Alloszczur

[LalaAla]

Ciekawi mnie czemu w takim razie właściciel kliniki żąda 300 zł za zabieg. I w recepcji przed 5 minutami (zadzwoniłam aż) pani mi powiedziała (po 5 minutach czekania przy telefonie aż pójdzie zapytać) potwierdziła, mi że 300 zł.. No kurcze zadzwońcie sobie jak mi nie wierzycie. Nie kumam..

[susurrement]

[LalaAla]

[Kasik]

LalaAla, ja nie wiem, co Tobie mówią przez telefon. Nie to, że Ci nie wierzę, może i tak Ci mówią, ale ja sama płaciłam we wtorek te 118zł u dra Rogalskiego. Może dr B. życzy sobie więcej po prostu? Nie mam pojęcia, ja Ci tego nie wyjaśnię. No i wiem też, że u dra Hajdo koszt to również 100zł na wziewnej, bo wahałam się, gdzie się umawiać.

Żeby nie być gołosłowną - rachunek (przedpłata 50zł + reszta kosztów), jest data i godzina. Potem usunę. [img=http://images48.foto...e4e9db8d5m.jpg]

susurrement, okej, nie wiedziałam, że to jest możliwe. Szczur wyglądał jak zwykle, trochę był, hmm... smutny, zjadł gerberka jak przyszłam i mu dałam, a drogę do domu sobie przespał. Nie wiem, gwarancji na 100% nie dam, jaka narkoza została użyta, bo mnie tam przeca nie było ale wiem, że o tym rozmawiałam, wiem, że dr mi powiedział, że będzie premedykacja + wziewna i to by było mega chamstwo (bardzo delikatnie ujmując) ze strony jakiegokolwiek weta, żeby oszukiwać klienta aż tak. Może jestem naiwna, ale ta opcja zostaje raczej tylko gdzieś w podświadomości w mojej głowie.

Ej, ale i tak zeszłyśmy z tematu - faktem dla mnie jest, że 150zł to najwyższa cena za kastrację na iniekcji w 3m, rzekłabym "warszawska"

[susurrement]

Kasik, szczur po samej wziewnej już na kilkanaście-kilkadziesiąt minut po zabiegu wygląda tak jakby się nic nie działo. ale skoro u was premedykują to zwierzaki mogą wyglądać trochę 'gorzej', bo premedykacja to nic innego jak mniejsza ilość iniekcji (niż ta która zostałaby użyta do zabiegu wykonywanego tylko i wyłącznie na iniekcji). może stąd też mniejsza cena? znieczulenia wziewnego zużywa się dużo więcej kiedy operujemy tylko na nim i wtedy cena zabiegu faktycznie zdecydowanie rośnie.

[Lavi]

Potwierdzam - operowałam wczoraj swojego Uriela na wziewce na Klinicznej. Za zabieg zapłaciłam 140 zł;) Dodatkowo dostałam antybiotyk i przeciwbólowy w strzykawce na dzisiaj;) O 8 zawiozłam Uriela a o 10.55 Dr. Rogalski dzwonił, że powoli się wybudza i za jakąs godzinkę mogę się zbierać do Gdyni;)

[Lux]

Ja tylko chciałam potwierdzić, że faktycznie, w AlterVecie też Pani jak nam tłumaczyła o ich iniekcyjnej, to mówiła o właśnie leku, który po zastrzyku odpuszcza. Po 3 godzinach od zabiegu Muminek był do "odbioru". Z lekka wydawał się być przyćpany, ale wszystko było ok.

LalaAla, wiesz, nie umniejszamy nic dr Krefftowi Tylko służy to jakby na to nie patrzeć, porównaniu.

Swoją drogą, aż bym Cię chętnie zobaczyła "w akcji"

[smeg]

Off-Topic:

LalaAla, a Darek ma żonę?

[LalaAla]

[Kasik]

[LalaAla]

Ja chciałabym tylko podrzucić niusa, że od lipca Daro będzie miał wziewkę

[Lux]

Patrząc na cenę kastracji bez wziewki, podejrzewam, że cena będzie jak za zboże, ale... Ale w końcu będzie ktoś prawdziwie kompetentny z wziewką, co jest dużym plusem. A wtedy to i pewnie się cenę przeboleje, jak będzie trzeba. Dobra wiadomość, w każdym bądź razie

[LalaAla]

Cena na pewno będzie odpowiednia bo sama wziewka to koszt około 30- 35 000 zł. Gadałam z nim odnośnie wziewek dla naszych ogonów. Tu przynajmniej będzie pewność, że ją zrobi a nie jak u Brzeskiego- powie, że zrobi na wziewce a robi na iniekcyjnej.

[smeg]

[jancia]

Super news Fajnie, ze pomyślał, że dużo klientów mu spada gryzoniowych, bo boją się iniekcji. Zboże nie zboże , ale jak się kocha ogona, to przez pół miesiąca nie będzie się jadło Przecież nie walnie ceny jak na Krzemińskiego 300 zł ( mam nadzieję )