Alloszczur

[Martini]

Właśnie wróciłyśmy z szybkiej akcji "dławiący się szczura" (do lecznicy mam 2 minuty, więc wolałam iść tam, niż kombinować w domu). Zakończona pełnym sukcesem - wyciągnięciem z kawałka jedzenia, który utkwił dość głęboko w gardle. Nie wiem, czy w Labradorze leczą grubsze szczurze historie, ale pan, który był dzisiaj na dyżurze, uratował pewnie Tosi życie i nie marudził, że to szczur. I nie wziął ode mnie za tę szybką akcję ani grosza, bo ponoć "nie zużył żadnych materiałów".
Niestety, nie wiem, kto mnie przyjmował, ale - dziękuję.
Wcześniej u tego samego pana obstrzykiwałam w weekend przeciwrobaczo tymczaski Sklepowe i zapłaciłam 60 zł, nie wiem, czy to dużo, czy mało - dawka na 1,5 kg szczura:P


Tel: 22 869 01 69
Pon - Pt 9:00 - 21:00
Sob 9:00 - 18:00
Nie 9:00 - 13:00

Lecznica ma adres pl. Inwalidów 10, ale znajduje się na skwerku naprzeciwko budynku o tym numerze, za przystankiem tramwajowym.

[Niamey]

Na pewno na plus można im zaliczyć, że są otwarci na szczury. Też tam kiedyś byłam u jakiegoś pana z drobną sprawą i się miział szczurem po twarzy No i na ścianie wisi zdjęcie jakiegoś wdzięcznego szczurzego pacjenta, więc jaką tam styczność z tymi zwierzętami mieli.