Alloszczur

[harpoonka]

1. Ilość szczurów do oddania: 3

2. Płeć szczurów: samce

3. Wiek szczurów: około 1,5 roku, niebieski około roku

4. Miasto: Sulechów/Zielona Góra

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: tak, ale niedaleko

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: brak

7. Charakter, usposobienie szczurów: Chłopaki są raczej spokojnymi szczurami, najmłodszy potrafi dziabnąć w palucha w klatce, ale poza nią już nie.

8. Stosunek szczurów do człowieka: Maynard to typowy przytulak, Keenan indywidualista, a James to trochę dzikusek.

9. Stosunek do innych szczurów: pozytywny do młodych szczurów, problemów z łączeniem nie było; nie wiem jak z dorosłymi szczurami

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Niestety nie mam czasu na zajmowanie się nimi Pracuję na dwa etaty i szkoda mi patrzeć na nie jak siedzą w klatce większość czasu

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: -

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: -

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: mogę oddać z klatką na dwa szczury max, dwie miseczki, dwa poidła, kuweta i igloo

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: Maynard i Keenan tylko razem, James może iść osobno.

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela:
Warunkiem jest umowa adopcyjna i wcześniejsza rozmowa o warunkach.

16. Zdjęcia szczurów: zdjęcia Maynarda i Keenana są tutaj: http://forum.szczury.biz/...r=asc&start=405 - niestety w tej chwili nie mam dostępu do swojego komputera i nie mam nowszych zdjęć, ani zdjęć Jamesa


17. Kontakt: PW lub harpoonek@gmail.com

[harpoonka]

hop hop

[Karena]

A może jakieś świeże zdjęcia ;>?

[harpoonka]

Zrobię jutro, bo o aparat się doprosić nie mogę

[harpoonka]

Maynard - czarny kapturek, rex
James - niebieski kapturek, fuzz
Keenan - blazed (?), velveetan

[Kluska]

Aktualne?

[harpoonka]

tak.

[natureminemka]

Oferowałam adopcje Jamsa, mieliśmy uzgadniać szczegóły i kontakt się urwał... Nie wiem o co chodzi... Akurat jestem na święta w Zielonej Górze więc mogłam zabrać chłopaka.

[harpoonka]

natureminemka, co do Ciebie dzwonię, to słyszę, że jesteś poza zasięgiem sieci... numer mam na pewno dobry, bo pisałaś do mnie sms.
Jutro doładuję telefon, to postaram się zadzwonić!.

[natureminemka]

Hmm... W sumie możliwe, kiepski zasięg tam jest u mnie niestety. Teraz jestem już w Zielonej Górze z moim chłopcem bo mi łapkę zwichnął i chciałam go obserwować na bieżąco. O dziwo teraz biega i chodzi normalnie... Dziewczyny zostały w domu, sąsiadka będzie zaglądać do nich do poniedziałku, aż wrócę.

[harpoonka]

Ok! To będę dzwonić jutro po południu

[harpoonka]

Proszę o zamknięcie tematu - chłopcy znaleźli domek razem