Alloszczur

[szczurowata]

smeg, wybiegów nie mają w moim pokoju, tylko w "salonie"
Klatka stoi teraz w drugim końcu pokoju, a innych roślin tam nie mam

[xshittiekittiex]

U mnie Schizma jest mistrzynią wspinania się na szafki, im wyżej tym lepiej, ostatnio nawet moja głowa była doskonałą odskocznią.
Tyle że Schizma robi to jeszcze z jako takim wdziękiem, zaś Sepsa gramoląc się za nią zrzuca dosłownie wszystko co tylko się nawinie pod łapki.

[wilczek777]

Monstra! Wredne potwory!!! Zjadły zabawkę! Nawet nie zdążyłam się z nimi pobawić! Ja wiem że zapłaciłam całe 5,50 za wędkę z piórkami dla kota... Ale no ile się tym pobawiliśmy? Kilka chwil wczoraj? Rano przez kratki? Wredne złodzieje! Krwiożercze bestie! Miały taką chrapkę na ogryzienie tych piór do gołego plastiku... Nie wiem który i kiedy zwędził wędkę za kanapę
ale została kupka piórek, wióry z osłonki otaczającej kępkę piórek i o dziwo nie naruszony patyczek... Nie wybaczę! /Banda łobuzów!

[Myslicielka]

wilczek777, następnym razem kupić kie boa piórkowe i porobić z niego miotełki, trochę tego wyjdzie, taniej
Jak maluchy siedzą grzecznie w transporterku, tak starszy po jednej rundce w nim obgryzł ładnie plastik..
ferplast aladino.. ach kocia transporterka lepiej sposałaby się, to nie byle jakie obgryzienie

[Ninek]

Psucie miotełek piórkowych to najlepsza zabawa Moje te piórka traktują jak największego wroga, którego trzeba zabić jak najszybciej

Zarazy bardzo szybko opatentowały, jak sie wchodzi na łóżko Musze coś z tym zrobić - lubie swoją pościel.

[Irsa]

Moje dwa ogony-Węgielek i Pepin-gryzą z upodobaniem koce i pościel... Pepin sam włazi do skrzyni z pościelą,a Węgielek zakopuje się w koc i go powolutku podgryza... No i załatwiły m.in.parę ciuchów,w tym nowe dżinsy mojego synka....

[majlena]

skoro Karena przypomniała o temacie, to odgrzeję go.

chcę "pochwalić" moje zdolne szczury:
obgryzły, ku wielkiemu zadowoleniu mojego męża, subwoofer!
jedna raz poprawiała wzór na krawędzi subwooferowego pudła na oczach małżonka, bezczelna. ten był tak zszokowany, że minęła chwila zanim na nią wrzasnął. a ta spojrzała na niego z miną "czego się drzesz, nie widzisz, że przeszkadzasz?"

do ofiar szczurzych zębów zaliczam kanapę, która straciła chyba całą gąbkę i zyskała nowe otwory w tapicerce. (nienawidziłam tej kanapy, trafiła na śmietnik i złom. teraz obawiam się kupić nową)
mój ukochany fotel sacco. styropianowe kulki buchały na cały pokój przez zgrabnie odmierzone i wygryzione dziurki w pseudoskórze. trafił do wora i komórki, czeka na ostateczną decyzję o jego losie.
niezliczone ilości głośnikowego przewodu. wyżyły się na nim wielokrotnie i seryjnie, mimo iż od dawna nie działał.
pilot od enki. biedni nie chcemy oddać dekodera do serwisu, bo byśmy za pilota musieli zapłacić.
moje torebki, ładowarki, ołówki, i.in. przedmioty przypadkiem porzucone, przykryte przed czujnym okiem.

[Karena]

U mnie tylko teraz małe psoty psocą i oberwało się kwiatkowi od 'teściowej' po tym jak jedna wyszła w nocy z klatki.

[AnnS5]

Moi panowie z wiekiem znacznie przystopowali z ciachaniem wszystkiego. Ale do ostatnich zdobyczy należał dywan - leżał dokładnie na styku kanapy i utrudniał wejście pod nią. No to wchodzili od tyłu i pracowali tak zawzięcie nad usunięciem przeszkody, ze w ciągu kilku dni wygryźli sobie owalne coś i wchodzi się świetnie. Widziałam, ze pracują, ale tak mnie to zespołowe dzieło rozkładało na łopatki, ze pozwoliłam.
A w ramach akcji edukacyjnej - Mati nauczył mnie, że buty trzyma się w szafkach, a nie na podłodze w przedpokoju. Dwie pary extra szpil z wygryzionymi czubkami pozwoliły zmienić zwyczaje. Ale ma dobry gust chłopak - tyka tylko skórę

[majlena]

[AnnS5]

Off-Topic:

Tylko jak to jest? Gdyby mi syn pociął narzutę, dywan, kurtkę narciarską (ech... i tak miałam kupić nową), to naprawdę dostałby niezły opiernicz. A ogony.... wzdycham i mówię "w końcu to gryzonie, natury nie oszukasz"

[Mefista]

moje lobuzy nie ruszają mi pościeli narzuty czy dzieki bogu kurtek bo moj narzeczony ktory ma lekkiego hopla na punkcie swoich kurtek chyba by mnie wyszczurzyl z domu:) i tak by sie skończyła jego MILOSC do moich chłopaków:) natomiast zarówno leniwy lucek jak i romeo Kochaja sie w ćwiercwalkach:) z dwojga ZLEGO chyba wołala bym narzute:)

[AnnS5]

Mefista, Jeśli wolałabyś narzutę, to poczekaj na Diega.... Uwierz mi, że jak tylko mu pozwolisz, ta każda milutka tkanina będzie wyglądała jak koniakowskie stringi i po kawałeczku zostanie zaciągnięta do domku. W życiu nie widziałam szczurzego faceta, który buduje takie gniazda.

[Mefista]

w takim razie zaczynam kitrac wszystkie ładniejsze narzuty:) no moje ćwiercwalki prezentują sie tak dumnie jakby robil je piany frezer:)

[cornflakegirl]

Moje małpy zjadają wszystko, co spotkają na swej drodze. Ostatnio dostały się do szafki z torebkami (chyba nie muszę pisać co się stało o.O), zżarły kabel do ładowarki do laptopa, o dziurze w łóżku nie wspomnę. Nie można ich spuścić z oka, bo zaraz coś niszczą. A przy mnie - aniołeczki, w ogóle bezzębne