Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Alergia u szczura
Autor Wiadomość
Gienia 



Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 69
Skąd: Białystok/Warszawa
Wysłany: Czw Lip 07, 2011 15:40   Alergia u szczura

Przejrzałam cały dział, wyszukiwałam, zajrzałam na spis treści, ale nigdzie nie ma takiego ogólnego tematu na co właściwie ciury się uczulają, na co najczęściej, jak na to reagują. Bo chyba jak i u ludzi objawy alergiczne są różnorodne :)
Zakładając ten temat kieruje się z pytaniem: czy może być ciurek uczulony na np lakier wodny, którym impregnowałam drewienka w klatce? Podkreślam, że jest nietoksyczny, tak przynajmniej zapewnia producent(można nimi malować niemowlęce mebelki).
I takie jeszcze jedno pytanko, jeśli istnieje alergen, którego nie sposób usunąć to czy są jakieś szczurze leki przeciwalergiczne?
_________________
marzę o fuzzikuu, podwójnym rexiku, marzę o ogromnym domu, gdzie jeden pokój będzie dla ogonów!
:tummykiss: :tummykiss: :tummykiss:
 
     
pszczoła 
uczulona na hipokryzję



Dołączyła: 25 Lis 2010
Posty: 3661
Skąd: Poznań / Gryfice
Wysłany: Czw Lip 28, 2011 22:26   

Może jednak warto rozwinąć ten temat? Również nie znalazłam żadnego ogólnego tematu o alergiach. Na co mogą być szczury uczulone i jak sobie z tym radzić.
Mam pytanie, po jakim czasie od "odstawienia" alergenu, stan szczura powinien się poprawić?
_________________
Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL :(

 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 29, 2011 02:02   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


To może raczej warto rozwinąć istniejący, ale zaniedbany temat ankiety alergicznej. Przynajmniej są to konkretne dane a nie luźne pogawędki?

Odpowiadając na pytania - leki podawałam ludzkie (nie pamiętam już dokładnie które, ale alertec lub podobne). Ale nie było to na zasadzie długotrwałego podawania tylko raczej w celu potwierdzenia alergii i do czasu wyeliminowania alergenu z otoczenia. Wg weta od usunięcia alergenów do uzyskania poprawy może upłynąć nawet 2-3 tygodnie, choć zazwyczaj jest to znacznie krócej.
 
     
Tess81 
KAC MORDERCA:))



Dołączyła: 15 Sie 2011
Posty: 50
Skąd: Domecko k.Opola
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 14:30   
   Zwierzątka: Szczurzyca MEgusta, owczarek niemiecki Veda, krolik Zuz


witajcie, ja tez podejrzewam u mojje Luny alergie :cry: czesto wydaje jakies dziwne dzwieki, jakby charczenie, wydaje mi sie,ze kicha, zwrocilam uwage,ze zawsze kicha gdy biore ja na rece , gdy ja odstawiam do klatki, to myje sie jak wsciekla przy tym wlasnie charczas i kichajac... kataru nie widze, oczy i siersc oraz skore ma w porzadku... sama nie wiem, co myslec...
_________________
Tosia (*) Kometa (*) Figa (*)

Ze mną MEGusta <3
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 14:32   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Tess81, idź z nią do weta bo jak dla mnie to ona po prostu się zaziębiła. Baytril w dupsko i tyle. Ale idź koniecznie niech ją przebada.
 
     
Tess81 
KAC MORDERCA:))



Dołączyła: 15 Sie 2011
Posty: 50
Skąd: Domecko k.Opola
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 14:43   
   Zwierzątka: Szczurzyca MEgusta, owczarek niemiecki Veda, krolik Zuz


Bel, ale ona ma tak odkad jest u mnie , czyli 2 tydzien, dajeszczurom wibovit, tezz myslalam,ze to moze byc przeziebienie, ale ona nie kicha ciagle i nie wyglada na chora. zaczynam myslec, ze ma na mnie uczulenie... albo na moje kosmetyki, nie wiem, plyn do kapieli, dezodorant, perfum?
_________________
Tosia (*) Kometa (*) Figa (*)

