Alloszczur

ratzinger · Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 14 Skąd: Warszawa

pomocy!!!!
Jadzia (REX ALBINOS DUMBO) i Małpa (STANDARD KAPTUR) są w ciąży.
Cała wina leży po stronie Stefana, zabawiał się z dziewczynami na wybiegu, Dziabonga już urodziła. W całym zamieszaniu związanym z maluchami, moją pracą i przeprowadzką, zaniedbałem "przesiadywanie" ze szczurami. Nie zauważyłem że Małpa i Jadzia są w ciąży. Wygląda na to że rozwiązanie niebawem,a już myślałem że to jedyna moja przygoda z rozmnażaniem będzie. Kolejne wpadkowe będą szukały domków, tragedia. Jestem, załamany..każdy wolny dzień teraz musze poświecić ciężarnym.Zaczynam gotowanie im marchewek i stawiamy na wzbogaconą dietę. Mam focha na Stefana, jak na niego patrzę jestem zły, a on najwyrażniej czuje się spełniony, i gdy spogląda na mnie to tak jakby się smiał. Kastracja jest już umowiona, w "OGONKU" na Bemowie. Stefan mnie zrujnuje..

co ja mam robić, jak ja to ogarnę, chyba potrzebuje wsparcia kogoś z was. Najlepiej gdyby ktoś z Waw, mógłby od czasu do czasu do mnie wpaść, pomóc przy fotkach itd. Ja nie mam zbyt wiele czasu, w raz 12h w pracy, raz wolne, raz wolny weekend, lub 2 dni po 12h.
Chętnym,moge dać mój grafik na kwiecień!!!

[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Pią Mar 30, 2012 14:31 ]
Wydzielone z ogłoszenia: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11852

mmarcioszka · Wysłany: Pią Mar 30, 2012 13:19 **Zwierzątka:** królinka i szczury

ratzinger, a może uśpisz ślepe mioty?

freyasouris · rozhuśtana... Dołączyła: 22 Mar 2012 Posty: 317 Skąd: Kraków

W sumie to będzie całkiem sporo maluchów skoro obie są ciężarne...

ratzinger · Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 14 Skąd: Warszawa

mmarcioszka · Wysłany: Pią Mar 30, 2012 13:22 **Zwierzątka:** królinka i szczury

ratzinger, uśpić u weta - to jest wyłącznie Twoja wina, nie rozumiem dlaczego miałby Cię ktokolwiek wyręczać :roll:

Możesz nie znaleźć domów dla TYLU szczurków... Przemyśl to.

AngelsDream · Wysłany: Pią Mar 30, 2012 13:31 **Zwierzątka:** Dwa psy i Wyjątki

ratzinger, ale to znaczy, że podczas któregoś z wybiegów w ciągu ostatnich dwóch tygodni nie dopilnowałeś samca, dlaczego?

smeg · Dołączyła: 18 Cze 2009 Posty: 2238 Skąd: Gdańsk

Cegriiz · Wysłany: Pią Mar 30, 2012 13:52 **Zwierzątka:** Kupa szczura i cztery myszy

Chyba, że jest kastratem

AngelsDream · Wysłany: Pią Mar 30, 2012 13:52 **Zwierzątka:** Dwa psy i Wyjątki

smeg, tak, to miałam na myśli, tylko poszedł skrót myślowy - uściślę - czemu, wiedząc, jak szybko może dojść do zapłodnienia, nie dopilnowałeś szczurów?

smeg · Dołączyła: 18 Cze 2009 Posty: 2238 Skąd: Gdańsk

Moim zdaniem powinieneś jak najszybciej udać się do dobrego weta i wysterylizować obie samice albo uśpić ślepe mioty od razu po narodzeniu. Klatki w domach adopcyjnych nie są z gumy, możesz mieć problem ze znalezieniem domów maluchom, a sam też pewnie nie masz warunków na trzymanie 20 szczurów.

Za bezmyślność niestety trzeba płacić - wina nie leży po stronie Stefana, tylko po Twojej. Popełniasz ten sam błąd po raz kolejny (i to podwójnie) i oczekujesz, żeby najlepiej ktoś do Ciebie wpadał co jakiś czas i pomagał przy młodych, bo masz za miękkie serduszko żeby je uśpić. Postaw się w naszej sytuacji - staramy się pomagać, jak możemy, ale w tym przypadku po prostu ręce opadają.

Dużo lepszym rozwiązaniem jest uśpienie maluchów lub sterylizacja samic w ciąży, niż szukanie im potem słabych domów (bo w tych dobrych może już nie być miejsca) i skazywanie na życie wątpliwej jakości.

majlena · Wysłany: Pią Mar 30, 2012 15:05 **Zwierzątka:** obecnie w sferze marzeń

ratzinger, masakra! jak mogłeś puścić razem na wybieg niewykastrowane samice z samcem? zrozumiałabym, jeśli to byłby pierwszy raz. pomyśl, jak to teraz wygląda? co my mamy sobie myśleć tu na forum?
ja myślę, żebyś wysterylizował obie samice albo uśpił maleństwa. trzeba podjąć decyzję. nie masz czasu na szczury tym bardziej taką ilość. zresztą, jaką mamy pewność po tych doświadczeniach, że "przypadkiem" nie rozmnożysz kolejnych małych?
nikt obcy, normalny nie będzie do Ciebie jeździł wypełniać Twoich obowiązków. gdzie Twoja odpowiedzialność? nie powinieneś (według mnie) w ogóle o to prosić. ok, odwiedzić, porobić fotki, jeśli ktoś by miał ochotę. owszem są tu osoby, które zawsze są chętne pomóc, ale nie powinieneś tego faktu wykorzystywać.
nie mam zamiaru cię linczować, chcę tylko, żebyś się zastanowił...

Martuha

susurrement

ratzinger, generalnie to chyba sobie z nas żarty jakieś robisz?
nie dopilnowałeś samca, który zapłodnił dzięki temu samice a teraz chcesz przedstawiać swój grafik pracy i angażować inne osoby w ponoszenie odpowiedzialności za swój błąd? jawna kpina jak dla mnie.

Cegriiz · Wysłany: Pią Mar 30, 2012 15:42 **Zwierzątka:** Kupa szczura i cztery myszy

ratzinger, proponuję uśpić mioty, lub uśpić częściowo, a samca wykastrować.

Martini · Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 2625 Skąd: Warszawa

ratzinger, jeśli nie chcesz usypać miotów, to pozostaje Ci kastracja aborcyjna. Ja innego wyjścia nie widzę. Masz wolne weekendy, da się to zrobić.