: Śro Maj 23, 2012 22:31   
   Zwierzątka: Tina - Pies <3 , i 2 ogony .


Hehe, Nakasha, ma rację zboczuszek . Kciukam, oby się udało wszystko :kciuki:
_________________
Ze mną:Dudek i Irysek.
http://forum.szczury.biz/...p=744572#744572 - Moje małe kudłacze. :serducho:
27.07 do 30.07 lub do 5.08 - nie ma!
 
     
Mika29 
Zakochana w ogonach



Dołączyła: 21 Cze 2010
Posty: 704
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 24, 2012 04:51   
   Zwierzątka: Pies, 2 koty i 2 <:3 )


Ja też trzymam :kciuki:
_________________
Księżniczki: Hannah, Ora :serducho:
Za TM:
Biała, Nela, Czarna, Mafia, Kropka, Ruda, Czort, Animka, Ariana, Rose, Re Re Qm Qm SR, Kagura, Goofy, Jadzia, Nirvana (*) ;(
 
 
     
Nakota 
Światowy transporterek



Dołączyła: 23 Maj 2009
Posty: 2954
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Maj 25, 2012 23:36   
   Zwierzątka: Dużo szczurów i kot


Dzięki dziewczyny :serducho: Alaska wcale nie jest zboczuchem, ona po prostu nie wiedziała, że to takie fajne :lol:

Na drugi dzień od krycia waga od razu podskoczyła do góry, mimo braku zmiany pokarmu, więc cicho liczę, że się udało :D
_________________
Kto walczy przegrywa czasem, kto nie walczy przegrywa zawsze.
Per aspera ad astra.
 
     
Nakota 
Światowy transporterek



Dołączyła: 23 Maj 2009
Posty: 2954
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Cze 01, 2012 16:32   
   Zwierzątka: Dużo szczurów i kot


Wczorajsze zdjęcia Alaski:





Brzuszek rośnie, waga też :)
_________________
Kto walczy przegrywa czasem, kto nie walczy przegrywa zawsze.
Per aspera ad astra.
 
     
Mika29 
Zakochana w ogonach



Dołączyła: 21 Cze 2010
Posty: 704
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 09:37   
   Zwierzątka: Pies, 2 koty i 2 <:3 )


Nakota, śliczna jest :serducho:
_________________
Księżniczki: Hannah, Ora :serducho:
Za TM:
Biała, Nela, Czarna, Mafia, Kropka, Ruda, Czort, Animka, Ariana, Rose, Re Re Qm Qm SR, Kagura, Goofy, Jadzia, Nirvana (*) ;(
 
 
     
jolaada 
Jola i Ada



Dołączyła: 25 Lip 2011
Posty: 671
Skąd: Tychy
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 11:05   
   Zwierzątka: szczuraski, pies, ryby


Mika29 napisał/a:
Nakota, śliczna jest

Nakota jest śliczna :mrgreen:
Alaska też jest śliczna :serducho: Słodka mordka i brzucho- Alaski oczywiście :P
_________________
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=10573
 
     
Ebia 


Dołączyła: 13 Lut 2012
Posty: 2876
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 17:52   

A jak odróżnić małe rexy od double rexów? Pewnie wszystkie maluszki w tym miocie będą sheepratować, później odrośnie im sierść i gubić ją ponownie będą tylko double rexy. Hmm.. Intryguje mnie, czy da się je odróżnić jakoś inaczej, wcześniej :roll:
 
     
blanny 



Dołączyła: 18 Sie 2010
Posty: 207
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 20:39   
   Zwierzątka: szczurki


Przyznam, że nie jestem najbardziej zorientowana, ale Zero był rexem i na fotach z "dzieciństwa" i potem u mnie, zawsze miał pełne futro. A double rexy chyba tracą je już, jak są malutkie i mają jakieś łysawe placki?

Swoją drogą, zaintrygowały mnie rexo-velveteeny. :) Nieważne, co się urodzi, maluszki i tak będą urocze. Powodzenia! :serducho:
_________________
<3 Paulie <3 Jimini <3 Neroś <3 Danteś <3 Fabiś <3 Nessiak <3 Zeroś <3

/blanny z innego forum. ;)
 
     
Nakota 
Światowy transporterek



Dołączyła: 23 Maj 2009
Posty: 2954
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 21:26   
   Zwierzątka: Dużo szczurów i kot