Ze mną MEGusta <3
 
     
pszczoła 
uczulona na hipokryzję



Dołączyła: 25 Lis 2010
Posty: 3661
Skąd: Poznań / Gryfice
Wysłany: Śro Sie 31, 2011 14:49   

Tess81, jedź z nią do weta, niech ją osłucha i przebada. Po szczurach często nie widać, że się źle czują. Jeżeli się okaże zdrowa, to wtedy szukaj jaka może być przyczyna alergii ;)
_________________
Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL :(

 
 
     
miju 



Dołączyła: 29 Cze 2012
Posty: 149
Skąd: Warszawa/Włocławek
Wysłany: Śro Lip 04, 2012 23:02   
   Zwierzątka: Ciapek, Foton, Alucard i Po


A ja zadam trochę inne pytanie w sprawie alergii. Czy jakaś osoba, która robiła badania na alergię u weta może powiedzieć ile to kosztuje?

Jest pewne prawdopodobieństwo, że będę musiała przeprowadzić takie badanie i chcę wiedzieć ile muszę na to przeznaczyć.
_________________
Czterej pancerni
 
     
Oluś 
Dawniej olus_165



Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 2994
Skąd: Ryjewo / Kisielice
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 01:17   
   Zwierzątka: 15 Popierdółek + 1 Psowata + 4 Ślimy


Ja chyba również mam kłopot z alergią.
Myślałam, że sobie poradzimy z wetem ale teraz to już kończą mi się pomysły...
Zaczęło się od kichania, potem doszło drapanie się - u wszystkich naraz. No to logika mówi: pewnie złapały jakieś pasożyty. Ale tu zdziwienie bo iwermektyna, która zawsze skutkowała już po pierwszej dawce, okazała się nieskuteczna. :shock:
Myślę sobie "może alergia..." (dziwne, że u wszystkich naraz no ale może). No to zaczęło się myślenie co je może uczulać. Karmy nie zmieniałam, żwirek ten sam od lat, nic się nie zmieniło w środkach do prania i tym podobnych rzeczach. Jedyne co się zmienia to wyposażenie klatki. Usunęlam wszyściutko co mogłoby uczulać a chłopaki dalej się drapią. :evil:
Byłam u weta i dostali zastrzyk przeciwalergiczny. Przez dwa dni wydawało mi się, że drapały się mniej, po czym znów zaczęło się drapanie na całego...
Wystawa coraz bliżej, a ja nie mam pojęcia co zrobić z tym ich drapaniem. Gdyby to były pasożyty to iwermektyna by podziałała. Jeśli to alergia to dlaczego u wszystkich naraz i na co? Nie ma innych objawów - tylko drapanie się i od czasu do czasu kichanie. Powoli głupieję... :cry:
Może macie jakieś pomysły?
_________________
Olusiowe Popierdółki: Radziwiłł & Rokosz SunRat's, Sir Lancelot, Nihil Novi & Neron of Zirrael, Puszkin ot Madam Szapokljak, Cześnik Raptusiewicz ot Madam Szapokljak, Arbiter Elegantiarum & Ab Oriente Lux spod Husarskich Skrzydeł, Chilon Chilonides spod Husarskich Skrzydeł, Izzy's Yanosik, Izzy's Zerwikaptur, Gotfryd of Zirrael, Drakkar spod Husarskich Skrzydeł, Rob Roy von Bruno oraz Psowata Gaja oraz Ślimy: Stefan, Horacy, Ambroży i Izydor :serducho:
Wokół mnie: Baal, Sir Galahad, Móó-Shó Mórmórandó EM, Siwy, Enoki SR, Ądręę WWW, Edward EM, Burton, Ave, Vea, Bazyl, Lucjusz, Akapit, Alucard, Duo, Wacuś. Tęsknię... :(
 
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 01:45   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


olus_165, a jaką jedzą karmę?
_________________
think big, start small
 
     
Oluś 
Dawniej olus_165



Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 2994
Skąd: Ryjewo / Kisielice
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 02:06   
   Zwierzątka: 15 Popierdółek + 1 Psowata + 4 Ślimy


