|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Nowotwór Gruczołu Zymbala |
Autor |
Wiadomość |
mmmol
Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 59
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 10:55 Nowotwór Gruczołu Zymbala
Zwierzątka: ogoniaste |
|
|
Drodzy zaszczurzeni! Piszę do was z prośbą o pomoc. Moja Spika, samiczka o dość pechowym zdrowiu znów zrobiła mi dzisiaj "miłą" niespodziankę. Zauważyłam u niej gulkę za policzkiem, której jeszcze wczoraj nie było. Gulka jest wielkości mniej więcej orzeszka laskowego, w dotyku twarda. Szczurek wygląda przez nią jak chomiś z naładowanym przez jedzenie policzkiem. Przyglądając się owej gulce z bliska nie dostrzegłam nic nadzwyczajnego z wyjątkiem małego strupka, jednak nie jestem pewna czy nie bylo go już wczoraj. Jutro po pracy jedziemy do wetki, jednak męczy mnie okropnie co to za paskudztwo a nie mam zbyt dużego doświadczenia z guzkami, jedyne co do tej pory mnie spotkało u moich ogonow to typowe gruczolaki. Ten guzek natomiast który ma Spika- w dotyku jest zzupełnie inny niż gruczolak. Przyszedł mi do głowy ropień, jednak nie moge znaleźć na forum tematu w którym byłoby zjawisko ropnia dokładnie opisane. Jak rozpoznać co to może być? Bardzo was proszę o poradę, martwie się o nią.
zdjęcie guzka:
http://i1304.photobucket....zps6b726aca.jpg |
_________________ ze mną: http://szczury.org/viewto...28391&start=120
bazarek: http://szczury.org/viewto...=930825#p930825
.
za TM: józka, morlinka, maria, pralinka i muffinka
<img src="http://...uot;0"> |
Ostatnio zmieniony przez mmmol Śro Wrz 25, 2013 06:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pszczoła
uczulona na hipokryzję
Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 3661 Skąd: Poznań / Gryfice
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 11:03
|
|
|
mmmol, wg mnie najprawdopodobniej to ropień. Wskazuje na to czas, w jakim to wyrosło (jeden dzień?), a ropnie lubią w takim tempie się rozwijać. Koniecznie jak najszybciej zabierz ją do weta, to musi być usunięte i oczyszczone. Mój szczur miał niedawno ropnia w identycznym miejscu, wyrósł w ciągu jednej nocy, zareagowałam bardzo szybko i na drugi dzień już był usuwany. Mimo że z zewnątrz nie wyglądało to tragicznie, ropa bardzo mocno spenetrowała puszkę bębenkową...
Może to też być guz, ale to już oceni wet podczas zabiegu. Także czas tutaj jest bardzo istotny. Jak już będziesz u weta to pamiętaj, że oprócz oczyszczenia szczura powinna dostać także antybiotyk. |
_________________ Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL
|
|
|
|
|
mmmol
Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 59
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 11:12
Zwierzątka: ogoniaste |
|
|
Tak mi właśnie intuicja podpowiadała. Do weta jedziemy jutro, bo dzisiaj nasza sprawdzona wetka nie przyjmuje. Pszczoła- masz doświadczenie z ropniami? Szybko one rosną? Mogę zrobić sama z nim coś juz teraz? POdać jej coś odpornościowego albo przysmarowac czymś? czy lepiej nic do jutra nie ruszać?
A tak btw- jest może jakiś temat który ominęłam a który dokładnie opisuje rodzaje guzków, opis jak zdiagnozować itd? Przydałoby się cos takiego na forum. |
_________________ ze mną: http://szczury.org/viewto...28391&start=120
bazarek: http://szczury.org/viewto...=930825#p930825
.
za TM: józka, morlinka, maria, pralinka i muffinka
<img src="http://...uot;0"> |
|
|
|
|
pszczoła
uczulona na hipokryzję
Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 3661 Skąd: Poznań / Gryfice
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 11:32
|
|
|
mmmol, tu jest temat ogólny o ropniach:
http://www.forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=850
o tych napyszcznych też jest.
