|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Przesunięty przez: Karena Śro Lut 05, 2014 12:52 |
[Warszawa] oddam 2 około 5tygodniowe szczurki - samce dumbo |
Autor |
Wiadomość |
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Śro Sty 29, 2014 15:46 [Warszawa] oddam 2 około 5tygodniowe szczurki - samce dumbo
|
|
|
1. Liczba szczurów do oddania: 2
2. Płeć szczurów: samce
3. Wiek szczurów: russian blue dumbo - 5-6 tygodni, black blazed/husky dumbo - młodszy, około 4,5 tygodnia.
4. Miasto: Warszawa
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: preferuję odbiór osobisty. Nie wysyłam konduktorką, możliwe wysłanie maluchów z opiekunem jeśli chętny sobie takiego załatwi. Możliwa opcja wysyłki za pośrednictwem blablacar (płaci adoptujący).
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Maluchy mam od wczoraj. Zarówno blazed/husky jak i Russian blue mają pogryzione ogonki. Podobno zrobiła to jedna z samic karmiących tę grupę malców, dlatego blazik/husky został wcześniej odseparowany. Ogonki goją się ładnie, ranki podsuszone, bez ropni, skóra na ciele czysta i bez strupów. Z racji miejsca z którego pochodzą (hodowla karmowa), oraz z powodu zauważonych u russianka początków świerzbu usznego, maluchy na dzień dobry dostały dawkę iwermektyny, zaniosłam kupy (normalne, uformowane, brak biegunki) na badanie na obecność endopasożytów. Osłuchowo bez zmian i świstów. Ale na pewno nie oddam ich póki nie upewnię się, że są zdrowi.
7. Charakter, usposobienie szczurów: Russian blue dumbo jest bardzo aktywny i szybki, łatwo się płoszy w obecności głośnych dźwięków, ale nie boi się ręki, sam się do niej pcha i iska/liże. Blazik/husky (dumbo) jest spokojniejszy. Bawi się z kolegą, ale na ręku od razu próbuje się umościć do snu. Lubi iskać palce i podgryzać paznokcie. Nie jest tak płochliwy na dźwięki. Dziś musiałam go wykąpać (w miejscu z którego go mam, stado dostało okrawki mięsa drobiowego w ramach smakołyku i wszystkie były otłuszczone do granic, a on w szczególności…). Suszyłam go suszarką na chłodnym (letnim - nie gorącym) nawiewie. Ułożył się tylko do snu, tak mu dobrze było, hałas nie przeszkadzał.
8. Stosunek szczurów do człowieka: Przyjazny, ciekawski, jak to maluszki.
9. Stosunek do innych szczurów: Przyjazny, żyły w bardzo dużej grupie. Poza tym to jeszcze dzieci.
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: -
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: -
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: Mam tylko samce, ale w miejscu z którego je mam maluchy były rozdzielane w młodym wieku.
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: -
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: Wolałabym oddać ich razem. Są do siebie dość mocno przywiązani. Adopcja osobno możliwa tylko w przypadku posiadania w stadzie szczura/szczurów w zbliżonym wieku.
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: Podpisanie umowy adopcyjnej. Duża klatka i towarzystwo tej samej płci.
16. Zdjęcia szczurów: Ależ proszę bardzo
Samiec - black blazed/husky, dumbo (widziałam jego braci i rodziców, ojciec ma identycznie szeroką krechę jak on, nie shaszczał, rodzeństwo to typowi "wąskokreskowi", ale wiadomo, że tu to na dwoje babka wróżyła...)
Samiec - dumbo, russian blue, english irish (bardzo ładny w typie, białe ma tylko końce palców i krawatkę na piersi. Dodatkowo ma dziwną sierść. Wibrysy sugerują standarda, ale sierść jest nadspodziewanie (jak na 5tygodniowego malca) lśniąca, przez co na zdjęciach wypada na jaśniejszego niż w rzeczywistości. Ręczę, że to bardzo ładny, ciemny russian blue).
17. Kontakt: pw na forum. e-mail poena@o2.pl, facebook - Agnieszka "nezu" Jesionowska
18. Kilka słów o szczurze:
Długa i mało przyjemna historia na początek, żeby wszystko wyjaśnić...
Szczurki mam z hodowli karmowej. Jak wiedzą użytkownicy forum alloszczur, poza swoimi szczurami - pupilami mam też węże. Nigdy tego nie ukrywałam i ukrywać nie będę.
