Alloszczur

[PACZEK]

Proszę o DT dla dwóch szczurzych panów.
Panowie muszą mieszkać osobno niestety samotnie. Szczegóły na P.W. .
Proszę osoby które wcześniej deklarowały pomoc i oferowały DT.

[Oli]

PACZEK, ja mogę zaoferować dt, tak myślę, a pewna będę jeśli mi coś więcej napiszesz.

[valhalla]

Oli, napisałam Ci PW

[valhalla]

Jeden z panów być może znajdzie DT, jeśli ktoś w Warszawie mógłby pożyczyć klatkę.
Znajdzie się dobra dusza z klatką na jednego szczura?

Wyjaśniam od razu w razie pytań, czemu na jednego. Samce są agresywne, stanowią zagrożenie dla innych szczurów (efektem są szwy u jednego z pozostałych tymczasów). Do ludzi zresztą też wykazują dużą niechęć i próbują gryźć Póki co nie ma innego wyjścia.

[smeg]

Będzie jakaś zbiórka na kastrację chłopaków?

[valhalla]

smeg, to pytanie do fundacji, nie do mnie Ja jestem tylko DT.
Klatka będzie dziś w każdym razie, szukamy więc jeszcze DT dla drugiego pana.

[PACZEK]

Bardzo prosimy o DT dla szczuraska
Mamy nadzieję że chłopak się uspokoi nie czując zapachu poprzedniego stada które mogą mu się kojarzyć z warunkami w jakich musiał funkcjonować.

[valhalla]

Szczurek pojedzie najprawdopodobniej do nowego DT, jednak dopiero za ok. 2 tygodnie.
Jeśli ktoś do tego czasu mógłby dać mu DT w Warszawie i odstawić potem na transport, proszę o kontakt.

[PACZEK]

Prosimy o DT dla chłopaka
To też szansa dla reszty DT-ciaków na spokojniejszą rekonwalescencje.

[Wampiwor]

Mogę dać DT, mam klatkę, ale nie mogę się ruszyć do Warszawy po szczura. (Poznań)

[Oli]

[Oli]

Cola, więcej info wtedy uzyskałam, ale chyba nie spełniłam warunków na dt dla jakiegokolwiek szczura, a agresora ze względu na obecny brak czasu wziąć nie mogę, bo nie pracowałabym z nim. Tutaj była prośba o dt na dwa tygodnie i mogę go dać, ale jak ktoś nie chce mojej pomocy, to się nie pcham. Życzę powodzenia w tymi pęczkami dt.

[PACZEK]

[Oli]

PACZEK, bo napisane zostało, że szukacie dt do czasu wyjazdu do docelowego, więc skoro tak na cito szukacie to chyba Wam spieszno? Chciałam pomóc w przetrzymaniu szczura przez te dwa tygodnie do momentu jazdy do tego załatwionego dt. Zwłaszcza, że wiem, że valhalla nie ma miejsca na wiele szczurów, a ja klatki wolne mam. Jednak jak piszesz w niemiły, a dokładniej szydzący sposób, to nie mam ochoty Wam pomagać. Powinieneś się trochę zastanowić nad traktowaniem życzliwych osób. Jak widać, Cola nie będąca w sprawie odczytała Twoją wypowiedź tak samo jak ja. Nie narzucam się, mam komu pomagać.

[valhalla]