Alloszczur

[NelaNelka]

No więc najtrudniejsza decyzja mojego życia podjęła się sama, Lolka jest już w innym świecie..

[limomanka]

NelaNelka, One tak często decydują za nas...

[expelliarmus]

Nie wiem czy dobry temat... Ostatnio zauważyłam u Frycka obsiusiane okolice penisa oraz brzuszek przy niemal każdym wyjęciu z klatki. Już wcześniej chłopak miał porfirynkę i był osłabiony, przeziębiony ale po dwukrotnej wizycie u weta zwaliliśmy to na karb łączenia i ustalania hierarchii w stadzie. (dostawał po tyłku). Badanie moczu ?

Edit: już trochę stron przekopałam, rozjaśnia mi się obraz sytuacji.

[expelliarmus]

Przepraszam za post pod postem ale po całodniowej lekturze mam mieszane uczucia, proszę o radę.
Jutro wracam z chłopakami do Warszawy (zawsze jak coś się dzieje to jestem poza Warszawą! ) i pędzę do weta. Jednak widzę, że Frycek ma problemy z siusianiem, niewiele też pije. Zachowuje się normalnie, ma apetyt jednak próbuje izolować się od stada i jest nieco osowiały. Ma cały zasiusiany dół. Czy mogę mu jakoś pomóc do wizyty ? Coś podawać, czegoś nie podawać ? Ugrzęzłam tu bez dostępu do weta i martwię się

[pszczoła]

expelliarmus, starać się nawadniać, jeśli niewiele pije to mokre pokarmy. Nic więcej nie poradzę bo nie miałam takiego przypadku w stadzie.
Trzymam kciuki.

[cornflakegirl]

expelliarmus, pszczoła ma rację. Dużo go nawadniaj, mokre pokarmy, jeśli podejrzewasz nerki to bardzo ubogie w białko. Może być też jakiś kleik ryżowy z wodą bez soli koniecznie.
Jeśli ma zasikany brzuszek to woda pewnie tylko przez niego przelatuje.
Przy nerkach jest też taki charakterystyczny zapach futerka, nieprzyjemny, mocznikowy.

[expelliarmus]

pszczoła, cornflakegirl, Hanami dziękuję Wam za pomoc i dobre rady.
Dzisiaj byliśmy u weta, szczur oczywiście jak okaz zdrowia, nawet oddał mocz do badania- w czterech partiach daliśmy też do zbadania krew, jutro wyniki. Rozwieją się wątpliwości, mam nadzieję.

[cornflakegirl]

expelliarmus, mogło to równie dobrze być np zapalenie pęcherza. Oby to nie były nerki..

[expelliarmus]

Już wiadomo, z tego co Pani doktor powiedziała mi przez telefon Frycek ma podwyższone parametry wątrobowe i nerkowe, mocznik i kreatyninę. Leki, za dwa tygodnie kroplówki i z tego co zrozumiałam "przepłukanie" chłopaka.

[pszczoła]

expelliarmus, przynajmniej już wiadomo co mu jest i jak można pomóc. Dużo kciuków

[expelliarmus]

Jest tu ktoś ? Odebrałam wyniki moczu Frycka, kolejne wyniki moczu. Tym razem białko 50 mg/dl a kreatynina 77mg/dl. Wiem, że to dużo, nie wiem jakie są normy, ktoś może je zna ? Znowu czuję, że do wizyty jest daleko