Wszystkie są przestawione na mrożonki i tylko mrożonki jedzą (oczywiście wcześniej rozmrożone). Zaczynało mi bardzo brakować karmówki dla najmłodszych i dla największego domownika (Marlon - Morelia spilota cheynei), pojechałam więc do znanej mi hodowli karmowej. Miałam tylko odebrać mrożonki, ale okazało się, że osoba prowadząca hodowlę karmową zapomniała o podrostkach dla Marlona...
Tym samym siedziałam na zapleczu z kilkoma setkami szczurów i myszy w różnym wieku ze świadomością, że hodowca właśnie usypia dla mnie z pomocą CO2 10 ośmiotygodniowych brzdąców...
Zdaję sobie sprawę, co daję swoim wężom, niemniej siekło mnie to strasznie, powyłam sobie w rękaw, a hodowca zaoferował mi w ramach swoistej "rekompensaty" dwa żywe maluszki do kochania, na otarcie łez.
Wątpię czy ich obu zatrzymam. Nie jestem pewna czy zrobię to z którymkolwiek, ale wziąć ich postanowiłam, bo zwyczajnie nie mogłabym później na siebie patrzeć.
Tym sposobem pod moją opiekę trafiła dwójka brzdąców powyżej...
Na wstępie dodam, że to może i hodowla karmowa, ale nie mogłam jej wiele zarzucić. Zwierzęta leczy, ale ciężko jest wyłapać początku świerzba w tak ogromnym stadzie. Powiadomiłam ją o russianku i zaraz poszła dawkować iwo swoim szczurom. Karmi je dobrze, szczury nie są dzikie, nie są przerażone i nie oglądają/nie słyszą śmierci pobratymców. Część z tych szczurków trafia do nowych domów, nie na karmę, tylko do kochania.
Samce - ojcowie to prawdziwe miśki do kochania, samice pozwalały mi, całkiem obcej osobie, grzebać w niespełna 13dniowych bajtlach bez żadnej agresji czy próby dziabnięcia...
Nie zamierzam tej hodowli oczerniać, bo dba o zdrowie swoich zwierząt i uśmierca je w humanitarny sposób. Namawia też terrarystów, którzy jeszcze o tym nie wiedzą, żeby karmić rozmrożonymi gryzoniami, a nie żywymi.
Tyle z historii.
Teraz o samych maluszkach.
Tak jak napisałam, to wciąż dzieciaczki.
Blazik został odseparowany od matek/ciotek troszkę za wcześnie, bo któraś robiła z ogonów wszystkich maluchów swoistą sieczkę. Nie wiadomo dlaczego...
Russianek też ma dziaba, ale jednego, bliżej końca ogonka.
Są bardzo zżyci, trzymają się razem. Wczoraj jeszcze robili stresowe kupki i bardzo się bali, dziś, najedzeni, po spokojnej nocy spędzonej w ciepłych papierowych ręcznikach, są dużo bardziej otwarci, wścibscy i kochani.
To cudowne chłopaki i oddam ich tylko do domu, któremu w pełni zaufam.
Zasługują na wszystko, co najlepsze. |
|
|
|
|
smeg
Dołączyła: 18 Cze 2009 Posty: 2238 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro Sty 29, 2014 15:57
Zwierzątka: brak |
|
|
Uff, jak dobrze, że to chłopcy, bo jeszcze bym wzięła Zwłaszcza blazed mnie chwycił za serce |
_________________ Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~ |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Śro Sty 29, 2014 16:01
|
|
|
Tam została samiczka, o której nie mogę przestać myśleć Smeg...
Najzwyklejsza czarna husky, standardowa sierść, standardowe uszka, ale...ten charakter.
Większość z tych ogonków szczególnie ufna nie była, chowała się w kąciku, ale nie ona. Ona pchała się na ręce, iskała, polizała mnie w nos, zaczęła skubać mi bluzę i pchać się pod nią, a później aż się rwała do zwiedzania otoczenia...
Ja nie mam tu miejsca na samice, więc tam została, a ja nie mogę przestać o niej cholera myśleć... Chcę ją stamtąd wyciągnąć. |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Śro Sty 29, 2014 16:35
|
|
|
Na zachętę do wspólnej adopcji... |
|
|
|
|
wilczek777
Dołączyła: 23 Maj 2012 Posty: 1966 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro Sty 29, 2014 18:11
Zwierzątka: 2 x sheepdog |
|
|
Polecam maluchy mające DT u nezu!
