Alloszczur

[quagmire]

Już dwa latka, Evercio ma dwa latka?
O wow, wszystkiego najlepszego maluchu, żyj baardzo długo i baaardzo zdrowow

[Nakasha]

Najlepszego dla kochanego wnusia!

[Karena]

W związku ze zmianami wprowadzanymi na forum, temat został przeniesiony.

[Liriel]

jak się mają Enki? Escudo ma problem z tylnymi łapkami, są coraz słabsze. ostatnio łapka zaklinowała mu się między szczebelkami klatki i musiałam mu pomóc się wydostać (nie był w stanie sam ,,podciągnąć się"). dużo śpi, jest bardzo spokojny. no i apetyt ma cały czas niesamowity oszczędziłam mu wcześniej zapowiadanej kastracji, po powiększeniu stada utemperował się mu charakterek oprócz problemu z łapkami wszystko ok. już nie skacze i się nie wspina po meblach, ale na płaskich powierzchniach rozwija całkiem niezłą prędkość

[Oli]

Ever przeciwnie - wspina się, skacze, biega po półkach i łapcie bardzo dobrze (tfu tfu tfu) działają. Gorzej z serduchem, ale jest na lekach i humoru ani apetytu mu nie brakuje.

[Liriel]

Strasznie się cieszę przykro mi patrzeć, jak Escudo się starzeje... jest jednym z moich najcudowniejszych szczurów, mimo chwilowych kłopotów z jego agresją, uwielbiam go. Czasami mam wrażenie, że to szczur, który myśli, że jest psem (aportuje i chodzi przy nodze ) Widać, że Nakasha poświęciła mu mnóstwo uwagi.

[Nakasha]

Cieszę się, że braciszkowie jeszcze się trzymają.

[Oli]

własnie znalazłam martwego Evera...

[Nakasha]

Strasznie mi przykro.

[*]

[quagmire]

Coooooooooooo?
No jak to tak? Wiem, że to już 2,5 roczku. Ale jak to tak?

[Oli]

quagmire, sama nie wiem... tzn wiem, miał chore serce i przy ostatniej kontroli dr Rzepka powiedziała, że to co słychać to masakra, a raczej to czego nie słychać, ale miał humor, apetyt, więc dostawał leki i był po prostu Everem, radosną lizawką. Zapewne serduszko odmówiło współpracy na dobre...

[Liriel]

Przykro mi

[Liriel]

Po nagłej śmierci mojego szczurka, zrobiłam ,,przegląd kontrolny" reszty stada w Ogonku. Escudo jest zdrowy, poza standardowymi objawami statecznego wieku nic mu nie dolega futerko mu się trochę przerzedziło, ale nie ma żadnych niepokojących zmian skórnych. osłuchowo też ok.

[Nakasha]

Liriel, bardzo się cieszę. Dzielny dziadek.

[Liriel]

Escudowi rozszerzyło się niedawno stado, ale traktuje je jak część wyposażenia klatki zauważyłam, że słabiej reaguje na dźwięki (albo ma mocniejszy sen, nie zrywa się taj jak zwykle na cmokanie, czy ruch przy klatce). w tygodniu postaram się wstawić foty staruszka