Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Karena
Pią Sty 29, 2016 20:21
Miot OWOCOWY SunRat's - rezerwacje str 5
Autor Wiadomość
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 25, 2013 20:54   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Liriel, super wieści! Skręcenie to pikuś przy tym co opisywałaś, a w dodatku szczur po pewnym czasie uczy się żyć ze "skręceniem". Trzymam kciuki dalej.

U nas w zasadzie bez zmian. Po wdrożeniu awaryjnego dokarmiania i wywalania z klatki AXLa w czasie karmienia udało się zastopować spadek wagi. Ale na razie nie przytyliśmy ani o gram. Różnicy za bardzo nie widzę, ale na pewno nie jest gorzej. Bolesność przy żuchwie nadal jest, ale chyba ciut się zmniejszyła (nie wiem z jaką siłą macała do dr i jak go sama macam to nie umiem porównać reakcji). W czwartek będziemy u weta to dam znać.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Sob Maj 25, 2013 21:24   

Pyl, różnica jest wielka- gdybyś widziała, jak wiruje, jednocześnie dostając oczopląsu... dramat. cieszę się, że daliśmy mu z wetem szansę, zobaczymy, jak będzie dalej. i bardzo się cieszę, że Omen i Puszkin go dobrze przyjęły. bałam się, że będę musiała go trzymać w osobnej klatce do końca.
niezmiennie trzymam kciuki za Gruszka :kciuki:
Off-Topic:
nie słyszałam o ulotce o szczurach, zaraz poczytam :)
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 25, 2013 21:34   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Liriel, nawet nie chcę sobie wyobrażać tego co widziałaś. Bolało jak czytałam opis. Najważniejsze, że jest poprawa. Trzymam kciuki, żeby była duża i trwała.

Off-Topic:
Czytaj, czytaj ;) Muszę pogonić Martini, żebyś mogła w Ogonku zobaczyć na własne oczy :)
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 26, 2013 09:23   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Liriel, nawet sobie nie wyobrażasz, jak mi miło to czytać :)
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
heniok 



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 2569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 27, 2013 08:48   
   Zwierzątka: 15 samiczek i stado żelek


Liriel, cieszę się że jest lepiej.
A za potrzebujące owocki dalej trzymam kciuki :kciuki: :kciuki: :kciuki:
_________________
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 30, 2013 14:55   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


U Gruszka po odstawieniu antybiotyku i zwiększeniu kabergoliny jest gorzej :( Boli go wszystko, nie daje się dotknąć.
Wczoraj dostał steryd (po którym jest lepiej), kolejny antybiotyk i zmniejszenie dawki kabergoliny. Uszy nadal czyste, dał sobie bez problemu je obejrzeć. Boli go raczej kark - dr mówi, że wg książek to typowo przysadkowy obszar.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
heniok 



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 2569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 31, 2013 07:56   
   Zwierzątka: 15 samiczek i stado żelek


Pyl, ech, kciukam z całych sił żeby się poprawiło :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
_________________
 
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Pią Cze 07, 2013 07:43   

Pyl, strasznie to brzmi :( współczuję ogromnie i mam nadzieję, że poprawa będzie już niedługo. na przykładzie Duriana, wiem, że nawet beznadziejne sprawy mogą przybrać dobry obrót :kciuki:

Co do Duriana- nie mogę uwierzyć, że jeszcze kilkanaście dni temu zastanawiałam się z wetem nad uśpieniem go. głowę przekrzywia już tylko leciutko, prawie nie widać, że coś jest nie tak. nie jest w 100% sprawny, ale radzi sobie świetnie- wdrapuje się nawet na hamak (a przecież niedawno miał problemy z chodzeniem nawet po płaskiej powierzchni, a żeby umyć sobie brzuch musiał się kłaść na plecach w rogu klatki, bo nie był w stanie utrzymać równowagi siedząc na dwóch łapkach). ślady po chorobie widać najbardziej kiedy jest zestresowany, lub w momencie brania na ręce- przy nagłej zmianie pozycji jego ciała- nawet jak go już odkładam z powrotem do klatki jest jeszcze lekko skołowany, ale to nic w porównaniu z tym co było. Wet nie może uwierzyć w taką gigantyczną poprawę!
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 07, 2013 10:11   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Dobrze, że Durian się postawił na nogi :serducho:

Gruszek niestety nie :(
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
heniok 



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 2569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 07, 2013 11:18   
   Zwierzątka: 15 samiczek i stado żelek


Gruszek wczoraj pobiegł za TM.
Sekcja wykazała guza przysadki.

