Alloszczur

[Annemon]

[fraisee]

Trochę wiary dziewczyno. Nie panikuj za każdym razem, przecież łączyłaś już szczury.
Moi są rodzeństwem i tłuką się jak szaleni.

[Katarzyna1991]

Powodzenia Annemon

[smeg]

Fraisee, trochę zrozumienia by się przydało z Twojej strony Też byś się bała łączyć, gdyby jeden z Twoich szczurów zagryzł drugiego.

[fraisee]

smeg zagryzły mi się kiedyś chomiki z jednego miotu.

[smeg]

Off-Topic:

To akurat nic dziwnego, bo chomiki trzyma się pojedynczo. No i nie musiałaś potem łączyć tego samego przykładowego "chomika", który zagryzł, z kolejnym. Holly przy poprzednim łączeniu zagryzła małą samiczkę.

[fraisee]

smeg, niekoniecznie pojedyńczo. One też lubią być razem.
Zresztą, wracając do tematu uważam, że dziewczyna powinna próbować. Tak jak wcześniej powiedziałam, jeśli zdechnie jej jeden maluch i drugi nie będzie chciał się z nikim połączyć to odda go i weźmie 2 następne? Każdy mnie tak tu pouczał, że szczury nie mogą żyć w samotności, a tu wychodzi na to, że Holly będzie skazana na samotność. Moje zdanie.

[Ebia]

fraisee, Holly nie będzie skazana na samotność. Annemon chciała ją oddać, żeby właśnie nie była samotna. Przy łączeniu ze starszą samicą wszystko było ok. Poza tym Annemon zdecydowała się jednak ponownie spróbować łączenia z maluchami. Ma prawo się bać, skoro jeden maluszek został zabity przez Holly. Ja myślę, że nie należy zbyt pochopnie osądzać Tym bardziej, że jak każdy widzi dziewczyna się stara i przejmuje

[fraisee]

Ebia czytałyście wszystkie posty, które pisałam? Nie osądzam jej. Tylko ludzie są tacy, że trzeba ich pocisnąć żeby pokazali, że jednak potrafią Po prostu buduje w niej wiarę. Ot co.

[Karena]

Annemon, Trzymam kciuki za łączenie. W razie gdybyś potrzebowała pomocy zapraszam na PW
Temat zamykam