Alloszczur

[supersowa]

1. Ilość szczurów do oddania: 2

2. Płeć szczurów: samiczki

3. Wiek szczurów: 4-5 miesięcy

4. Miasto: Katowice

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: w zasadzie brak – niestety nie jestem zmotoryzowana + pracuję na zmiany; w weekend (niestety nie każdy) możliwy dowóz na trasie pociągu KŚ Katowice-Gliwice

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: świerzb – skutecznie wyleczony (lipiec)

7. Charakter, usposobienie szczurów: żywiołowe, energiczne; szara niestety jest agresywna, natomiast czarna jest strachliwa

8. Stosunek szczurów do człowieka: ze względu na agresję szarej nie udało mi się dziewczyn szczególnie oswoić; tolerują pojawianie się ręki w klatce, chociaż szara potrafi zaatakować

9. Stosunek do innych szczurów: między sobą „dogadują się” dobrze

10. Powód oddania: względy zdrowotne – drastyczne zaostrzenie objawów alergii. Biorąc je byłam świadoma tego, że mam alergię na szczury, jednak przy moich poprzednich szczurasach (samce) objawy były tylko irytujące, nie musiałam nawet zażywać tabletek antyalergicznych. W tej chwili jestem na silnych lekach (już od ok. 3 tygodni) i prawie nie sypiam przez duszący kaszel. Alergolog zawyrokował, że jedynym wyjściem jest wyeliminowanie alergenu z najbliższego otoczenia.

11. Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: -
12. Czy samce są oddzielone od samiczek: -

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: klatka WD-Impex CH3, szara rura pcv (dziewczyny ją uwielbiają)

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: najchętniej razem, ale nie jest to warunek konieczny

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: najlepiej, żeby była to osoba doświadczona, ze względu na agresywne zachowanie szarej szczurki

16. Zdjęcia szczurów (niezbyt wyraźne, bo ciężko je złapać nie w ruchu; jeśli ktoś wyrazi zapotrzebowanie na większą ilość zdjęć to nie ma problemu):



17. Kontakt: e-mail, prywatna wiadomość na forum

18. Kilka słów o szczurze: szczurki są u mnie od początku lipca. Wzięte z zoologa, bo mam zbyt miękkie serce. Panny są żywiołowe, śliczne i zasługują na najlepszy dom pod słońcem, niestety ze względów zdrowotnych jestem zmuszona je oddać. Czarna szczurcia jest strachliwa – w ogóle nie gryzie (chyba że dłoń w rękawiczce, a nawet to tylko poskubuje), wyrywa się, gdy bierze się ją na ręce, ale w klatce daje się przez chwilę pogłaskać. Szara natomiast na początku była tylko wystraszona, od jakiegoś czasu jednak przejawia zachowania agresywne: rzuca się na dłoń (obojętnie, czy gołą, czy w rękawiczce, czy w klatce, czy poza nią), gryzie (ma na koncie trzy pogryzienia do krwi), rzuca się na wszystko, co dotknie klatki. Poza tym ogryza też wszystko, żadne hamaki nie mają prawa bytu w klatce, klamerki do zamykania drzwiczek znikają w tempie ekspresowym, póki co jej zębom nie poddała się jedynie gruba rura pcv.

Ogłoszenie zamieszczam po długim namyśle i naprawdę z ciężkim sercem, bo zdążyłam się do szczurków przywiązać. Nie sądziłam, że będę zmuszona zrobić coś takiego, ale naprawdę nie mam wyjścia (nikt z rodziny i znajomych nie chce przygarnąć maluchów). W związku z tym, że pobyt szczurków u mnie wiąże się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi proszę osoby zainteresowane adopcją o jak najszybszy kontakt.

[supersowa]

Bardzo proszę o usunięcie tematu!
Dziewczynki znalazły nowy, dobry dom w Katowicach (chwała za to portalowi tablica.pl)