Chyba sama nic nie możesz z domu zrobić. Coś odpornościowego nigdy nie zaszkodzi. Powiedz mi, czy Spika miała wcześniej jakieś inne objawy? Problemy z układem oddechowym? Problemy z uchem, potrząsanie łebkiem, wydzielina z ucha, porfiryna na oku? |
_________________ Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL
|
|
|
|
|
mmmol
Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 59
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 11:40
Zwierzątka: ogoniaste |
|
|
jedyne co się dzieje a co mi tu pasuje- spika lubi sobie grzebać w uszku- baaardzo często jak nie codziennie czyści sobie uszka (nie jestem pewna czy któreś nadmiernie bardziej od drugiego) jednak zwróciłam na to uwagę bo żaden mój szczurek tak nigdy nie robił. Ona wręcz wygląda jakby to lubiła (wiem że to może być tylko moja złudna obserwacja ) -wklada łapkę do ucha i tak bardzo powoli sobie nią skrobie w uchu. Pozatym ostatnio lekko podświstywała noskiem ale zrobiłam wszystkim bomblą kuracje vibovitem, spice dodatkowo podawałam beta glukan i się uciszyło. - Teraz sobie myśle czy to wszystko nie było jakoś powiązane... Ajjj. |
_________________ ze mną: http://szczury.org/viewto...28391&start=120
bazarek: http://szczury.org/viewto...=930825#p930825
.
za TM: józka, morlinka, maria, pralinka i muffinka
<img src="http://...uot;0"> |
|
|
|
|
mmmol
Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 59
|
|
|
|
|
mmmol
Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 59
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 15:01
Zwierzątka: ogoniaste |
|
|
Czytam posty z linku od Ciebie i jestem coraz bardziej przekonana że to ropień. Jesli tak- za jakiś czas powinna pojawić się martwica i ropień pęknie. Mam też taką nadzieję bo Mai-ah pisała jeszcze o czymś takim jak nowotwór gruczołu Zymbala co byłoby mniej optymistyczną opcją. Zapisałam sobie wszystkie cenne informacje i jutro będziemy z naszą wetką wszystko omawiać.
biedna spikulka... to taki kochany szczurasek jest. |
_________________ ze mną: http://szczury.org/viewto...28391&start=120
bazarek: http://szczury.org/viewto...=930825#p930825
.
za TM: józka, morlinka, maria, pralinka i muffinka
<img src="http://...uot;0"> |
|
|
|
|
pszczoła
uczulona na hipokryzję
Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 3661 Skąd: Poznań / Gryfice
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 15:20
|
|
|
mmmol, ten ropień jest w tak kiepskim miejscu, że najlepiej by było, aby wetka go oczyściła (najlepiej, jakby się udało usunąć z całą torebką). Nie można czekać, aż sam pęknie, ponieważ do tego czasu ropa może spenetrować wnętrze ucha, mózg czy inne części głowy. Czekanie byłoby zbyt niebezpieczne, bo nawet gdyby z zewnątrz nie rosło, może rosnąć do środka.
Mój szczur też miał porfirynę na oku około 2 tygodnie przed pojawieniem się ropnia, ale to było z tej samej strony - lewe oko i lewe ucho. U Twojej szczurzynki był problem z drugim okiem? |
_________________ Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL
|
|
|
|
|
nimka
Dołączyła: 17 Cze 2011 Posty: 1652 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 17:55
Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies |
|
|
pszczoła napisał/a: | mmmol, ten ropień jest w tak kiepskim miejscu, że najlepiej by było, aby wetka go oczyściła (najlepiej, jakby się udało usunąć z całą torebką). Nie można czekać, aż sam pęknie, ponieważ do tego czasu ropa może spenetrować wnętrze ucha, mózg czy inne części głowy. Czekanie byłoby zbyt niebezpieczne, bo nawet gdyby z zewnątrz nie rosło, może rosnąć do środka. |
Zgadzam się. Moje dwa szczury miały ropnie w pyszczku - jeden pod żuchwą, drugi na policzku. Jeden szczur nie dotrwał do lepszego stanu (ropień zmasakrował przy okazji prawie całą żuchwę), drugi po usunięciu całej torebki ropnia (ten z policzka) w zabiegu pod narkozą wziewną wyleczył się z ropnia do końca (po czym po 2 miesiącach umarł z powodu prawdopodobnie guza przysadki).
