Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Powikłania w ciąży oraz w trakcie i po porodzie
Autor Wiadomość
furburger 
bez kija nie podchodź



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 30 Gru 2010
Posty: 1222
Skąd: Kudowa-Zdrój
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 10:31   

quagmire, ja u myszy widziałam że ciałka nie zawsze były całościowo zjedzone więc podejrzewam że u szczurów też to się zdarza :P
_________________
Ferdek, Boczek, Paździoch :D
Alfred [*] ;( Manfred [*] ;( Bolesław [*] ;( Kayomi [*] ;( Księżniczka [*] ;( Perła [*] ;(

Fruburgerwe stadko :)
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 10:35   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Pewnie się może zdarzyć.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Hanami 


Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3694
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 14:53   
   Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia


Jeżeli samiczka jest młoda i rzeczywiście zjadła oseski, to zdarzyło się to prawdopodobnie w szoku poporodowym. Nie można się do niej zrażać i źle traktować dając odczuć, że postąpiła niewłaściwie. To tylko natura. Potem, gdy już wykarmi i odda dzieci do nowych domków będzie tak samo kochana jak wszystkie inne szczurki.
_________________
449955886677
 
     
naturalhorse 


Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 18
Skąd: Zawiercie
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 17:16   

oj, broń boże winić ja za to. Kocham szczuraskę jak nie wiem co :) ale ona nie jest młoda, wręcz przeciwnie, myślę, że ma ponad rok, może dlatego tak mało ogonków.
 
 
     
Niamey 
Zhongguo!



Dołączyła: 09 Sty 2009
Posty: 3537
Skąd: Szanghaj
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 17:19   

naturalhorse, mogła też je zjeść, bo były słabe/chore
_________________
moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka*
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 17:41   

naturalhorse, jeśli ma ponad rok to skacz do góry i ciesz się, że nie umarła podczas porodu.
_________________

 
     
emileczka 
miłość



Dołączyła: 27 Sty 2008
Posty: 2058
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 10, 2011 15:39   
   Zwierzątka: 3 panienki


naturalhorse, nie sądzę aby to były główki to pewnie były lożyska, matki nie od razu je zjadają, szczególne te dla których poród jest stresujący i ciężki, albo ciężko im się odnaleźć w roli matki.
_________________
Z nami: Tortilka B, Pepita SR, Tortilla SR

W Zielonym Ogrodzie: Salma ['], Tosia SR ['], Solanna SR ['], Ulęgałka B ['], Szarlotka B ['], Dynia SR ['], Biedronka SR ['], Wicia SR ['], Hiacynta of NL ['], Bucca SR ['], Beren SR ['], Gera SR ['], Kundzia SR ['], Elizabeth SR ['], Nuka HF ['], Bilimbi SR, Truskawka SR ['], Fifa SR ['], Igiełka SR ['], Ironia SR ['], Goplana SR ['], Keiko Beris ['], Gerthruda A ['], Trufla EM ['], Elipsa SR ['], Rozi EM ['], Balbinka SR ['], Nostalgia EM ['], Rajka EM ['], Lusi EM ['], Jadźka ['], Opal RT ['], FraniaZ ['], Idril z TM ['], FraniaC ['], Dolly HF ['], Adela ['], Łacia ['], Ozzy RT ['], Bombel [']
 
 
     
meduza 


Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 10
Wysłany: Śro Gru 21, 2011 21:00   Powikłania/ryzykowne ciąże

Witam.
Zakładam ten wątek, ponieważ nic takiego nie znalazłam. Otóż, jak już pisałam, mam u siebie malutką samiczkę w ciąży. Razem z wetką postanowiłyśmy dać jej urodzić małe. Moje pytanie brzmi - jakie mogą być powikłania po ciąży dla ewidentnie za młodej samiczki? Jak poznać, że dzieje się coś złego np. ciąża lub poród przebiega nieprawidłowo? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 00:07   

może nie urodzić, tj maluch może się zaklinować w drogach rodnych.
może dostać krwotoku i się wykrwawić
może to ją wyniszczyć na tyle że przestanie się prawidłowo rozwijać fizycznie (ciąża i odchów to duże obciążenie dla organizmu)
może nie mieć sił na dalsze skurcze i nie urodzić wszystkich, wtedy może się to skończyć sepsą i śmiercią.
może jej pęknąć macica (ale to przeważnie u starszych - młody się klinuje, skurcze są i rozsadza macicę)

może się wydarzyć dużo różnych rzeczy o których nie wspomniałam, bo to ruletka, ciąża i poród to wbrew pozorom duże ryzyko dla zdrowia i życia samicy, komplikacje mogą być wszelakie...

moja Delicia była odpowiednio odkarmiona, odpowiedniej wielkości i w odpowiednim wieku, a mimo to otarła się o śmierć i tylko szybka interwencja weta i operacja uratowała jej życie.
 
 
     
nezu 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006
Posty: 5870
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 10:05   

Możliwe jest jeszcze wypadnięcie macicy, u zbyt młodych matek to podobno bardziej prawdopodobne niż zaklinowane się młodych.
W takim momencie jedynym ratunkiem dla samicy jest błyskawiczny zabieg.
 
