Alloszczur

[Sysa]

Proponowałabym napisać skargę do głównego zarządu. Firma chce zmienić wizerunek, zaczęła się przejmować opinią klientów... Skarga na sklep może spowodować odgórne polecenie opieki nad zwierzętami, a może i więcej weterynarzy zatrudnią albo lepszego.. Bo dziewczyna, która teraz jest wetem sklepowym uważa, że szczur z porfiryną to szczur "dla węża" i nie ma szans leczenia...

[mikanek]

ja byłam w arkadii w poniedziałek. Samce- wesołe maluchy, strasznie łobuzowali, dwóch panów rodzaju ludzkiego się doszczurzało. Sprzedawczyni mówiła same mądre rzeczy Wiem, bo bezczelnie podsłuchiwałam, sama wtrąciłam coś o dominacji nawet. Doradziła im sporą klatkę. W akwariach zwierzaki miały czysto, jedzonko i woda na miejscu. Tylko samiczka siedziała jedna, samotna i strasznie mała Nawet się mocno zastanawiałam, żeby ją stamtąd wyrwać ale nie mam warunków na malucha (klatka ma za szeroki rozstaw prętów). W kakadu w Złotych nawet często zwierzaki dostają miski z warzywami

[Cegriiz]

Byłam w sobotę w Arkadii i dowieźli nową dostawę szczurków... Trochę mnie to przeraziło, bo jedna z samiczek wyglądała jak 3 tygodniowa

[Sysa]

Kakadu rozważa podobno branie zwierząt od "prywatnych hodowców", bo bojkotowano dostawy chorych zwierząt z hurtowni. Coś się zmienia.
No i pojawiły się ulotki, akurat o kotach, żeby albo adoptować ze schroniska albo wziąć rodowodowego

[mmarcioszka]

Sysa, też zauważyłam, że są ulotki, ale co do tych "prywatnych hodowców" to wiadomo jak jest, to też są hurtownie...

[Sysa]

mmarcioszka, prawda, że to nie idealne rozwiązanie, ale jakoś wydaje mi się lepsze, bo zwierzaki z takiego źródła raczej nie mają tylu pasożytów itp. No ale to dopiero pogłoski..

[Cegriiz]

Albo "domowe hodowle" co rozmnażają co miesiąc tą samą samicę...

[Sysa]

Wiecie, zawsze to jakiś postęp, bo wreszcie zareagowano na skargi pracowników i klientów na stan zwierząt.

[Kluska]

Aktualne?

[Kluska]

Brak odzewu. Zamykam.