Alloszczur

[wilczek777]

Nie mogę tu zaglądać... Słodycz!

Kciuki za zdrowie maluchów!

[Gamabunta]

W takich momentach zastanawiam się czemu nie mam stada samców.

[Groteska]

Jak tam przystojniacy się czują?

[nezu]

A dzieci rosną jak na drożdżach.

W badaniu kału wyszły jakieś owsikopodobne paskudztwa, ale od lamblii czy kokcydiozy chłopcy są wolni. (ufufuf)
Odrobaczam ich teraz także wewnętrznie, żeby pozbyć się tych owsikostworów raz a dobrze.

Uszka russianka wyglądają już lepiej. "Pypcie" od świerzba usznego się zeschły i poodpadały, za dwa dni powtórka dawki iwermektyny i dzieciaki będą już bezpieczne.

Mirmiłek nie ma megacolonu.
Kupki ma już ładne, poza tym rozwija się prawidłowo, rośnie, w dziecięcym puchu zaczęły błyszczeć doroślejsze włoski, ale na razie to taka zapowiedź "wiosny", a nie realna wiosna.
Jest w widoczny sposób młodszy od Wojmiła.
Wojmił to worek bez dna i nowy domek będzie się musiał z tym liczyć. Tego szczura nie da się nasycić.

Chłopcy nadal troszkę niepokoją się głośniejszymi dźwiękami, czy gwałtownymi ruchami, ale duuużo mniej niż na początku. Troszkę pracy i przestaną się bać w ogóle.
Pracuję nad nimi regularnie, największy sukces to to, że na dźwięk szeleszczącej siatki nie mam już dwóch piłeczek pingpongowych obijających się o ściany klatki.
No i jak ładuję łapę do ich królestwa, to od razu przystępują do iskania i sprawdzania czy między palcami nie mam czegoś smacznego.
Na rękach to takie fajne, radosne dzieciaki, człowiek i jego bliskość dodaje im do odwagi +10

Dziś chłopcy będą mieli wizytę.

[nezu]

Maluchy mają już zaklepany super domek.
Może się tu sam pochwali.
Do nowego domu pojadą w przyszłym tygodniu, po upewnieniu się, że w brzuszkach nie ma nic ponad to, co być powinno.

Proszę jeszcze nie zamykać tematu, zrobi się to po odebraniu przez nowych dużych Mirmiłka i Wojmiłka.

[Karena]

nezu, wspaniale to czytać Wiesz sama jakm kciukałam.

Na info o zamknięciu w takim razie czekamy

[mmarcioszka]

Halo, domku - pochwal się

[Sigyn]

Dobrze więc, chwalę się.

Założę później jakiś wątek mojego stadka, chciałabym tylko dostać wcześniej w łapki jakiś lepszy aparat i uchwycić wszystkie cztery ogonki. Mam nadzieję, że się dogadają i dopasują do siebie.

[jancia]

Sigyn, gratulacje

[Lavi]

Ooo Kasia nic mi nie mówiłaś:)

jancia, Sigyn ma braciszka Twojego Reksia - Psa Juniora:)

[Sigyn]

Zakochałam się w maluchach, a ja Krzysiek zdjęcia zobaczył, to też mu serce zmiękło.

[nezu]

Świat jest jednak mały.

Psa juniora wiozłam do Gdańska. Słyszałam od sigyn, że zamieszkał u niej, bo nie mógł się odnaleźć w starszym stadzie, a tu proszę.
sami znajomi :p

[Karena]

Pięknie, że trafiły do fajnego domku.
Koniecznie dawajcie znac co z maluchami

Temat zamykam i przenoszę do archiwum.