Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Wzdęty brzuch, ale szczur wydaje się czuć dobrze.
Autor Wiadomość
Emilia 



Dołączyła: 20 Gru 2012
Posty: 569
Skąd: Z kraju na mapie po lewej.
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 13:49   
   Zwierzątka: 8 x M


To była sałata lisciasta. Szczur chyba by nie zjadł dwóch, trzech liści glowkowej na raz. ;) ale juz sie wypowiedziałam, biorę z powrotem co powiedziałam.

Napewno jednak nigdy bym świadomie szczurkowi nie zaszkodziła i zajmuje sie tematem od długiego wiec bez obaw.
_________________
Moje skarby: Marie Antoinette KR, Málaga HS, Mousse au Chocolat i Mazurka FR, Mafia, Marsupilami i Miramis IR, labik Mio
Opuścili nas: Marlo, Mokka SR, Mint SR, Mascarpone, Meringue, Malvo, Miu Miu KR
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 20:26   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Dodam tylko, że sałata ogólnie jest szkodliwa, bo wchłania cały syf z otoczenia.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
szczurowata 
ciurza mama



Dołączyła: 20 Sie 2011
Posty: 366
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 04, 2014 17:06   
   Zwierzątka: Pies i świnka morska.


Ja któregoś razu dałam swojej Pchełce [*] kawałek listka sałaty. Dosłownie kawalątek.
Następnego dnia zobaczyłam, że ma strasznie duży brzuch, pomyślałam że może ją wzdęło. W ciągu najbliższego czasu zauważyłam tez, że brzuch stwardniał, nie zmniejszył się, a szczurzynka schudła - było jej widać cały kręgosłup, łopatki.
Szybko poleciałam do weta, okazuje się, że to..guz. Co gorsza, zajmował całą powierzchnię brzuszka, i nie dało się operować. Wyrok - uśpienie.
Miałyśmy przyjść następnego dnia rano, bo chciałam się z nią jeszcze pożegnać, to było moje oczko w głowie..ale niestety, zasnęła, i się nie obudziła.
Wybaczcie, odbiegłam od tematu, ale wątek o wzdęciach. W sumie dziwny zbieg okoliczności, że dałam jej sałatę, a brzuch urósł dosłownie z dnia na dzień, byłam pewna że to wzdęcia, a jak dowiedziałam się że to guz, i w dodatku nieoperacyjny, to nogi mi się ugięły. Myślicie, że to faktycznie zbieg okoliczności, czy może sałata miała jakiś wpływ na to? Głupie pytanie, ale sprawa nadal mnie nurtuje, choć od śmieci Pchełki minęły ponad 4 miesiące.
_________________
Za TM - Keyko, Bambi, Ariska, Pchełka, Wenus i Sawa. ;(

aktualny brak ogonów
 
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 04, 2014 19:16   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


szczurowata, wątpię by to miało jakiś wpływ. U szczurów guzy potrafią tworzyć się w ciągu doby. Tak było z KoPerkiem- nasz pupilek więc co dziennie męczony, głaskany i miętoszony- a następnego dnia wymacałam guz w brzuchu. Kolejnego miał umówioną operację z której już go nie wybudzaliśmy bo okazało się, że urosły 3 duże guzy na jelitach.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.19 sekundy. Zapytań do SQL: 7