|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM! |
Autor |
Wiadomość |
TheBlackGaming
Dołączył: 13 Lut 2019 Posty: 3 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2019 21:06
Zwierzątka: Sonia,Dynia,Kira |
|
|
Hej!
Od rana zero ataków tak jakby nic się nie stało jedyne co teraz zostało to to że szczurek wygląda na zmęczonego i śpi dość dużo, natomiast stan o wiele się polepszył już nie ucieka po kontach.
Jeżeli chodzi o innego weta to jak pytałem to rzucają takimi cenami na które niestety mnie nie stać kompletnie a to tylko diagnoza a gdzie dalsze leczenie.
Aczkolwiek stan jakby się polepszył puki co stosuje się do zaleceń poprzedniego weta aby nie podawać leków i obserwować, podałem jej wodę z miodem ponieważ nie raz słyszałem że może być pomocna.
PS.
Dodam iż na rękach także brak jakichkolwiek ataków, jeżeli natomiast chodzi o odżywianie i picie wydaje mi się że wrócił jej apetyt. Co więcej po włożeniu ręki do klatki aby sprawdzić temperaturę weszłą chętnie na rękę. |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 15, 2019 00:09
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
TheBlackGaming, nie nalegam, ale zważ, że czasem warto dobrze wydać pieniądze raz na dobrą diagnozę niż wiele razy na złe leczenie. Dobry gryzoniowy wet to podstawa.
I cieszę się, że jest poprawa - niech tak już zostanie. |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
Białka
Dołączyła: 22 Lut 2019 Posty: 4
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2019 16:57
|
|
|
Witajcie,
na forum tym piszę pierwszy raz, ponieważ chcę się upewnić, czy jest coś, co mogę dla mojego szczurka zrobić, oprócz weta.
Dziś zdiagnozowano u niej zapalenie oskrzeli. Wczoraj wieczorem nie było jeszcze żadnych objawów, a dziś koło południa zaczęła bardzo szybko "brzuszkowo" oddychać. Natychmiast wet, diagnoza, antybiotyk, jutro następna dawka.
Nie ma innych objawów, tzn. kaszlu, świszczenia, kichania, porfiryny, temperatury. Może ma trochę nastroszone futerko. Teraz śpi. Ogólnie je, pije, wychodzi, gdy ją wołam, gdyby nie ten dziwny oddech, że aż hamak się kołysze, to nie wiem, czy można byłoby zauważyć różnicę - ogólnie jest z niej leniuszek.
Druga szczurzynka zdrowa, żwawa.
Białka to laborek, uratowana z karmówki, wiek poniżej roku, dokładny nieznany. Wcześniej nie chorowała.
Czy dokupić np. sinlac? Wiem, że ma mikro/makro+Bifidobacterium lactis, czy lakcid? albo biostyminę lub podać wit. C? Czy odpalić jej nawilżacz powietrza? Co można zrobić więcej, żeby poczuła się lepiej, żeby ją wzmocnić?
Karmiona JR Farm, owoce, warzywa, zioła, gałązki - staramy się jak możemy.
No i pytanie, jeśli to zapalenie oskrzeli, to skąd się wzięło? Słabsza odporność (jeśli tak to czemu?)?, ktoś z domowników zaraził? oskrzeli u nas nie było, ale przeziębienie. Jak długo u Was trwało leczenie?
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam <3 |
|
|
|
|
Albireo
Dołączyła: 11 Wrz 2014 Posty: 1084 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2019 20:34
|
|
|
Białka, czasem ciężko stwierdzić, skąd się jakieś choróbsko bierze. Czasem wystarczy lekki przeciąg, a ogon już jest chory. Ważne, że szybko zareagowałaś i szczurka dostała już odpowiednie leki. Ważne będzie systematyczne podawanie, pilnowanie, żeby nie było przeciągów czy nagłych skoków temperatury. Witamina C - tutaj zdania są podzielone. Generalnie z tego co pamiętam, to szczury same wytwarzają tę witaminę, więc nie wszyscy widzą sens jej podawania dodatkowo. Wzmocnić odporność możesz przez podawanie beta-glukanu, który powinien mieć weterynarz (np. w postaci kapsułek Vetomune, Scanomune) albo sama zamówić chociażby z Allegro. Mi za opakowanie 50 sztuk wyszło około 45 zł z wysyłką. Można dodać troszkę miodu do poidła albo Vibovit junior. Są też preparaty z echinaceą, zwaną też jeżówką. Tutaj trzeba jednak poszukać takich bez dodatku alkoholu.
