Alloszczur

quagmire · Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa

Nie, Bella nie jest kastrowana.

Kami, tak, przede wszystkim biochemia, jak się uda pobrać krew także na morfologię, to będzie super - a bywa różnie, po prostu.

Pyl

Kami · Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 1446 Skąd: Poznań

Bella nie jest kastrowana. Wetka ją obmacywała.
Wygląda to i 'pachnie' jak mocz. Przed pobraniem rzeczywiście czekałam aż się napije i zamknęłam w transporterze. Może to miało wpływ na wynik. Ale faktem jest, że coś jest nie tak skoro chodzi taka pomoczona.
Zrobię to badanie krwi, zobaczymy.

susurrement

Martini · Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 2625 Skąd: Warszawa

Kami, ja bym poprosiła o pełne badanie moczu. Jeśli pojawia się nadmierne wydzielanie moczu (mokre podwozie non stop), to dobrze jest zobaczyć cały osad - kryształy, nabłonki, śluz. Jeśli nie masz nikogo, o kim wiesz, że dobrze zinterpretuje USG, pełne badanie moczu jest bardzo cenne, zwłaszcza jeśli inne parametry są na granicy normy (pH na przyklad)
Białko jednego dnia może być, drugiego dnia może zniknąć, bo zależy od wielu czynników, łącznie z błędami przy pobieraniu próbki - dlatego skoro jest, warto powtórzyć badanie i jeśli pojawi się ponownie, monitorować.
I, jak pisała Pyl, poproś o zakres norm referencyjnych z laboratorium, w którym wykonywane było badanie, bo bez tego sam świstek z liczbami wiele nie daje.
Kciukam! Nie lubię pęcherzowych śmierdzących spraw:(

Kami · Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 1446 Skąd: Poznań

susurrement, dzięki wielkie za rozjaśnienie, wezmę pod uwagę - może to rzeczywiście ma sens.

Martini, wetka robiła to badanie sama (chyba). Zapisała z tyłu normy dla SG i pH, czyli tych wskaźników, które wyszły źle lub na granicy. Białka w moczu Bella nie miała. Z interpretacją usg mógłby być problem, chociaż czekam jeszcze na odpowiedź od Nashi, która robiła gdzieś szczurom w Poznaniu usg nerek.

Zadzwonię jutro, zapytam o pełne badanie moczu i dopytam o krew. Wolałabym, żeby coś z tych siuśków wyszło, pobieranie krwi mnie lekko przeraża. :roll:

Martini · Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 2625 Skąd: Warszawa

Kami, racja, myślałam o Tobie, a czytałam wyniki Huragana :lol:

eh, lato:)
Anyway, z siuśków wychodzi/ wypływa dużo, naprawdę, a jest to względnie tanie badanie i o materiał nietrudno, więc pełne zrobić warto.

pszczoła

Cytat:

Kami, racja, myślałam o Tobie, a czytałam wyniki Huragana

ale rady również mnie się przydają, więc dzięki

Jeśli faktycznie warto, również powtórzę najpierw badanie moczu.
Co do USG u nas - nie mam na ten temat zdania, ale po 2 wizytach u dr Marcińskiego pewnie trudno mnie będzie zadowolić w tej kwestii :oops:

Pyl

Off-Topic:

pszczółka, zawsze możesz nas znowu odwiedzić

pszczoła

Off-Topic:

Pyl, w tej chwili mnie nie stać na takie eskapady, a to nie jest sprawa zagrażająca życiu na dzień dzisiejszy.

Pyl

Off-Topic:

pszczółka, bez zagrożenia życia też możesz, tak towarzysko

Jak odejmiesz koszty wetów to od razu będzie taniej

Cola

nie wiedziałam gdzie zapytać, można mnie przenieść.
dziś Nince wypadła pochwa. zawiozłam do weta, operacja, elegancko się wybudziła, troche jeszcze świruje. Dr Ania napisała mi smsa (nie ona operowała), że bardzo ważne jest żeby mała się wysikała. ile czasu mam jej dać? Boję się kurcze że nie odróżnię jakiegoś płynu z rany od moczu czy coś

Kami · Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 1446 Skąd: Poznań

To znów ja. :wink:

Belli ogólnie się poprawiło samo - prawie w ogóle nie łazi z mokrym podwoziem. Na wszelki wypadek zrobiłam jej jeszcze raz badanie moczu - tak jak radziłyście, razem z osadem. Wyszło tak:

GLU NEGATIVE
BIL NEGATIVE
KET NEGATIVE
SG 1.010
BLD NEGATIVE
pH 8.0
PRO NEGATIVE
UBG 3.2 umol/L
NIT NEGATIVE
LEU NEGATIVE

- dość liczne fosforany bezpostaciowe
- leukocyty 2-5
- pojedyncze nabłonki płaskie

Powie mi ktoś mądry, czy te fosforany, leukocyty i nabłonki to coś niepokojącego?

Martini · Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 2625 Skąd: Warszawa

Jeśli nablonkow jest mało, to ok. O leukocytach nie napisze, bo nie mam zakresu norm. Fosforany, jeśli reszta parametrów jest ok, nie powinny niepokoić, zależą od diety i ilosci płynów - ale szczegóły do przedyskutowania z wetem, bo nie znam szczurzych detali (są zależności miedzy pH a fosforanami i któraś sugeruje dalsze poszukiwania, ale nie znam sie na takich niuansach)

Kasik

Szczur 1 rok i 10mcy, od miesiąca notorycznie zasikany brzuch, ale bez żadnych objawów zapalenia. USG bez zmian.

Moje pytanie o badanie moczu - ciała ketonowe na dwa plusy, pH 8, białko 3+, leukocyty 3+. Czy to prawidłowe wyniki? Coś robić z tym pH? Pani dr powiedziała, że to nic bardzo złego i prawdopodobnie kwestia diety. Aha, jeszcze może istotne, ciężar 1.015 (w normie), reszta parametrów też w normie.

Osad nie był wykonany z racji małej ilości materiału do badania.