Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Niewiele szczurów w wielkiej klatce
Autor Wiadomość
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 09:19   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


a ja miałam szczura (Peregrin), który źle czuł się w dużej klatce (xl-ce) w której było wtedy 6 szczurów.
Wcześniej mieszkał razem z 16 pozostałych w towerze i myślałam,że Perek ma taki charakter wycofanego szczura. Odkąd przeniosłam staruszki do plusa, Perek odżył. Przestał się ukrywać po rurach pcv w kuwecie, łaził po całej klatce i wisiał na prętach kiedy tylko zobaczył,że ktoś jest w pokoju. Korzystał ze wszystkich dobrodziejstw zawieszonych (hamaki, durszlaki i rurki).
Chcąc sprawdzić skąd ta zmiana(czy z powodu zmiany w rozmiarze klatki czy składu towarzystwa)- na jeden dzień znów przeniosłam dziadki do xl-ki tak, aby były same. I tu Peregrin znów zmarniał. Wlazł do rurki i nie chciał z niej wyjść. Ewidentnie duża powierzchnia go po prostu przerażała. Kiedy wrócił po raz kolejny do plusa-cała "depresja szczurza" minęła jak ręką odjął. Więc zdarzają się takie szczury :DD
 
     
zuźmen 


Dołączyła: 16 Paź 2011
Posty: 47
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 17:22   
   Zwierzątka: ogoniaste


U mnie trzy dziewczynki mieszkają w Towerze.Więcej czasu spędzają na piętrze.Tam też jedzą i śpią.Kiedy nie latają po pokoju,to szaleją po całej klatce.Zostały przeniesione z mniejszych klatek.Patrząc na ich zachowanie są zadowolone z tej przeprowadzki :wink:
 
     
Martuha 



Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 975
Skąd: Legnica/Polkowice
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 18:29   
   Zwierzątka: 3 szczurzynki,2 psy,królik,rybki ;)


Martini napisał/a:
Zaginęło mi pytanie miesiąca: czy ktoś ma doświadczenia ze szczurkami, którym trochę odbiło, kiedy miały za dużą klatę (wiem, że zazwyczaj problem jest w drugą stronę :mrgreen: )
Moje mieszkały w furecie XL i nie było ich dużo i im nie odbiło,teraz mam 3 baby i też mieszkają w wielkiej klatce,ale nie odbija im ;)
_________________
Za TM : Białeczka,Łysa,Tycia,Iva,Gaja i kilkanaście innych aniołków ;(
Ze mną;Lillka SunRat's,Koffi Abraxas i Fetka :)
 
     
szczurowata 
ciurza mama



Dołączyła: 20 Sie 2011
Posty: 366
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 23, 2012 18:36   
   Zwierzątka: Pies i świnka morska.


Ja bez bicia przyznam, że sama się boję takiej szajby ze strony moich pannic.
Teraz mają nie za dużą klatkę, ale oczywiście obowiązkowo kupuje większą.
Jej wymiary to 60cm długości, 40cm szerokości i 90cm wysokości :>
Wypasowa, chociaż nie wiem jak zareagują.
Jak puszczam je luzem po pokoju to od razu do mnie uciekają, albo próbują bezskutecznie dostać się na łóżko..
_________________
Za TM - Keyko, Bambi, Ariska, Pchełka, Wenus i Sawa. ;(

aktualny brak ogonów
 
 
     
paullla17 



Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 224
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 17:28   

ja nie polecam dużych klatek na wyłączność, kupiłam taką 100x60x100 i nie wyobrażam sobie aby moje szczury zechciały w niej zamieszkać. mam tą dużą klatkę i podwójną szynszyle 70 i 5 szczurów zajmuje pobliskie domki w górnej szynszyli, dolna i setka to tylko wybiegi.
wydaje mi się że chyba najłatwiej obsługiwać takie połączone mniejsze klatki, są przytulne a ja tylko je rozpinam i wkładam do wanny a setkę muszę myć w częściach w dodatku trudniej umeblować jak wszystko musi nadawać się do rozbiórki.
szczury lubią ciasne bezpieczne miejsca gdzie jest słaby dostęp duża klatka musi być przerażająca. właśnie w ferie przerabiałam klatkę bo się szczurom nie podobała, aby pozbyć się klimatu otwartej przestrzeni tworzę ciasne pięterka zamiast wieszać rożne rzeczy w losowych miejscach.

szczurowata zrób tak jak ja, kiedy dokupisz większą to weź piłę do metalu czy coś wymyśl i miej je połączone, mała do spania dużo do zaglądania czasem..
_________________
Nasz temat ---> http://forum.szczury.biz/...p=516139#516139
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 20:10   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


paullla17, ja myślę, że przytulność klatki jest kwestią tego, gdzie ją postawisz, co do niej włożysz. Mała klateczka może być kompletnie nieprzytulna, jeśli nie ma w niej nawet głupiego domku, a z kolei wielka klatka wypchana hamakami to ideał przytulności, o czym świadczy Royal w wykonaniu Smeg (zdjęcia w wątku klatkowym). Sama chciałabym w niej spać :lol:

W każdym razie moja klata już płynie, z czterech szczurów w międzyczasie zrobiło się pięć, więc może jakoś się zaaklimatyzują. Innej sobie nie wyobrażam ze względu na sprzątanie, za leniwa jestem, żeby targać sztywne głębokie kuwety pod prysznic:)
_________________
think big, start small
 
     
dudzia 



Dołączyła: 03 Kwi 2010
Posty: 412
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 22:09   
   Zwierzątka: 2 myszory- Klaus i Damon :)


Ja mogę powiedzieć że odbiło moim laskom po przeniesieniu się z 70x40x80 do XLki. Nie wszystkim, głównie Pixie. Jakby w ogóle nie skumała, że to gdzie jest, to nie jest wybieg który tak okrutnie ograniczyłam kratami, tylko klatka. i wtedy się zaczęło: gryzienie prętów, otwieranie klatki (tak, mimo zabezpieczeń jakie ma xl'ka muszę zapinać ją karabińczykami) i ciągła chęć wydostania się z niej, ale nie w takim sensie że klatka jest zła, tylko raczej w takim że 'po co te kratki tu w ogóle są?'. Po wybiegu to jeszcze bardziej narasta bo jeszcze bardziej ma w sobie to uczucie że to wybieg jakiś ogrodzony i trzeba koniecznie wejść tam gdzie nie pozwalają.
Podejrzewam że odległość między prętami ma też znaczenie- z 10mm na 15mm.
I Spacja też lepiej się czuje na mniejszych powierzchniach. Jakoś już się ogarnęła, ale kiedyś wychodziła z rury tylko by się najeść i napić.
Wydaje mi się że właśnie takie przeniesienie szczurów do większej klatki może się skończyć jakimiś problemami z przystosowaniem, ale jeżeli w dużej klatce jest coraz mniej szczurów to chyba nie ma aż takiego szoku.
_________________
dziewczynki moje & bloguję
za TM: Kleopatra, Pandora, Gaja, Effy, Pixie, Agatka, Lenka, Spacja, April, Nerqua ;(
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.25 sekundy. Zapytań do SQL: 11