Sinlac możesz kupić, przydaje się na czarną godzinę, gdy ogon np. nie ma sił jeść stałego pokarmu. Szczury na ogół uwielbiają smak kaszek i łatwo wtedy przemycać w nich leki. Mam szczurkę chorą na serduszko i od miesiąca podaję jej leki 2 x dziennie - zawsze pożera łyżeczkę kaszki z lekiem bez mrugnięcia okiem
Obserwuj ją, czy poza tymi mocniej pracującymi boczkami nic się nie dzieje. Podawaj leki, a my trzymamy za Białkę kciuki, żeby szybko wyzdrowiała |
_________________ "Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*] |
|
|
|
|
Białka
Dołączyła: 22 Lut 2019 Posty: 4
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2019 21:54
|
|
|
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Niestety nie jest lepiej. Nie doszły żadne nowe objawy, ale jest apatyczna, dalej tak ciężko oddycha i bardzo mruży oczka. Je różne rzeczy i suche i mokre, ale mało pije. Wychodzi do nas, reaguje, nie chowa się, ale jak na trzy dawki leków to średnio to wygląda... 😞 ktoś mi powiedział, że takie leczenie u szczurów trwa nawet 7 dni, to możliwe? Jutro z rana jadę do weta od razu. Jestem zdziwiona, bo dziś rano miała się o wiele lepiej, a wet w sobotę powiedział, że szmery zmniejszyły się znacznie po pierwszej dawce... |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2019 23:02
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Białka, leczenie antybiotykami u szczurów powinno trwać przynajmniej 2 do 3 tygodni. Więc to 7 dni to bardzo mało. Co nie zmienia faktu, że po trzech czterech dawkach powinnaś już widzieć różnicę. Może się zdarzyć, że antybiotyk jest źle dobrany i akurat on nie działa na tę konkretną bakterię, więc wizyta u weta i kontrola czy nie zeszło na płuca się przyda.
Dopytaj też, bo może warto żebyś zrobiła inhalację i zwiększyła wilgotność w pokoju, w którym są szczury. Stare babcine metody działają również na szczury |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
Białka
Dołączyła: 22 Lut 2019 Posty: 4
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2019 23:14
|
|
|
Bardzo dziękuję za odpowiedź właśnie kilka godzin temu ustawiłam w pokoju nawilżacz. No to dobrze, leczymy, czekamy, nie pogarsza się, nie ma innych objawów, to mnie pociesza. Oby jutrzejsza wizyta była przełomowa. |
|
|
|
|
Albireo
Dołączyła: 11 Wrz 2014 Posty: 1084 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Lut 25, 2019 21:13
|
|
|
Białka, gdybyś chciała trochę zainwestować w kwestii wilgotności, to za kilkanaście złotych można kupić na Allegro higrometry. Pokazują i temperaturę w pokoju, i wilgotność. Dla mnie świetna sprawa, staram się trzymać chociaż te 40% wilgotności i niedaleko klatki zawieszam wilgotne ręczniki. Bez higrometru nie miałabym pojęcia, jak ma się sprawa z wilgotnością w domu. |
_________________ "Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*] |
|
|
|
|
Białka
Dołączyła: 22 Lut 2019 Posty: 4
|
Wysłany: Śro Lut 27, 2019 00:54
|
|
|
Niestety serca nam pękły na pół i Białka odeszła dziś. Dosłownie 5 minut przed badaniem echo serca... Okazało się, że zebrała się woda w płucach. Wszystko zadziało się tak szybko, że jeszcze jesteśmy w szoku 😓 dziękuję Wam za cenne rady. |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Lut 27, 2019 15:01
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Białka, niestety u szczurów wszystko dzieje się ekspresowo. Czasem nawet wyskakując ze skóry nie jesteśmy w stanie im pomóc. Dobry szczurzy wet dostępny pod ręką to podstawa, ale i on czasem nie pomoże.