Podstawa to mieszanka rożnych rodzajów zbóż z dodatkiem orzechów, słonecznika, pestek dyni i suszonych owoców. Od lat ją kupuję zawsze w tym samym sklepie. Dodatkowo mieszam ją z niewielką ilością suchej karmy dla kotów (nie więcej niż pół garści na całe dwulitrowe wiaderko mieszanki) i nigdy nie było problemów. Oczywiście do tego różnego rodzaju urozmaicenia (świeże owoce i warzywa, suchy chlebek, co jakiś czas gotowana pierś z kurczaka, gotowane jaja itp.).
_________________
Olusiowe Popierdółki: Radziwiłł & Rokosz SunRat's, Sir Lancelot, Nihil Novi & Neron of Zirrael, Puszkin ot Madam Szapokljak, Cześnik Raptusiewicz ot Madam Szapokljak, Arbiter Elegantiarum & Ab Oriente Lux spod Husarskich Skrzydeł, Chilon Chilonides spod Husarskich Skrzydeł, Izzy's Yanosik, Izzy's Zerwikaptur, Gotfryd of Zirrael, Drakkar spod Husarskich Skrzydeł, Rob Roy von Bruno oraz Psowata Gaja oraz Ślimy: Stefan, Horacy, Ambroży i Izydor :serducho:
Wokół mnie: Baal, Sir Galahad, Móó-Shó Mórmórandó EM, Siwy, Enoki SR, Ądręę WWW, Edward EM, Burton, Ave, Vea, Bazyl, Lucjusz, Akapit, Alucard, Duo, Wacuś. Tęsknię... :(
 
 
     
rudziak 



Dołączyła: 25 Wrz 2010
Posty: 717
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 07:53   

A może coś co do tej pory im nie szkodziło nagle zaczęło ich uczulać? Nie wiem jak jest u szczurów ale alergia u człowieka może pojawić się w każdym wieku. Może wystarczyło, że raz się proszek z hamaczków źle wypłukał albo na klatce po myciu zostały jakieś nacieki ze środka czyszczącego. Jak długo mają strupki? Ja miałam taki sam problem z dwoma chłopakami (a reszta stada mojego i tymczasowiczek nie miała żadnych problemów). Zupełnie przestałam im podawać białko bo zwłaszcza jeden z nich był bardzo na nie wrażliwy, ograniczyłam świeże owoce i warzywa oraz inne pokarmy ze względu na zawarte w nich np. sól czy cukier (makaron, pieczywo itp). Owoce i warzywa podaje tylko takie, które mają mniejsze prawdopodobnieństwo, że są pryskane bądź nawożone w inny sposób. Podawałam też betaglukan na ogólne wzmocnienie i wykąpałam ich w manusanie i nizoralu. Stan skóry zaczął się w widoczny sposób poprawiać aczkolwiek ostatenie strupki zostały zwalczone przy okazji przeziębienia i antybiotyku.
A może to jakieś roztocza (nie wiem czy iwermektyna by na to pomogła) albo przy okazji alergii ranki zaatakowała jakaś bakteria? Może wymaz by coś wyjaśnił?
 
     
Oluś 
Dawniej olus_165



Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 2994
Skąd: Ryjewo / Kisielice
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 11:28   
   Zwierzątka: 15 Popierdółek + 1 Psowata + 4 Ślimy


