Alloszczur

[Jasta]

Jeżeli to zły dział, to z góry przepraszam i proszę o przeniesienie, ale sprawa wydaje się naprawdę pilna. Otóż pare dni temu odpowiedziałam na ogłoszenie ze Szczurzych Adopcji na facebook'u, oto jego treść:

Cytat:

"BARDZO PILNIE potrzeba DS, lub chociaż DT dla 3 chłopaków Chlopaki sa bardzo towarzyscy, rozbrykani i nie gryza. Jupik, czarno bialy, wiek ok.7mcy. Ajaks, czarny z bialym krawacikiem, wiek ok 6mcy. Pirat, szary dumbo, wiek ok4mcy. Woj. Lubelskie, 20km za Krasnymstawem."

Gdy w końcu udało mi się skontaktować bezpośrednio z właścicielką szczurów, dowiedziałam się od niej, że wszystkie 3 chłopaki siedzą w klatce o wymiarach mniej więcej 36 x 56 x 60 cm , są karmione z "doskoku" i w ogóle nie wychodzą z klatki, i że jestem jedyną osobą, która odpowiedziała na ogłoszenie i jeżeli ich nie wezmę, to szczurki trafią do zoologicznego lub zostaną wypuszczone na wolność.

Dla mnie warunkiem ich wzięcia było to, że idą razem z klatką bo ja w tej chwili żadnej nie mam (będę dopiero budować), ale w sytuacji gdy ta klatka ma takie wymiary to równie dobrze mogłoby jej nie być w ogóle dlatego zwracam się do Was o pomoc, być może ktoś mieszka w tej okolicy, lub będzie przejeżdżał, albo da radę wziąć chłopaków do siebie, albo chociaż pożyczyć mi większą klatkę na jakiś czas.

Dodatkowo po dodaniu tej osoby do znajomych na FB i przeglądnięciu zdjęć okazuje się, że miała ona już ponad rok temu szczura, papugę i chyba inne zwierzaki, z czego każde po jakimś czasie oddawała ze względu na alergię....Skontaktowałam się z jej znajomą, która to potwierdziła, i mówi, że tak jest w kółko...

ta sytuacja bardzo kojarzy mi się z kupowaniem w zoologicznych, weźmiesz jednego a na jego miejsce zaraz i tak będzie kolejny.....
Bardzo proszę o jakąś radę lub pomoc dla szczurków, ciężko się z tą dziewczyną dogadać...

[Jasta]

Szczurki najwyraźniej znalazły już nowy dom

[mmarcioszka]

W takim razie zamykam.