Alloszczur

[Vaco]

Sprawa wygląda następująco : wczoraj, będąc na zakrapianej imprezie ze znajomymi, postanowiliśmy przenieść się do mieszkania jednego z ich kumpli. Na miejscu zastał mnie przerażający widok. W akwarium o podstawie około 18 na 30cm siedziała mała samiczka, bez wody, bez jedzenia. Za miski robiły jej podstawka pod jajko i opakowanie od pasztetu, najprawdopodobniej jej poprzednie jedzenie. Zapytałam się, czy nie chciałby się jej "pozbyć". Na co dostałam odpowiedź, że bardzo chętnie, bo oni tam mieszkają w kilka osób, ale nikt się nią praktycznie nie zajmuje.
Samiczka ma okropne uszy i ogon, wygląda mi to na jakąś grzybicę, popołudniu pojedziemy z nią do weterynarza, żeby ją obejrzał.

"Benia" jest bardzo kochana, lgnie do ludzi, jest ciekawska i ufna, niczego się nie boi. Póki co musi siedzieć sama, ale będą ją łączyć z dwiema innymi samiczkami które są u mnie na DT. Gdy weźmie się ją na ręce to wylizuje wszystkie palce, a gdy głaszcze się ją po pleckach to mruży oczka i zasypia rozpłaszczona.

Ma pół roku, uszy dumbo (to, co z nich zostało), blazed a kolor nie mam pojęcia i ciężko mi powiedzieć, jakby była przypruszona kurzem. Sierść - nie wiem, jest tak zaniedbana że ciężko coś powiedzieć, obecnie wygląda jak velveteen ale najprawdopodobniej to sierść spowodowana brakiem opieki, a nie żaden velveteen.

Zdjęcia są okropne bo póki co nie mam aparatu i musiałam robić telefonem. Na dniach postaram się coś zrobić




W ADOPCJI PIERWSZEŃSTWO MAJĄ OSOBY, KTÓRE CHCIAŁYBY JĄ ZAADOPTOWAĆ WRAZ Z DZIEWCZYNKAMI Z TEGO TEMATU:
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12058

[Cegriiz]

Coś strasznego

[Pyl]

Vaco, to wygląda na świerzb, uważaj, żeby sobie stada nie zarazić. Powodzenia w szukaniu domku

[smeg]

Według mnie również te uszy i ogon to megaświerzb. Tak wygląda w zaawansowanej postaci, więc lepiej na początek walnijcie ją czymś przeciwpasożytniczym, zamiast męczyć kuracją przeciwgrzybiczą. Trzymam kciuki za domek i powrót do zdrowia

[Vaco]

podejrzewałam grzybicę, bo myślałam że świerzb to i na całym ciele powinna mieć a to "tylko" uszyi ogon. nigdy nie widziałam ani jednego ani drugiego na żywo więc nie wiedziałam laska nie ma dostępu do mojego stada, ani do dziewczynek

[Layla]

Vaco, bywa, że świerzb jest tylko na uszach, przynajmniej moje tak miały najczęściej. Pojedź do weta, insectin na świerzba niewiele da. Trzeba iwermektynę.

[Pyl]

Ja bym poczekała na wizytę u weta, jeśli to parę godzin to jej nie zbawi, a powinna dostać ivermektynę. Świerzb "typowy" to właśnie uszy i ogon, taki na całej skórze jest znacznie rzadszy. O ile wiem świerzb może przenosić się też przez kontakt nie-bezpośredni (transporter, Twoje ręce czy ubrania), więc uważaj. Ciebie nie zarazi (to inny świerzb niż ludzki), ale stadko pośrednio może.

[smeg]

Tak, lepiej poczekać na wizytę u weta, insectin chyba bardziej działa na pasożyty żyjące na skórze, a nie drążące jak świerzb. Chodziło mi o to, że warto wręcz zasugerować weterynarzowi pasożyty, bo zdarzyło mi się kiedyś, że zaawansowany świerzb u mojego pierwszego szczura miałam leczony jako grzybicę - oczywiście miesiąc kuracji nic nie pomógł. Co prawda tamten weterynarz nie miał pojęcia o szczurach, na pewno macie u siebie lepszego, ale lepiej dmuchać na zimne

[Vaco]

ręcę myję zaraz po dotykaniu, na "wybieg" to tylko do wanny ją dałam. jakby mi się 12 chłopa + 2 DT baby zaraziły to bym chyba oszalała, ale póki co nie było możliwości żadnej.

biedne maleństwo...jest naprawdę bardzo kochana, chodząca lizaweczka-przytulanka

[nubijka]

ale miała farta, że tam byłaś

[Ninek]

To na pewno świerzb, u szczurów zazwyczaj tak wygląda. Po ivermektynie w pare dni zacznie wszystko odpadać

Jest obłędnie piękna. Aż mi kurde żal, że obiecałam sobie 3 szczury (cztery też by sie w klatce zmieściły).

[Vaco]

Off-Topic:

nubijka, weeź bo zacznę chodzić pić ludziom po domach i sprawdzać, czy szczurów nie mają

Ninek, jest prześliczna i przesłodka, liże wszystkie palce które się do niej zbliżają

[smeg]

Ona ma czerwone oczka czy ciemne?

[Vaco]

ruby a tak w ogóle to wąsików nie ma standardowych, więc może być faktycznie velveteen

[Dolly]

Nawet na tych "kiepskich" zdjęciach wygląda cudnie. Oby szybko doszła do siebie.