     
Licho 
Foxy Lady



Dołączyła: 28 Kwi 2009
Posty: 183
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 11:19   

meduza, dawno temu miałam samiczkę, która w bardzo młodym wieku (myślę, że miała koło 2 miesiecy) urodziła 11 młodych. Na zawsze pozostała drobna i krucha. Nigdy nie osiągnęła rozmiarów dorosłego szczura, ale nie przez poród, a przez samą ciążę.

Generalnie będziesz musiała obserwować samiczkę jak sie zachowuje. Poród może trwać parę godzin, ale nie więcej jak dzień. Samiczka po porodzie myje każde z małych i powinna zacząć je karmić.
Niestety młode samiczki czasem same są jeszcze dziećmi i nie mają rozwiniętego instynktu macierzyńskiego. Obserwuj czy młode maja mleko w brzuchu.

Każde dziwne zachowanie, pokładanie sie, puszenie jest oznaką, ze coś sie dzieje i należy skontaktować sie z wetem. Skoro Twój wet wie o całej sytuacji to może umów sie z nim na gotowość i ewentualną konsultację telefoniczną jakbyś widziała coś niepokojącego.
Trzymam kciuki za małą.
_________________
Za TM: Eryk, Logan, Ritta, Lucy, Nina, Kaka, Flora, Dżuma, Fauna, Pepper, Sars, Tyfus
 
     
hubertxd7 


Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 1
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 22:30   Odrzucenie

Witam, wyjechałem na 3 dni, po powrocie, z 2 szczurów "chłopców" zrobiło się 13.
Okazało się że nowo kupiony szczur to jednak samiczka (bardzo młoda).
Odzieliłem szczura od samicki, jedno i drugie chodzi po klatce i szuka siebie nawzajem gryząc wszystko co się da. Wczoraj było 11 szczurków teraz zostało 7. 2 leżą nie żywe reszty nie ma.
Szczurzyca zrobiła ze szmatki gniazdo ale biega po szczurach i nie patrzy na nic. Nie wiem czy czekać aż zacznie sie nimi opiekować czy zrobić to na własną reke żeby wszystkie nie zdechły. Nie chce jesc serków ani nic tym podobnego.
 
     
FaerielDeVille 
Quendi



Dołączyła: 05 Mar 2012
Posty: 603
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 22:36   
   Zwierzątka: -


Młode można spróbować odkarmić mlekiem dla kociąt, ale jeśli są "świeże", to szanse są niewielkie, chyba że samica się nimi zaopiekuje jednak. A najlepiej by było uśpić cały miot, póki jest ślepy.
I całkiem możliwe, że za 4 tygodnie znowu pojawią się na świecie kluseczki, bo samica z dużym prawdopodobieństwem została zapłodniona podczas rui poporodowej. Lepiej przeprowadzić sterylizację aborcyjną (u weterynarza, który specjalizuje się w leczeniu szczurów - możesz znaleźć u nas na forum wetów sprawdzonych w tej dziedzinie). Oszczędzisz sobie kłopotu z kolejnym miotem i będziesz mógł trzymać wykastrowaną samiczkę z samcem.
_________________
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 10:15   
   Zwierzątka: królinka i szczury


hubertxd7, niestety niewiele możesz zrobić dla tych 7 malców, jeśli samica się nimi nie zacznie zajmować. Zapewnij matce trochę spokoju, wyjmij z klatki możliwe dużo wyposażenia i zostaw ją z maluchami, jest szansa, że będzie się nimi zajmować - karmić, kwoczyć na nich i uważać, żeby nie zadeptać któregoś.
Jest też druga możliwość, o której napisała już PaniCiurowa, czyli uśpienia ślepego miotu. Weterynarz mógłby pomóc Ci wybrać ewentualnie dwa najsilniejsze maluchy, które zostawisz matce, zwiększy to ich szanse przeżycia.

Samica może być ponownie w ciąży, więc zastanów się, czy podołasz opiece nad nią i maluchami (których może urodzić się kilkanaście).

Zajrzyj koniecznie do tych tematów: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11720 , http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13555
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
sylwia9993 


Dołączyła: 26 Maj 2012
Posty: 22
Wysłany: Nie Lis 03, 2013 12:42   

Odświeżam temat, bo martwi mnie przedłużająca się ciąża u mojej Pusi. Dzisiaj jest już 29. dzień po kryciu, a ona nawet nie zabiera się za budowę gniazda. Co prawda nasza wetka mówi, że ciąża u szczura trwa średnio 21-28 dni i gdyby do 31. dnia nie urodziła, to dopiero będziemy się zastanawiać, ale z tego, co czytałam rozwiązanie powinno nastąpić około 23 dnia. Spotkaliście się z tak przetrzymaną ciążą? Czy możliwe jest, że maluchy są już martwe
i rozwinie się z tego sepsa, jeśli nie wykona się cesarki? Dodam jeszcze, że mała ma ponad rok, wiem, że to późno, ale jest to miot wpadkowy. Dzięki za wszelka pomoc...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 11