Szczur zmienił zapach na intensywny, trudny do wytrzymania |
Autor |
Wiadomość |
soczek
Dołączyła: 05 Sty 2013 Posty: 3
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 21:21 Szczur zmienił zapach na intensywny, trudny do wytrzymania
|
|
|
Cześć. Moje szczury normalnie śmierdziały swoim szczurzym smrodkiem czyli gryzoniem + moczem + trocinami. Nie przeszkadzało mi to, nie czułam tego nawet. Zmieniałam im trociny i myłam klatkę prawie codziennie, załatwiały się do małej kuwetki nawet. Nigdy nie przeszkadzał mi ich normalny zapach, nawet jesli miał coś wspólnego z moczem.
Po odebraniu ich po świętach z hotelu przynajmniej jeden z nich zmienił zapach na zupełnie inny. Nie jest to zapach typowy dla gryzoni, ja od dnia 28 grudnia nie przyzwyczaiłam się do niego. Jest obrzydliwy i nie do zniesienia, mimo wietrzenia, czyszczenia klatek, codziennego zamiatania i sprzątania pokoju cały czas się utrzymuje! Chce mi się wymiotować kiedy jem, a każdy posiłek muszę jeść w swoim pokoju. Nigdy dotąd nie czułam takiego okropnego zapachu!
Nie sądzę, aby to była kwestia hotelu. Miały tam doskonałą opiekę. W sklepie były tylko 4 klatki pod opieką, a pan, który się nimi zajmował mieszkał w tym samym budynku, więc dla niego 2x dziennie dać pokarm, zmienić ściółkę i podać lekarstwa i witaminy to nie był problem. Jak przyjechałam to szczury miały świeżo zmienione, były ruchliwe i w dobrej kondycji, a Franio nie miał żadnych epizodów harczenia, co odznacza, że miał codziennie podawane lekarstwo.
Skąd ten nagły odór? |
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Sob Sty 05, 2013 23:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Lavi
Dołączyła: 20 Sty 2007 Posty: 2838
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 21:23
Zwierzątka: Szczur x2, psiak |
|
|
soczek, a oglądałaś go z każdej strony? Może ma jakąś ranę, która ropieje i stąd ten nieprzyjemny zapach... Nie mam pojęcia skąd on może się brać, to pierwsze co wpadło mi do głowy. |
_________________
|
|
|
|
|
soczek
Dołączyła: 05 Sty 2013 Posty: 3
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 21:31
|
|
|
Właśnie go obejrzałam i chyba nie ma żadnej rany, śmierdzi jego całe futerko, gorzej w drugiej połowie ciała. |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 21:34
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
soczek, w samym hotelu pachniało normalnie?
Jeśli wykluczyć kwestie ran, ropni (weterynarz?), zaniedbań, może po prostu wystarczy kąpiel z suszeniem? |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Kasia_89
Dołączyła: 01 Maj 2011 Posty: 625 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 21:35
Zwierzątka: Bez szczurełków, został pieseł... |
|
|
Może ma kłopoty z nerkami, ogółem wtedy zwierze okropnie śmierdzi. |
_________________ Kimiś moje słonko [*] Ramenek mój Skarb [*], Sake [*]... the end. |
|
|
|
|
soczek
Dołączyła: 05 Sty 2013 Posty: 3
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 21:36
|
|
|
Okej w takim razie wykąpałabym go, ale jak to zrobić? Kiedyś czytałam, że kąpanie szczurów jest nie wskazane, bo i tak nie niweluje zapachu, a jest bardzo nieprzyjemne dla szczurów. Kiedyś je wykąpałam i oba były potem przeziębione.
