Alloszczur

[Kell]

Nadrabiam zaległości :

Wybaczcie kiepską jakość

Maluchy są naprawdę towarzyskie, sierść zdążyła im już odrosnąć, są PRZECUDNE!

[heniok]

09.04 eutanazji poddana została babka miotu - Truskawka, sekcja wykazała guz w płucach.

Według opinii naszej weterynarz guz jest typowym przerzutem gruczolakoraka wyciętego wcześniej (19.02.2013) z jajnika.

Prosimy o poinformowanie przy najbliższej wizycie kontrolnej Waszych lekarzy weterynarii o zaistniałej sytuacji, a w przypadku podejrzenia problemu u któregoś ze szczurów wykonania RTG/USG.

[Kell]

Ogony mi się rozbrykały, ale są bardzo towarzyskie i lecą do ludzi. Są zdrowe, duże i ładne Nie są też aż takimi szkodnikami jak moje poprzednie szczury ze sklepu Czego chcieć więcej?

I weź tu zrób im jakieś zdjęcia...

[Dogha]

Czarny hamaczko-zjadacz - Flash vel. Krecik pozdrawia




Chłopak jest zdrowy, duży, do perfekcji opanował odgryzanie zaczepów od hamaków, ale przede wszystkim jest strasznie fajnym, kontaktowym szczurem

[Pyl]

Dogha, jaki on jest piękny Wycałuj to pokręcone brzuszysko!

[Karena]

http://imageshack.us/photo/my-images/818/dxff.jpg/

[heniok]

Matka miotu Biedronka miała na RTG powiększone serce, echo serca wykazało że wróciło ono do normalnej wielkości po lekach.

[Kell]

Najlepsze życzenia urodzinowe od Frysi i Feli

[heniok]

Góry smakołyków i długich lat w zdrowiu

[Pyl]

Jakie duże małe Qbusiątka
4 latek w zdrowiu!!!

[heniok]

Miot F2 urodził się 29.12.2012
Obecnie mają 13 miesięcy

Rodzice:
Matka: BIEDRONKA SunRat’s (01.03.2012 - ) – ok, przyjmuje prilium
Ojciec: QBIBUŚ SunRat’s (23.02.2011 – 22.06.2013) - ojciec miotów F2 SR i H2 SR, oraz A2 of Anahata, poddany eutanazji miał dużego guza w uchu – mięsak, sekcja wykazała dodatkowo 2 guzy na śledzionie- naczyniakomięsaki

Samice:

Francesca – ok
Frysia – ok
Fela – ok

Samce:

Flash – ok
FiuBździul Fszechmocny – ok

[L.]

FiuBździul Fszechmocny (po domowemu Fiu)

[limomanka]

Fiu już u mnie - przyjechał wczoraj dzięki nieocenionej pomocy Pyl i Starszej Pani, no i szwagra Dimishki
Przeklejam fragment postu z naszego tematu, żeby się nie powtarzać:

Cytat:

Fiubździulek osobowością totalnego ciapy skradł mi natychmiast serce Pierwszy dzień: Dzień drugi: I od razu łączenie: Pierwszy kontakt był na tyle poprawny (żadnego zaczepiania, kulturalne obwąchanie i pozwolenie na obwąchanie po jajkach), że chłopcy aktualnie siedzą w transporterze przy naszym łóżku. Jutro etap mikroklatki, zobaczymy czy są równie skłonni do współpracy jak dziś Spróbuję jutro na spokojnie pokazać Wam filmik z zapoznawania chłopców w wannie. Fiu się cudownie ożywił, kiedy odkrył, że w tym pomieszczeniu są jeszcze inne szczury - od przyjazdu nie był taki wesoły

heniok, nieśmiało przypominam się z umową.

[SzczurLOVE]

Super że Wam się tak dobrze układa współpraca szczurza

[limomanka]

Łączenie będzie trochę dłuższe, niż zakładałam. Chłopcy w porządku, FiuBździul się jednak zdenerwował na tyle, że postanowiłam na spokojnie powymieniać ich zapachami przez kilka dni. Na razie jeszcze szmatka z klatki chłopców doprowadza do tego, że maluch chce uciekać z duny, w której jest zakwaterowany.
Widać, że trzeba mu czasu, zwłaszcza że się jeszcze u nas porządnie nie zaaklimatyzował.
Mam jeszcze pomysł, by dołączyć mu jednego z moich chłopców i kolejno dodawać następnych. Zaczęłabym od Tola, jako że w dniu kiszenia w transporterze