Ogólnie przygotuj się na ponad miesiąc codziennej obserwacji rany (powinno zostawić się to "otwarte" niezaszyte) oraz jej pielęgnacji (przemywanie od środka ze strzykawki, bez igly, rivanolem) a także silny antybiotyk (ja stosowałam Dalacin C w zawiesinie - dobrze przenika do kości) przez dłuższy czas. |
_________________ Nasz wątek: [KLIK] |
|
|
|
|
mmmol
Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 59
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 18:46
Zwierzątka: ogoniaste |
|
|
pszczoła ale ja nie chcę czekać aż on pęknie. I tak już zła jestem że jak zwykle kiedy dzieje się coś złego to musi to być albo niedziela albo inny czas który uniemożliwia natychmiastową wizytę u wetki. A z oczkiem to fakt- spika miała problem z lewym oczkiem a guzek wyrósł po prawej stronie. Dziękuje Ci za podeślenie linka z wątkiem bo ciężko mi tu na forum cokolwiek znaleźć.
nimka- przeczytałam cały wątek o ropniach i myślę że już doskonale wiem na co powinnam się przygotować nie ominęłam nawet tych mniej przyjemnych zdjęć i tekstów. Miejmy nadzieję że wszystko pójdzie jak należy.
Będę informować o przebiegu sprawy. Błagam was też o kciuki za maluszka! |
_________________ ze mną: http://szczury.org/viewto...28391&start=120
bazarek: http://szczury.org/viewto...=930825#p930825
.
za TM: józka, morlinka, maria, pralinka i muffinka
<img src="http://...uot;0"> |
|
|
|
|
pszczoła
uczulona na hipokryzję
Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 3661 Skąd: Poznań / Gryfice
|
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 22:01
|
|
|
mmmol, kciuki są, daj znać jak już będziecie po wizycie |
_________________ Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL
|
|
|
|
|
mmmol
Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 59
|
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 18:02
Zwierzątka: ogoniaste |
|
|
Własnie wróciłyśmy z wizyty. Diagnoza- ropień że ho ho P. Asia przekłuła guzka w celu upewnienia się że to ropień i po wylaniu sie z niego zielonej ropy, byłyśmy juz pewne. Przepisała Cefaleksyne i zdecydowałyśmy się na cięcie. Czekam na telefon od Piaseckiego kiedy skończy przyjmować pacjentów i będziemy się umawiać na konkrety. Mam nadzieję że uda się znaleźć jakąś wolną chwilkę na jutro lub piątek. Damy znać. |
_________________ ze mną: http://szczury.org/viewto...28391&start=120
bazarek: http://szczury.org/viewto...=930825#p930825
.
za TM: józka, morlinka, maria, pralinka i muffinka
<img src="http://...uot;0"> |
|
|
|
|
pszczoła
uczulona na hipokryzję
Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 3661 Skąd: Poznań / Gryfice
|
Wysłany: Pon Wrz 23, 2013 19:08
|
|
|
mmmol, wszystko na to wskazywało Nie wiem, jaki wpływ ma nakłucie na stan ropnia, ale trzymam kciuki by jak najszybciej udało Ci się umówić na zabieg. Jeśli jedziesz do dr Piaseckiego, to będzie w dobrych rękach. Trzymam dalej kciuki |
_________________ Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL
|
|
|
|
|
mmmol
Dołączyła: 26 Gru 2012 Posty: 59
|
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 09:14
Zwierzątka: ogoniaste |
|
|
Rozmawiałam z dr. Tomaszem i znajdzie dla mnie czas juz dziś! Mamy byc przed 16 u niego a ewentualną operacje obiecał wykonać do godziny 18, Także za chwilę wyruszamy ze spikulcią na wycieczkę do Wrocławia. Troszkę mnie Piasecki nie pocieszył bo przypomniał że ropa często znajduje się tez w nowotworach więc najpierw musi ją przebadać. Kciuki potrzebne więc w dalszym ciągu! |
_________________ ze mną: http://szczury.org/viewto...28391&start=120
bazarek: http://szczury.org/viewto...=930825#p930825
.
za TM: józka, morlinka, maria, pralinka i muffinka
<img src="http://...uot;0"> |
|
|
|
|
limomanka
Dołączyła: 10 Wrz 2012 Posty: 6679 Skąd: Koty na Górnym Śląsku
|
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 10:35
Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza |
|
|
mmmol, trzymam bardzo mocno - podwójnie, bo mam bardzo podobny przypadek w swoim stadzie |
_________________ Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?
Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|