Pyl dziękuję za wspaniały domek i opiekę jaką go otoczyłaś :glaszcze:
_________________
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 07, 2013 11:56   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Liriel, niestety, nie brzmiało dobrze i nie skończyło się dobrze. Na szczęście Gruszek odszedł w domu, w stadzie, sądząc po wyglądzie bez bólu - po prostu usnął w hamaczku i już się nie obudził. Tyle dobrego :|
Być może przyczynił się do tego steryd - samo zło, które tym razem było prawdopodobnie i złem i dobrem równocześnie.
heniok, dzięki za Gruszka - to mój ukochany miot. I ukochana kichająca sznurówka :|

Cytat:
Co do Duriana- nie mogę uwierzyć, że jeszcze kilkanaście dni temu zastanawiałam się z wetem nad uśpieniem go.
Cieszę się z tego bardzo - myślę, że nam też trudno w to uwierzyć, bo to co opisywałaś brzmiało strasznie. Niech biega i cieszy się z drugiego życia, które dostał.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Leonidia 
JaSzczurka



Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 247
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Sob Cze 08, 2013 22:59   

O nie..... Ukochany brat.. jak mi przykro :cry2: :( :( :cry:


Pyl, trzymaj się.. :glaszcze:
_________________
Nasz ciasny ale własny Topik już-nie-Czterech Muszkieterek Pumex [*] Norka [*] Sepia [*] :(
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Wto Cze 11, 2013 23:33   

po dzisiejszej kontroli weterynaryjnej doszliśmy z wetem do wniosku, że guz, który Durian ma na boku nieznacznie się powiększył. nie jest to jeszcze bardzo niepokojące, ale Durian w tej chwili nie nadaje się jeszcze do jakiejkolwiek operacji. nie wiemy czy zaburzenia błędnika były efektem niedotlenienia czy zapalenia ucha. operacja i narkoza mogłyby pogorszyć jego stan, a ten dopiero co się poprawił. obserwujemy.

edit.
Durian :)
http://www.fotosik.pl/pok...1e719a5ef5.html
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 06:55   

U Duriana prawie w porządku. pozostał lekko ,,skrzywiony" (przechyla lekko głowę w jedną stronę), ale najwidoczniej nie przeszkadza mu to w codziennym funkcjonowaniu- wspina się bez problemu, biega, ma apetyt i staje na dwóch łapkach. komplikacje widać w momencie brania na ręce, przy nagłej, niekontrolowanej przez niego zmianie pozycji jego ciała (robi się nerwowy, traci równowagę, czasami nawet oczy mu dziwnie przy tym reagują- wygląda to tak, jakby je wytrzeszczał), dlatego staram się mu tego oszczędzić.
pisząc ,,prawie" w porządku miałam na myśli guzki na bokach, o których weterynarz mówiła, że przejmować się będzie trzeba w jego konkretnym przypadku dopiero, kiedy zaczną się powiększać, bo jest za duże ryzyko komplikacji po operacji (patrząc na to, co było ostatnim razem). guzy niby są, jakie były, tzn. nie rosną, ale jeden jest dość widoczny i trochę mnie to martwi. zastanawiam się, czy w takim wypadku można jakoś zadziałać farmakologicznie. w najbliższym czasie wybiorę się z Durianem na kontrolę i będę miała jaśniejszą sytuację.
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 12:11   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Cieszę się, że się dość ładnie ogarnął.
Niech guzki nie rosną.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.17 sekundy. Zapytań do SQL: 12