Mika29, jolaada, dziękujemy :serducho:
Ebia, rexy od double rexów można odróżnić po wąsach, a dodatkową pewność zyskuje się po pierwszym wyłysieniu około trzeciego tygodnia. Maluszki w tym miocie nie powinny sheepratować, ponieważ ani w miocie A ani w miocie, z którego pochodzi Paradox się to nie zdarzyło. Także wszystkie malce, które będę podejrzewać o bycie DR, a które wyłysieją będzie można spokojnie opisać jako DR. Sheepratowanie pojawia się tylko u niektórych rexów/velveteenów, nie u wszystkich "kudłatych" :wink:
blanny, double rexy słyną z tego, że co jakiś czas tracą sierść, a potem ponownie zarastają. Nie zawsze wszystko dzieje się tak samo, czasem zostają łyse placki, czasem nie. Moja samica DR V miała futro tylko na pyszczku i po bokach, natomiast dwóch samców, w tym Paradox, jest bardziej owłosionych niż łysych. Dzięki, też jestem zdania, że jakie by nie były to i tak będą urocze :)

A teraz garść wieści z frontu wojennego :D
Alaska tyje, ale bardzo opornie. Zamiast zjeść to, co jej podaję to ona woli to zachomikować w domku, który dostała na zrobienie gniazda, i już nigdy do tego nie wracać :roll: Także domek został spiżarnią, a ze względu na to, że mokre jedzenie szybko się psuje to dzisiaj został usunięty z klatki. Gniazdo i tak powstało w kuwecie pod półką, także myślę, że Alaska nie miała nic przeciwko :)
_________________
Kto walczy przegrywa czasem, kto nie walczy przegrywa zawsze.
Per aspera ad astra.
 
     
Nakota 
Światowy transporterek



Dołączyła: 23 Maj 2009
Posty: 2954
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Cze 07, 2012 21:48   
   Zwierzątka: Dużo szczurów i kot


Dzisiejsze zdjęcia Alaski :serducho:





I kwadratowy brzuch, którego nie chcieliśmy pokazać :D


Mamy już +80g i ostatni tydzień ciąży :)
_________________
Kto walczy przegrywa czasem, kto nie walczy przegrywa zawsze.
Per aspera ad astra.
 
     
Mika29 
Zakochana w ogonach



Dołączyła: 21 Cze 2010
Posty: 704
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 08:10   
   Zwierzątka: Pies, 2 koty i 2 <:3 )


Nakota, Alaska jest boska :serducho:
_________________
Księżniczki: Hannah, Ora :serducho:
Za TM:
Biała, Nela, Czarna, Mafia, Kropka, Ruda, Czort, Animka, Ariana, Rose, Re Re Qm Qm SR, Kagura, Goofy, Jadzia, Nirvana (*) ;(
 
 
     
blanny 



Dołączyła: 18 Sie 2010
Posty: 207
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 14:14   
   Zwierzątka: szczurki


Nakota, postanowiłam już nie mieć więcej ogonów, ale gdybymmiała mieć jeszcze jakiegoś, to na bank od Ciebie. :serducho:

Alaski kolor jest obłędny. :serducho:
_________________
<3 Paulie <3 Jimini <3 Neroś <3 Danteś <3 Fabiś <3 Nessiak <3 Zeroś <3

/blanny z innego forum. ;)
 
     
Nakota 
Światowy transporterek



Dołączyła: 23 Maj 2009
Posty: 2954
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 18:54   
   Zwierzątka: Dużo szczurów i kot


Mika29, blanny, Alaska z uśmiechem dziękuje za zachwyty nad jej kolorkiem :D Swoją drogą też go uwielbiam :serducho:

blanny napisał/a:
Nakota, postanowiłam już nie mieć więcej ogonów, ale gdybymmiała mieć jeszcze jakiegoś, to na bank od Ciebie. :serducho:

Cieszy niewymownie :DD

Alaska wygląda obecnie jak ogromna ciężarówka :D Nie ma sterczącego brzuszka, ale straszliwie rozepchało ją na boki. Mam nadzieję, że szybko wypluje wszystkie dzieci, które skrzętnie ukrywa w brzuchu :)

Niestety mam też niedobrą wiadomość. Wczoraj dzieciarnia straciła ojca, Paradosia. Łaciatek zmagał się z zapaleniem płuc i mimo dużej dawki antybiotyków nie udało się go zwalczyć. Mam zamiar zlecić jeszcze szczegółową sekcję, ale myślę, że przyczyna śmierci jest już znana.
_________________
Kto walczy przegrywa czasem, kto nie walczy przegrywa zawsze.
Per aspera ad astra.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.22 sekundy. Zapytań do SQL: 12