Jak szczury biegają po pokoju? |
Autor |
Wiadomość |
racia12
Dołączyła: 06 Mar 2016 Posty: 50 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2016 19:13
Zwierzątka: Szczurek: Manfred - narazie tylko sam daje radę... Kot :P I gromadka patyczaków |
|
|
he... Szczury czekają na arcydzieło |
_________________ W moim sercu i za tęczowym mostem: Bodzio i Johnson
A teraz ze mną najukochańszy: Manfredi |
|
|
|
|
Chester
Szczurza mamusia
Dołączyła: 09 Lut 2016 Posty: 391 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Rusałka
Dołączyła: 25 Sty 2016 Posty: 782
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2016 23:58
|
|
|
Chester, farby akrylowe są uznawane za względnie nieszkodliwe, jednak lepiej nie ryzykować używając farb akrylowych na tekturze,
przez którą mogą się one przegryźć. Do malowania zamku lepiej użyć produktów na bazie wody. |
|
|
|
|
Dominika2000
Dołączyła: 01 Kwi 2016 Posty: 73
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2016 21:40
|
|
|
Ja staram się cały czas być przy moich biegąjacych szczurkach, choć czasami potrafią się zaszyć gdzieś pod szafką i nie wychodzić pół dnia, pomimo że staram się je na łakocie skusić.
Poprawiłam błędy w pisowni. Skorygowałam interpunkcję. Zwracaj proszę w przyszłości większą uwagę na to, w jaki sposób konstruujesz posty. /Rusałka |
Ostatnio zmieniony przez Rusałka Pią Kwi 01, 2016 21:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2016 21:42
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
Dominika2000, zawsze możesz zakryć dziury jakimś kocem lub przyciętą na wymiar sklejką |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
Chester
Szczurza mamusia
Dołączyła: 09 Lut 2016 Posty: 391 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2016 21:52
|
|
|
Jak wyżej, u mnie z kocem nie ma opcji, trzeba stawiać płaskie kawałki drewna, sklejki, pleksi, i to jeszcze na tyle wysokie, żeby nie dało się na nie wskoczyć : P |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2016 21:55
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
Chester, Senthe, ja nie praktykuję żadnych zabezpieczeń prócz drzwi (szczurzy pokój rządzi ) |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2016 21:57
|
|
|
Szczurzy pokój? Taki bez mebli? : P |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2016 21:59
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
Senthe, szafa,łóżko, stolik i ich klatka+pudła, w których buszują |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
Milka32
Dołączyła: 17 Sie 2015 Posty: 10
|
Wysłany: Wto Kwi 05, 2016 12:31
Zwierzątka: Chojrak i Gucio |
|
|
Mam dwa szczurki - większy Maciek lubi buszować wieczorami po pokoju i zagląda we wszystkie zakamarki ale zajmuje mu to max. 10-15 min i potem sam wraca do otwartej klatki lub na łóżko .Nie gryzie kabli ani innych sprzętów, nie wspina się na półki ani stolik,nic z tych rzeczy . Czy to normalne ??
Drug szczurek natomiast-Juniorek - w ogóle boi się schodzić z łóżka lub klatki na dywan i nie lubi biegać po mieszkaniu.Dla niego istnieje tylko kartonowe pudełko na łóżku,w którym spędza większość dnia i śpi;) Jemu z kolei zdarza się czasem podgryżć kawałek poszewki od kołdry lub koca .
Szczurki mam już prawie rok ,mają już ustalone swoje nawyki - w nocu dużo jedzą ,buszują po klatce, w dzień śpią w swoim kartonie na łóżku ,wieczorek ozywiają się na jakieś 2 godzinki a potem znowu idą spać. Maciek nie lubi dotykania ,jest niezależnym szczurkiem a Juniorek to pieszczoch - lubi wieczorek leżeć obok mnie i czeka aż posmyram go po brzuszku i pogłaszczę futerko;)
Czy Wasze szczurki zachowują się podobnie? |
|
|
|
|
Chester
Szczurza mamusia
Dołączyła: 09 Lut 2016 Posty: 391 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Kwi 05, 2016 14:41
|
|
|
Ja to nie mam przystosowanego pokoju dla ogonków.. Eh... Nie chcę także powtórki z rozrywki z dwudniowymi poszukiwaniami Morelki. Na razie puszczam je tylko na łóżku. |
_________________ Chester i spółka - Facebook :
https://www.facebook.com/...?ref=ts&fref=ts
|
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob Paź 14, 2017 22:45
|
|
|
No i też się dorobiłam szczurzego pokoju. Jedyny problem to taki, że my normalnie mieszkamy w drugim, nieszczurzym pokoju. Zabezpieczenie wszystkich kabli i rzeczy, których używamy na co dzień, przed skoczną gazelą zwaną Solkanem, jest niemożliwe. Chcielibyśmy jednak przestawić ich klatkę do pokoju, w którym sami przebywamy.
I tu pytanie - macie jakieś doświadczenia ze szczurami mającymi klatkę w jednym pokoju, a wybieg w drugim? Tak kombinuję, żeby w tym wybiegowym pokoju ustawić im drugą, małą klatkę jako "rezydencję letnią", żeby np. Pix mógł się w niej spokojnie zrelaksować i odpocząć, podczas gdy reszta sobie biega luzem. Myślicie, że przenoszenie ich codziennie między dużą klatką a pokojem ma sens? |
|
|
|
|
szczurkai
Dołączyła: 21 Mar 2016 Posty: 92 Skąd: zielona góra
|
Wysłany: Nie Paź 15, 2017 11:06
Zwierzątka: szczury i żółw |
|
|
ja tak robię, bo mam dwa stada . Jak chcą pobiegać to wyciągam je z klatki i wpuszczam do pokoju. na wybiegu mają zaamontowane poidełko + dostają tam jakieś mokre jedzenie. mam wrażenie, że szczurom to nie robi różnicy |
_________________ Moje :
Syria, Serbia , Ukayali , Orinoco
Za TM:Luna, Chelsi, Unia Europejska, Velvet, ,Melania, Bella, Paryż , Tokio |
|
|
|
|
|