[ Dodano: Sob Sty 05, 2013 21:47 ]
Wlaśnie go wykąpałam i wysuszyłam suszarką. Nadal czuć TEN zapach. Mój drugi szczur tak nie śmierdzi. |
Ostatnio zmieniony przez Karena Sob Sty 05, 2013 22:14, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Karena
SITH HAPPENS
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 5324 Skąd: Trójmiasto
|
|
|
|
|
Kasia_89
Dołączyła: 01 Maj 2011 Posty: 625 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 22:04
Zwierzątka: Bez szczurełków, został pieseł... |
|
|
soczek, do weterynarza. Wiele chorób objawia się przykrym zapachem, więc bez badań może się nie obejść. |
_________________ Kimiś moje słonko [*] Ramenek mój Skarb [*], Sake [*]... the end. |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 22:10
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
soczek, trop "ropny" jest całkiem możliwy, bo ropa śmierdzi niemiłosiernie. Obwąchaj szczególnie uszka, pyszczki i sprawdź dokładnie okolice siusiaków.
Możesz też zobaczyć czy kupy są "normalne" (w sensie kształtu, twardości, koloru) i czy mocz nie zmienił zapachu.
A w zasadzie pierwsze pytanie to czy śmierdzą szczury czy ich "produkty" - to może ułatwić dalszą analizę.
/Edit
No tak nie doczytałam, że sprawdzałaś. |
|
|
|
|
soczkowysoczek
Dołączyła: 05 Sty 2013 Posty: 2
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 22:32
|
|
|
Nie wiem dlaczego, ale nie mogłam się zalogować. Wykompałam je i wysuszyłam i w pokoju jest jeszcze gorszy odór! Siedzę na łóżku, a klatki są w drugiej części pokoju, a śmierdzi potwornie. Śmierdzą oba - nigdy dotąd takim rodzajem smrodu, jakby jakąś sfermentowaną trawą, sianem i czymś dziwnym.
Nie śmierdzą ich kupki tylko one same, ich futerko, ciało, ryjki, dupki. Jeden znacznie mniej. Nie mają żadnych wycieków z oczu, nosa czy uszu. Naprawdę nikomu nie zdarzyło się coś takiego, żeby szczur zupełnie zmienił zapach? W dodatku to jest zapach, który utrzymuje się cały czas, mój węch nie przystosował się do tego od 28 grudnia! |
|
|
|
|
Kasia_89
Dołączyła: 01 Maj 2011 Posty: 625 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 22:34
Zwierzątka: Bez szczurełków, został pieseł... |
|
|
Nerki, idź koniecznie do weta. Nikt na odległość nie pomoże.
Niewydolność nerek może się objawiać właśnie czymś na kształt zapachu który opisujesz. |
_________________ Kimiś moje słonko [*] Ramenek mój Skarb [*], Sake [*]... the end. |
|
|
|
|
Kasik
Firestarter
Dołączyła: 27 Cze 2011 Posty: 1788 Skąd: inąd
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 22:39
|
|
|
soczek, a w jakim wieku są Twoje szczury? Czy nie może to być po prostu kwestia tego, że dorosły? Smród samców po dojrzewaniu potrafi być całkiem nieznośny... Chociaż jeżeli ten zapach jest aż tak intensywny i nieprzyjemny jak opisujesz, to faktycznie warto się wybrać do weta, zrobić badanie moczu, itp. |
|
|
|
|
soczkowysoczek
Dołączyła: 05 Sty 2013 Posty: 2
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 22:50
|
|
|
Jeden ma rok a drugi rok i 4 miesiące. Są pod stałą kontrolą weterynaryjną. |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 23:43
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Kasia_89 napisał/a: | Nerki, idź koniecznie do weta. Nikt na odległość nie pomoże.
Niewydolność nerek może się objawiać właśnie czymś na kształt zapachu który opisujesz. |
Też bym się ku temu skłaniała. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
tatankayotanka4
Dołączyła: 25 Lis 2012 Posty: 27
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 12:41
|
|
|
To wszystko jest kompletnie nielogiczne, śmierdzi samo futerko i to akurat po powrocie. jak by były chore to by były inne objawy np. rany, ropa albo drapanie. Może zmiana diety : ten gość karmił je jakimiś dziwnymi rzeczami stąd zmiana zapachu? szczególnie, że je wykąpałaś a jest jeszcze gorzej |
|
|
|
|
|