Alloszczur

[Dori]

Foty chłopaków

Białas






Niebieściak - w nowym domku






Hasior - w nowym domku






Nieśmiałek




Jeszcze pewnie przydały by się opisy charakterów?

[wilczek777]

Kochane serduszka mojeee
Głaaaasku głasku ode mnie! Napatrzeć się nie mogę na nich
Na trzecim zdjęciu Niebieski jak szyszka

[Dori]

Niebieskiego próbowałam ulizać, ale nie wyszło jak widać
Są bardzo kochani, grzeczni i w ogóle naj naj naj, i mimo, że poznałam ich jako niezbyt oswojonych, strachliwych chłopaków, zaczęli wychodzić na ludzi
W nowym dla nich miejscu potrzebują czasu i doświadczonych opiekunów.
Na fotkach nie ma żadnych streso-kup, i żadnej też już nie musiałam sprzątać Miesiąc temu to był kupo-koszmar.

[nff]

Wiadomo może jakie usposobienie ma Hasior?

[Dori]

Żeby nie było, że nie odpisuję, nff powoli wszystkiego dowiaduje się na PW.

Jednocześnie mogę oświadczyć, że samczyk husky jest zarezerwowany. Co będzie dalej, to się okaże

[nff]

Tak, tak, kontakt jest i to bardzo dobry.

Hasior mój i nie oddam, będę kochać mocno.

[_ogonek_]

Dori, a któreś jeszcze "bezdomne"?

[Dori]

AdaK, Białas i Nieśmiałek.
I kolejne dwa hasiory, które wczoraj trafiły do mnie na DT...
Niebieski kapturek już jutro jedzie do Krakowa.

[Dori]

Niebieski od piątku jest w nowym domku. Nie mam wątpliwości, że będzie mu tam dobrze

Trzy szczureczki, które u mnie zostały, jak się okazało - uwielbiają wybiegi. Wypuściłam ich z klatki dwa dni temu i jeszcze nie mogę wszystkich złapać

[_ogonek_]

[Dori]

AdaK, czemu nie

To, co wesołe się skończyło, teraz inna grupa ogonów ma w końcu wybieg

[nff]

Hasior już u mnie.
Zawładnął moim sercem, jest grzeczniutki, piękny i przeuroczy!
Tak bardzo się cieszę! Za tydzień łączenie z resztą stada, oj będzie się działo.

[_ogonek_]

Białas - https://www.facebook.com/...&type=1&theater

Jak coś jest nie tak pisać, nie byłam wszystkiego pewna

[Dori]

AdaK, na pewno żaden z nich nie ma 4 miesięcy, pół roku to minimum, chyba też mało realne.

Białas posmutniał, ma otwartą klatkę i nie chce wychodzić A ostatnio nie mogłam go zgarnąć z wybiegu, tak się rozszalał.
Nieśmiałek w dalszym ciągu tchórzliwy, postępy są, ale nadchodzą bardzo wolno.

[_ogonek_]