Wypieszczone do granic możliwości w DT odwdzięczają się byciem plastelinką w DS
Blazed jest niesamowity....
Nie wolnoo!!! |
_________________ Nasz temat
http://forum.szczury.biz/...t=13184&start=0
Za TM
Silver i Sharingan [*] Śpioch i Grubas [*] Białas i Mithril [*] Czarnuszek i Bibs [*] Miki i Kaszmir [*] Desant zwany Fretką i Miętus Emerald Moon [*] Bjorn i Anubis (Ibasan) Beris[*] Belfast [*] |
|
|
|
|
Groteska
Dołączyła: 30 Kwi 2012 Posty: 47
|
Wysłany: Śro Sty 29, 2014 21:17
|
|
|
Trzymam kciuki za szybkie znalezienie kochającego domku . Szkoda, że jeszcze muszę poczekać kilka miesięcy.. |
|
|
|
|
jancia
czakramy zablokowane :)
Dołączyła: 14 Maj 2011 Posty: 2931 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro Sty 29, 2014 22:14
Zwierzątka: Wszystkie za TM |
|
|
Pewnie nezu już ma multum pw o szczury. Maluchy szybko znajdują domki. |
_________________ za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015. |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 00:35
|
|
|
nezu na razie nie ma ani pół pw...
<dopisek>
Ale też na razie nie ma co gdybać z adopcjami. Blazik ma biegunkę. Możliwe, że po tym kurczaku, ale ja mam schizy...
Wicie, rozumicie...
Brzuszek opuchnięty i obolały... biedny dzidź.
Pociesza mnie, że miał ładne kupki jeszcze dziś rano, przy megacolonie to byłoby niemożliwe... |
|
|
|
|
Entreen
Dołączyła: 24 Sty 2012 Posty: 270 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 00:42
Zwierzątka: szczury, psies |
|
|
Przepiękne te maluszki
A megacolon nie rozpoczyna się (w sensie objawy) od razu po rozpoczęciu przechodzenia na pokarm stały? Koło 3 tygodnia życia? |
_________________ Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura Cynamon |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 00:45
|
|
|
Różnie z tym bywa, miałam w miocie I (dawno, dawno temu) samicę która odeszła z powodu megacolonu w wieku 2 miesięcy i dopiero ponad tydzień przed śmiercią wykazała jakiekolwiek objawy.
Ale z drugiej strony mały jest teraz na zupełnie innej diecie niż w tamtej hodowli. Jedzenia ma też pod dostatkiem i nie musi się o nie bić z większymi kolegami. Pewnie się po prostu przejadł. Za dużo dobra... |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 18:42
|
|
|
Dzidź czuje się jakby lepiej, kupki ładniejsze, brzuszek mniej obolały.
Niemniej pani doktor zaleciła tydzień na sprawdzenie czy ten stan się utrzyma.
Do tego czasu można do mnie jeszcze pisać na wyżej podany e-mail/PW
Pragnę zaznaczyć, że w przypadku chłopców nie liczy się kolejność zgłoszeń, chcę znaleźć chłopcom najlepszym dom.
Tymczasem maluchy dostały imiona.
Blazik/husky jest od dziś Mirmiłem, a russianek Wojmiłem.
Zaraz wrzucę zdjęcie, przez które jedynie takie imię dla mniejszego brzdąca przyszło mi do głowy. Ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam, że Mirmił miał brata o równie wdzięcznym imieniu. |
Ostatnio zmieniony przez nezu Czw Sty 30, 2014 18:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zirrael
Dołączyła: 05 Lut 2006 Posty: 828 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 18:47
Zwierzątka: szczur(y), koty |
|
|
chłopaków widziałam i macałam - fajowe są, więc zgłaszać się póki jeszcze można |
_________________
|
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 18:56
|
|
|
Jak obiecałam.
Ktoś dziś zasnął na kolanach, tak mu było dobrze.
(proszę nie zwracać uwagi na moje przesuszone po zmywaniu naczyń łapy ) |
|
|
|
|
mmarcioszka
Dołączyła: 24 Cze 2010 Posty: 11559 Skąd: Nieporęt/Warszawa
|
|
|
|
|
FaerielDeVille
RCPL
Dołączyła: 05 Mar 2012 Posty: 603 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 19:09
Zwierzątka: soon the adventure will begin... again |
|
|
Dziad niebieski! A ja sobie dałam bana na doszczurzanie. Och losie mój nieszczęsny. |
_________________ Rodent Club PL |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|