rudziak, nie mają żadnych strupków, jedyne objawy to świąd i kichanie. Również ograniczyłam białko i inne bardziej "ryzykowne" jedzenie, ale nie pomogło.Słabe płukanie proszku czy klatki też razej odpada, bo przy podaniu iwermektyny wszystko dokładnie wyczyściłam, odkaziłam i wypłukałam, więc powinna być widoczna minimalna poprawa chociaż na chwilę, ale gdzie tam :roll: Jeśli chodzi o roztocza to z tego co wiem iwermektyna powinna pomóc. Czyli odpada.
Chyba będzie trzeba znów się przejechać do weta :evil:
_________________
Olusiowe Popierdółki: Radziwiłł & Rokosz SunRat's, Sir Lancelot, Nihil Novi & Neron of Zirrael, Puszkin ot Madam Szapokljak, Cześnik Raptusiewicz ot Madam Szapokljak, Arbiter Elegantiarum & Ab Oriente Lux spod Husarskich Skrzydeł, Chilon Chilonides spod Husarskich Skrzydeł, Izzy's Yanosik, Izzy's Zerwikaptur, Gotfryd of Zirrael, Drakkar spod Husarskich Skrzydeł, Rob Roy von Bruno oraz Psowata Gaja oraz Ślimy: Stefan, Horacy, Ambroży i Izydor :serducho:
Wokół mnie: Baal, Sir Galahad, Móó-Shó Mórmórandó EM, Siwy, Enoki SR, Ądręę WWW, Edward EM, Burton, Ave, Vea, Bazyl, Lucjusz, Akapit, Alucard, Duo, Wacuś. Tęsknię... :(
 
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 15:09   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


olus_165, ja bym wywaliła orzechy, nasiona, suszone owoce i ograniczyła pszenicę.

A to dlatego że:

orzechy są ok, ale w bardzo małych ilościach, prędzej jako przysmak. U mnie dostają tylko młode szczury, starsze naprawdę bardzo rzadko
suszone owoce i nasiona (orzechy często zresztą też), najprawdopodobniej są suszone dwutlenkiem siarki, który też jest alergogenny. Chyba że masz karmę bio, ale o takiej nie słyszałam.
a pszenica jest najtańszym zbożem i jest jej najwięcej w mieszankach, więc warto się przyjrzeć, czy Twoje szczury nie dostają jej za dużo

:arrow: A tak poza tym, nie za bardzo chce mi się wierzyć w alergię w całym stadzie na raz. Może grzybica? Jakiś pasożyt oporny na dotychczas podawane środki?
_________________
think big, start small
 
     
Oluś 
Dawniej olus_165



Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 2994
Skąd: Ryjewo / Kisielice
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 15:52   
   Zwierzątka: 15 Popierdółek + 1 Psowata + 4 Ślimy


Martini, spokojnie, nie faszeruję ich cały czas samymi orzechami :wink: wybieram je jeśli jest ich za dużo. Pytałas jaką karmę jedzą dlatego napisałam tylko jej skład a nie jak ją podaję. Nie napisałam też (a powinnam, wybaczcie :oops: ), że na samym początku ograniczyłam całą tą mieszankę, bo też przyszło mi do głowy, że to jej sprawka. Niestety to też nie poskutkowało dlatego szukam wszystkiego innego. Suszone owoce też z niej wybieram i daję tylko co jakiś czas - wolę dać świeże z własnego ogródka.
Mi też wciąż nie chce się wierzyć, że nagle wszystkie naraz dostały alergii. Jestem już umówiona na wizytę u weta. A jeśli to grzybica to nie powinny się pojawić jakieś zmiany skórne?
_________________
Olusiowe Popierdółki: Radziwiłł & Rokosz SunRat's, Sir Lancelot, Nihil Novi & Neron of Zirrael, Puszkin ot Madam Szapokljak, Cześnik Raptusiewicz ot Madam Szapokljak, Arbiter Elegantiarum & Ab Oriente Lux spod Husarskich Skrzydeł, Chilon Chilonides spod Husarskich Skrzydeł, Izzy's Yanosik, Izzy's Zerwikaptur, Gotfryd of Zirrael, Drakkar spod Husarskich Skrzydeł, Rob Roy von Bruno oraz Psowata Gaja oraz Ślimy: Stefan, Horacy, Ambroży i Izydor :serducho:
Wokół mnie: Baal, Sir Galahad, Móó-Shó Mórmórandó EM, Siwy, Enoki SR, Ądręę WWW, Edward EM, Burton, Ave, Vea, Bazyl, Lucjusz, Akapit, Alucard, Duo, Wacuś. Tęsknię... :(
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.14 sekundy. Zapytań do SQL: 11