Alloszczur

[sryt9]

Witajcie
Poszukuje samczyka do towarzystwa dla mojego 3 miesiecznego chłopaczka. Mały trafił do mnie troszkę z przypadku, ale jakoś los chciał, żeby został Tylko problem w tym, ze młody już od 2 tygodni siedzi sam i mimo że naprawdę poświecam mu ogrom czasu i szukam aktywnie mu towarzystwa nie mogę nikogo dla niego znaleźć oczywiście nie biorę pod uwagę zoologii lub innych tego typu miejsc. Chciałabym, żeby wiekowo drugi maluch pasował do mojego, mile widziane jakieś przylepne charaktery, bo mój maluch mimo że ogromnie przytulaśny to zadziorność juz pokazuje i obawiam się, że trafiłam na ten trudny typ szczura "ja-tu-rzadze-ja-ja-ja-tylko-ja"
Przekopałam forum od deski do deski, miałam doświadczenie z wieloma zwierzętami, odpowiednie warunki też mam, więc myślę, że w tym zakresie będe sie kwalifikować jako ew. własciciel (;

[Waterloo]

Na facebooku są "Szczurze adopcje" tam poszperaj O! Albo do Fundacji Ogony...oni podobno mają sporo szczurasów na wydaniu...

[sryt9]

Waterloo, sęk w tym, że szukałam, naprawdę
Albo wyklucza mnie lokalizacja, albo ogonki do oddania parami. Niby dwa, a trzy szczury to nie różnica, jednak dla osoby niepełnoletniej nagle to ogromna przepaść (a raczej dla jej rodziców ) Dodatkowo zalezy mi na tym, żeby mimo wszystko nie brać starszego chłopa, a to one jednak dominują.

Zdaje sobie sprawę z tego, że gdybym chciała to mogłabym adoptować ogonka nawet z Gdańska czy Sopotu. I jak sie nie uda w okolicy to pewnie będę wtedy kombinować. Póki co postanowiłam spróbować tutaj.

Chciałabym to tylko jakoś przyspieszyć, bo mój chłopak to naprawdę miziak. I ja słysząca tyle o proludzkim potencjale tych zwierząt nie spodziewałabym sie tak psiego zachowania małego szczura który wchodzi pod ręke i domaga sie czułości. A ja chociaż chciałabym ją zapewnić cały czas to nie mam na tyle czasu.

[smeg]

http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=16987 - tutaj jest do adopcji ostatni maluch albinosek, akurat z Twoich okolic

[sryt9]

smeg, tak, mam stały kontakt z tą właścicielką, po prostu troche się obawiam reakcji reszty domowników na albinosa. Double rexa dumbo jeszcze jakoś przełkneli ("z tym ogonem"), bo wygląda tak tragicznie, że aż uroczo, ale obawiam się ze z typowym labikiem może być trochę ciężej.

Bardzo nie lubie takich sytuacji, bo dla mnie to bez róznicy czy szczur ma oczy czarne, czerwone, czy ma łapki, włosy czy ogon ale trzyma mnie jeszcze jakiś czas rodzinny dom i dyktujący w nim warunki rodzice

[smeg]

Może warto poprosić właścicielkę o jakieś słitaśne zdjęcia tego szczurka, może przy ich pomocy uda Ci się przekonać rodzinę

[sryt9]

Słuchajcie ogłoszenie dalej aktualne...
Antoś siedzi już 3 tygodnie sam, pomijając fakt że osiągnął już rozmiary małego niedźwiadka, to aż przykro mi patrzeć na to jak siedzi w klatce sam. Poświęcam mu maksimum czasu jaki mogę, jak tylko siedze w domu to ogon biega, miziam go, bawie sie, zajmuje go jakimiś zabawami w szukanie jedzenia czy wyciąganie go z czegoś, ale wiem, że to mu nie zastąpi drugiego ogonka.
Mam alternatywe, kolega koleżanki kolegi ( ) ma jakąś zoologiczną wpadkę i jak byłam oglądać maluszki będą do wzięcia dopiero za 2 tyg minimum... Stąd też ponawiam i przy okazji pytam, po 5 tyg samotności to nie będzie za późno? Na łączenie? Mój szczur to bydle, troche boje sie "wrzucać" do niego 5 tygodniowego malucha...

[limomanka]

sryt9, maluchy w zasadzie najłatwiej się dołącza, więc jeśli nie znajdziesz czegoś wcześniej, jest to jakieś wyjście.

[smeg]

sryt9, pamiętaj, że łączenie szczurów nie polega na wrzuceniu nowego do klatki starego, bo może się to skończyć nieciekawie Poczytaj poradniki dotyczące łączenia, należy to robić stopniowo i ostrożnie.

[sryt9]

smeg, i masz Ci los, zabrzmiałam jak dzieciuch
czytałam wszystko.

Jedynie boje sie ze Antonio poturbuje małego jakoś lub cos tego pokroju. Pamietam ze jak go dostalam w wieku okolo 5 tyg to byl niesamowitym okruszkiem, czuc na rece go nie bylo, dlatego sie boje

[roszpun]

i jak tam idą poszukiwania?

jakbyś chcała mogę spytac terrarystów-moich znajomych
oni chcieli ode mnie szczury na rozpłodowe, ale im odmówiłam, wiec prawdopodobnie będą kupować i rozmnażać swoje
jeśli nie masz szczurka, to mogę ich poprosic by mi jednego dali, nie powinni mi odmówic xD
prawdopodobnie troche będą ich miec

wczesniej jak hodowałam myszy, pare z koleżanka odratowałyśmy (brakowało nam wtedy do stadka)
Szwindel był całkiem spoko, z początku lekko strachwily, ale oswajanie nie trwało długo

oczywiście dalej mogłabym ci go dostarczyc
mam znajomą na studiach która co tydzien wraca do domu do Tarnowa

i jak tam idą poszukiwania?

jakbyś chcała mogę spytac terrarystów-moich znajomych
oni chcieli ode mnie szczury na rozpłodowe, ale im odmówiłam, wiec prawdopodobnie będą kupować i rozmnażać swoje
jeśli nie masz szczurka, to mogę ich poprosic by mi jednego dali, nie powinni mi odmówic xD
prawdopodobnie troche będą ich miec

wczesniej jak hodowałam myszy, pare z koleżanka odratowałyśmy (brakowało nam wtedy do stadka)
Szwindel był całkiem spoko, z początku lekko strachwily, ale oswajanie nie trwało długo

oczywiście dalej mogłabym ci go dostarczyc
mam znajomą na studiach która co tydzien wraca do domu do Tarnowa

[mmarcioszka]

Aktualne?

[sryt9]

Nieaktualne, można zamknąć