Alloszczur

[Kasiak]

Kastracja na pewno pomoże. Miałam podobny problem ze szczurkiem, przeszedł zabieg jakiś miesiąc temu i zmienił się nie do poznania. Pomijając to, że nie atakuje braciszka, ani kochanej opiekunki, to zrobił się miluchnym przytulalskim pieszczochem. Wcześniej nie znosił dotykania, uciekał i głośno protestował kiedy próbowałam go pogłaskać, teraz zdarza się, że sam się wtula i nadstawia do głaskania
W zasadzie mogłabym przygarnąć Miśka, mam miejsce w klatce i chęci na jeszcze jednego szczurka. W piątek będę w Warszawie, więc odpadałby problem transportu. Rozmawiałam wcześniej z Karolajn o przygarnięciu jej szczurka, ale podejrzewam, że szybciej znajdzie kogoś w swoich okolicach niż transport do Białegostoku. Skontaktuję się z nią w tej sprawie i odezwę do Ciebie

[Cann]

Super, to czekam na wieści.

[Dori]

A ja nie obiecuję, że go oddam czwartego dnia po operacji Wszystko zależy, czy Miś ładnie się będzie goił.

[Kasiak]

Karolajn ma problem ze znalezieniem opiekuna bliżej, a maluch jest bardzo samotny, także będziemy kombinować jak go ściągnąć do mnie. Trzymam kciuki za nowy dom dla Miśka. Jestem pewna, że po zabiegu zrobi się z niego taki słodziak, że szybko znajdą się chętni

[karev]

Jeśli ogłoszenie jest aktualne to jestem zainteresowana Miśkiem

[Cann]

karev, wyślij mi proszę odpowiedzi na pytania z ankiety adopcyjnej.

[karev]

ok już się za to biorę

[Cann]

Miś wciąż szuka domu.

[Kluska]

Aktualne?

[Cann]

Można zamknąć.