Problemy z zębami |
Autor |
Wiadomość |
mmarcioszka


Dołączyła: 24 Cze 2010 Posty: 11559 Skąd: Nieporęt/Warszawa
|
|
|
|
 |
kashuuuu

Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 11
|
Wysłany: Czw Gru 17, 2015 22:53 Pomocy:(:(:((
|
|
|
Cześć, miałam dwie szczurzyce i od ponad tygodnia została mi już tylko jedna. Która po śmierci swojej przyjaciółki stała się apatyczna i myślałam że też z tego powodu przestała jeśc, po dokładnym jej się przyjrzeniu jej dolne ząbki sa lekko rozszerzone na boki i w dodatku oba się ruszają. Suri ma 2,5 roku. Daje jej gerberki, jogurty, jajko ale ona i tak chudnie...widzę ze ma czasem ochotę na jej ulubiony serek ale nie umie poprostu go zjeść:(:( nie wiem co robić...czy jeśli usunełabym jej te zęby na dole całkowicie czy byłaby w stanie żyć? czy ktoś ma takiego szczurka bez zębów??? |
|
|
|
 |
Pyl
Powrócona


Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 17, 2015 23:06
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
kashuuuu, bywają szczury po operacyjnym usunięciu zębów, trzeba wtedy tylko przycinać te z przeciwnej strony, bo nie mają o co ich ścierać - ale dają sobie radę. Ale z przypadku Twojej mychy pytanie jest raczej co jest przyczyną tego, że zęby się ruszają (ropień? uszkodzenie szczęki? nowotwór?) - jesteś pewna, że to więcej niż naturalny "luz" siekaczy na dolnej szczęce? Usunięcie zębów też nie jest takie proste - zazwyczaj nie wychodzą tak jak u nas w dzieciństwie.
Najlepsze co możesz zrobić to zabrać pilnie mychę do polecanego szczurzego weta - niech zobaczy co jest przyczyną i co można na to poradzić. |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
 |
mmarcioszka


Dołączyła: 24 Cze 2010 Posty: 11559 Skąd: Nieporęt/Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 17, 2015 23:44
Zwierzątka: królinka i szczury |
|
|
kashuuuu, najpierw wizyta u weterynarza, być może RTG głowy. Usunięcie zębów to ostateczność, która w przypadku zwierząt monofiodontycznych o wiecznie rosnących siekaczach jest ogólnie złym rozwiązaniem. Tutaj dużo lepiej sprawdza się cykliczne przycinanie krzywych i przerośniętych zębów. Z Twojgo opisu wynika jednak, że szczurowi coś dolega - gryzonie nawet pomimo przerostu zębów jedzą i starają się gryźć nawet twarde pokarmy. A samo ruszanie się zębów może być wynikiem ropni czy nowotworów szczęki i żuchwy. Pamiętaj jednak, że dolne siekacze gryzoni mająmają naturalną zdolność niewielkiego poruszania się na boki. |
_________________
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka |
|
|
|
 |
kashuuuu

Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 11
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 10:19
|
|
|
Suri nie ma przerostu, tylko jej się lekko ruszają, zrobię dziś zdjęcie to wyślę - jak wygląda ich rozchodzenie się na boki. Byłam u weterynarzy każdy mówi to samo że to stary szczur wiec nawet jakby jakis zabieg małe przyśpienie to ona by tego nie przezyła a dwa bardzo dziwne, że to wszystko zaczeło się dziać jak umarła jej przyjaciółka. Niestety w okolicy nie ma nigdzie weta specjalizującego się w gryzoniach a tymbardziej w szczurach, więc tylko mogę liczyć na to że to depresja i ona z tego jakoś wyjdzie i zacznie jesc, dzisiaj nawet ladnie jadła ze strzykawki:) |
|
|
|
 |
hekatomba

Dołączyła: 05 Sty 2012 Posty: 429 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 10:39
Zwierzątka: cztery szczurzyce oraz stawonogi: rybiki cukrowe, kosarze pospolite i kątniki domowe (gościnnie) |
|
|
kashuuuu, przejrzałaś listę polecanych lecznic i weterynarzy? Jest dostępna tutaj. Jeśli żadnego nie ma na miejscu, może któryś znajduje się w miejscowości, do której mogłabyś dojechać?
Zęby przerośnięte mogą właśnie rozchodzić się na boki. Wygląda to wówczas np. tak. Szczurza depresja, wynikająca z osamotnienia po stracie towarzyszki, może być przyczyną spadku apetytu, ale nie problemów z jedzeniem. |
|
|
|
 |
kashuuuu

Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 11
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 11:27
|
|
|
Nie mam samochodu, a jestem w 7 miesiącu ciązy, więc nigdzie daleko jeździć nie mogę, a nawet nie byłabym w stanie. Moim zdaniem i weterynarzy u których byłam zęby nie są przerośnięte, są na ok. milimetr od przednich siekaczy, zresztą później zrobię zdjęcie to sami ocenicie. |
|
|
|
 |
kashuuuu

Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 11
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 11:37
|
|
|
Hekatomba - przejrzałam link ze zdjęciem przerośniętych zębów, moja dziewczyna na szczęście aż tak źle nie ma.
Mmarcioszka - dałaś mi dużo do myślenia, pisząc że mogą delikatnie te dolne się ruszać, bo one ruszają się tak lekko , nie tak jakby zaraz miały wypaść. W sumie to cięzko tak określić czy bardzo się ruszają czy nie, ale wydaje mi się że nie ruszają się tak bardzo. |
|
|
|
 |
kashuuuu

Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 11
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 13:20
|
|
|
Tutaj ząbki Suri. Co myślicie?
Rozszerzenie 'jpg' usunięte z forum przez admina, dlatego załącznik nie będzie pokazany. |
|
|
|
|
 |
Pyl
Powrócona


Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
mmarcioszka


Dołączyła: 24 Cze 2010 Posty: 11559 Skąd: Nieporęt/Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 19:17
Zwierzątka: królinka i szczury |
|
|
kashuuuu, patrząc na załączone zdjęcie jestem pewna, że problemy z jedzeniem nie są kwestią siekaczy. Jeśli upieramy się przy zębach to trzeba byłoby sprawdzić trzonowce. Najlepiej jednak szukać problemu jeszcze gdzieś indziej. |
_________________
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka |
|
|
|
 |
kashuuuu

Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 11
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 21:58
|
|
|
No więc moim zdaniem pozostaje tylko ta depresja....Bo dziwny zbieg okoliczności... |
|
|
|
 |
mmarcioszka


Dołączyła: 24 Cze 2010 Posty: 11559 Skąd: Nieporęt/Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 22:20
Zwierzątka: królinka i szczury |
|
|
kashuuuu, powodem niejedzenia na pewno nie jest depresja, szczur sam się nie zagłodzi!
Na co zmarła jej koleżanka? Może obie chorowały? |
_________________
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka |
|
|
|
 |
hekatomba

Dołączyła: 05 Sty 2012 Posty: 429 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Gru 19, 2015 10:36
Zwierzątka: cztery szczurzyce oraz stawonogi: rybiki cukrowe, kosarze pospolite i kątniki domowe (gościnnie) |
|
|
kashuuuu, wcześniej napisałaś: "widzę ze ma czasem ochotę na jej ulubiony serek ale nie umie poprostu go zjeść". Jak to wygląda? Czy jedząc wpada pyszczkiem w miskę z pokarmem? Sprawdź, czy u Twojej szczurzycy nie pojawiły się któreś z objawów guza przysadki. Mogło być też i tak, że po stracie swojej koleżanki i związanym z tym stresem, objawy przysadkowe uległy nasileniu, stąd ten "dziwny zbieg okoliczności". |
|
|
|
 |
kashuuuu

Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 11
|
Wysłany: Sob Gru 19, 2015 10:40
|
|
|
Jej towarzyszka miała płyn w płucach spowodowane to było złą pracą serca ( serce nie pompowało tak jak powinno ).
Teraz juz nie ma ochoty na nic, ewentualnie jak cos jej bardzo smakuje gdy tylko podaje ze strzykawki to rusza językiem, ale jest bardzo źle, momentami myślę że umiera bo leży bez ruchu, oczy ma zamknięte, a czasami stara się chodzić po klatce....Wczoraj dostała steryd od weta i antybiotyk który działa dwa tygodnie. |
|
|
|
 |
|