Tulę mocno. |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
Moprzyj
Dołączyła: 17 Maj 2018 Posty: 15
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2019 18:30
Zwierzątka: Szczurki, myszki |
|
|
Hej, chcę się Was poradzić odnośnie mojej Loli.
Dziś cały dzień jest bez energii, siedziała większość dnia w sputniku, niedawno przeszła do tunelu i dalej tam leży. Otwierałam klatkę, by je wypuścić, Yoyo energiczna jest, normalnie się zachowuje, ale Lola nawet nie wyszła. Nigdy taka nie była.
Ma trochę porfiryny przy oczkach. Moje pytanie jest takie - czy lepiej zanieść ją do weta, czy na początku spróbować może kupić beta glukan i podawać jej to? Ogółem dziś dałam jej nawet kawałek wędliny z indyka, to zjadła normalnie, ale nie wychodzi, żeby zjeść karmę czy się napić. Przynajmniej przez ostatnie 3h obserwacji nie widziałam |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2019 19:33
|
|
|
Moprzyj, tak, w takiej sytuacji należy się jak najszybciej udać do weterynarza. Nie masz przecież pojęcia, co jej właściwie jest, więc domowe leczenie nie ma żadnego sensu.
Poza tym, na marginesie, nie dajemy szczurom żadnego ludzkiego jedzenia, w szczególności serów, wędlin, chleba, nabiału czy przygotowanych obiadów. Chorego szczura najlepiej dokarmiać kaszką Sinlac z dodatkiem wody. |
|
|
|
|
Moprzyj
Dołączyła: 17 Maj 2018 Posty: 15
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2019 20:49
Zwierzątka: Szczurki, myszki |
|
|
Okej, dzięki za radę.
Zaniosłam ją do weta, dostała antybiotyk i mam podawać przez 3 dni leki i beta glukan i w poniedziałek na kontrolę. Może być coś z wątrobą lub w najlepszym przypadku niestrawność. Bo okolice wątroby ją bolały... W poniedziałek jeśli nie minie jej, to zrobią morfologię. |
|
|
|
|
MusliEater
Dołączyła: 11 Mar 2019 Posty: 1 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob Mar 16, 2019 20:52
Zwierzątka: Simba, Zugor I Kovu |
|
|
Hej
Mam 4 tygodniowego szczurka (odratowany), dzisiaj byłam z nim u weta (około 12) ze względu na schodzącą skórę z całego ciałka i łupież, dostał iwermektynę na kark oraz hexoderm w którym nie był jeszcze umyty. Teraz zauważyłam u niego osłabienie, ledwo chodzi, dałam mu pić, je samodzielnie, niekiedy ma duszności ( próbuje ziewać, naciąga pyszczek. Teraz kiedy je zasypia przy tym. Czy to może być przedawkowanie iwermektyny? Proszę o wyrozumiałość |
|
|
|
|
angelus
garota
Dołączyła: 30 Kwi 2009 Posty: 2327 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Mar 16, 2019 23:18
Zwierzątka: szczurowadła |
|
|
MusliEater, iwermektyna potrafi dawać bardzo mocne skutki uboczne, które mogą doprowadzić nawet do śmierci zwierzęcia, więc myślę, że jak najbardziej jest możliwe, że to właśnie reakcja na lek. Szczególnie, że 4 tygodniowy szczur, to takie maleństwo, że teoretycznie jeszcze z matką powinno być, więc bardzo łatwo o przedawkowanie.
Mam nadzieję, że maluch jakoś się trzyma, ale wizyta u weta z samego rana jest niezbędna, szczególnie, że występują duszności. |
_________________ angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|