Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: mmarcioszka
Czw Paź 10, 2013 16:41
Oddam ok. 3 miesięczną samiczkę (Płock)
Autor Wiadomość
mathina 


Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 0
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 17:52   Oddam ok. 3 miesięczną samiczkę (Płock)

Hej!

Jestem zmuszona oddać ok. 3 miesięczną samiczkę, zakupioną miesiąc temu w sklepie zoologicznym. Niestety samiczka jest dominująca i terroryzuje mogą drugą mniejszą i delikatną dziewczynkę. Jest skora do zabawy, zaczepna, ciekawska i wesoła, jest typem podróżnika, jednak nie jest do końca oswojona. Wchodzi mi na ręce czy ramiona bez problemu, ale nie da jej się utrzymać dłużej w jednym miejscu :) Jest bardzo żywotna. Chętną osobę proszę o kontakt tu, przez PW lub na mojego maila: martyna_sat@wp.pl.

Oto zdjęcia dziewuszki:

Rozszerzenie 'jpg' usunięte z forum przez admina, dlatego załącznik nie będzie pokazany.

Rozszerzenie 'jpg' usunięte z forum przez admina, dlatego załącznik nie będzie pokazany.

Rozszerzenie 'jpg' usunięte z forum przez admina, dlatego załącznik nie będzie pokazany.

Rozszerzenie 'jpg' usunięte z forum przez admina, dlatego załącznik nie będzie pokazany.

 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 17:58   
   Zwierzątka: brak


A co z Twoją drugą samiczką? Szczur nie może żyć sam. Jak długo szczurki mieszkają razem? W jaki sposób objawia się to "terroryzowanie"? Bójki w stadzie i dominacja jednego szczura nad drugim to zazwyczaj normalna sprawa ;) Zdarzają się jakieś rany lub ukąszenia do krwi?
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
mathina 


Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 0
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 18:08   

Ta druga jest taka malutka (była najmniejsza z miotu), boi się i piszczy, ta większa, którą chcę oddać cały czas do niej podbiega, przewraca ją na plecy i kąsa przez co mała piszczy. Siedzi w kącie, wytrzeszcza oczka i czeka na kolejny atak. Mój chłopak z którym mieszkam, stwierdził, że szkoda mu tej małej, bo siusia pod siebie ze strachu, rozdzielił je i powiedział, że weźmie siostrę tej małej a większą mam oddać. Były ze sobą dzień, wiem, że to krótko i nie dopuściłam, żeby pogryzła ją do krwi, ale ciężko wytłumaczyć mojemu chłopakowi, że tak się "docierają" :)
 
     
Martuha 



Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 975
Skąd: Legnica/Polkowice
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 18:21   
   Zwierzątka: 3 szczurzynki,2 psy,królik,rybki ;)


mathina, na pewno źle je łączyłaś,radziłabym poczytać wątek o łączeniach samiczek ;) Dzień to jest bardzo krótko i jest to normalna reakcja,myślisz,że z innym szczurkiem nie będą się "docierać" ? Skoro nie pogryzły się do krwi,to nie ma co się bać i od razu oddawać.Proszę: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=717 http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1184
_________________
Za TM : Białeczka,Łysa,Tycia,Iva,Gaja i kilkanaście innych aniołków ;(
Ze mną;Lillka SunRat's,Koffi Abraxas i Fetka :)
 
     
Martini 



Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 18:21   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Po pierwsze, nie ingerujcie w szczurze sprawy, dopóki futro nie lata, bo nie dajecie im szansy na dogadanie się. I po drugie, rozdzielanie szczurków, które dopiero się poznają, po jednym dniu? Helou! Dajcie im więcej czasu.

Cytat:
Siedzi w kącie, wytrzeszcza oczka i czeka na kolejny atak


Taki ma widać charakter. Są szczurki, które same szukałyby kontaktu albo prowokowały, ale widać ta jest inna.

Piski nie są niczym złym. Moja półroczna samica popiskuje do tej pory, nie tylko ze strachu.
"Kąsa" czy "iska"? To naprawdę zasadnicza różnica.
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie temat o łączeniu.

Może ktoś z Płocka wpadłby do Was i pomógł?
 
     
Majszczur 
kolekcjonerka bubli



Dołączyła: 23 Lut 2011
Posty: 1758
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 18:23   
   Zwierzątka: BPP... 2 kociaste... 7 ciur...wodnych zatrzęsienie...


Moje dwie pierwsze samice w stadzie docierały się... tygodniami... prawie trzy miesiące terroru i krwi.. a teraz jest błoga sielanka.
Mała jest nieprzyzwoicie wręcz prześliczna :serducho: gdyby nie fakt, że właśnie oczekuję rozpatrzenia mojej kandydatury do adopcji innej czarnulki brałabym ją w ciemno.
_________________

Kto prawdę mówi ten niepokój wszczyna. C.K.Norwid
~{((:> Szczury Majszczury <:))}~
 
     
Niamey 
Zhongguo!



Dołączyła: 09 Sty 2009
Posty: 3537
Skąd: Szanghaj
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 18:46   

mathina, to, co opisujesz to zupełnie normalne szczurze zachowania.

Jeśli masz taką możliwość*, zapakuj obie dziewczynki w transporter (np. wielkości aladino medium), postaw gdzieś, gdzie ich piski nie będą raziły Twojego chłopaka i potrzymaj je tak razem (oczywiście z piciem i jedzeniem ;) ) np. przez dwa dni. Na początku mogą być bójki, ale musisz dać się im ustawić. Jak zauważysz, że razem śpią i już nie skaczą sobie do oczu, wyczyść bardzo dokładnie ich docelową klatkę, przemebluj i włóż obie szczurzynki.


*oczywiście to tylko jeden ze sposobów, więcej w zalinkowanym wcześniej temacie o łączeniu

Martini napisał/a:
Może ktoś z Płocka wpadłby do Was i pomógł?
to też jest dobre rozwiązanie - taka doświadczona osoba z zewnątrz zawsze pomoże spokojnym, świeżym spojrzeniem :)
_________________
moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka*
 
     
mama_duszka 
feel the chill.



Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 119
Skąd: Warszawa.
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 18:52   
   Zwierzątka: szczurasów pięć :D kameleony dwa :)


kurczę, nie oddawaj jej :(
moje poprzednie stado też się docierało z ładny miesiąc, a kiedy jeden z samców zmarł, drugi - dominujący, usychał z tęsknoty :cry:
mój facet też się wtrąca, a w zasadzie wtrącał w szczurze sprawy: pogoniłam go raz i teraz ufa mi, że ze wszystkim co z nimi związane, dam radę :)
nie pozwól tylko, proszę by zostały samotnymi samiczkami :(
próbujcie!
 
     
mathina 


Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 0
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 21:08   

Niamey, zrobiłam tak jak napisałaś :) (pomimo krzyków i protestów mojego chłopaka). Będzie musiał wytrzymać te piski.

Dziękuję Wam za pomoc! Na razie zawieszam temat.
 
     
Kluska 
Hell yeah!



Dołączyła: 03 Lip 2011
Posty: 552
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 21:12   

Bardzo dobrze zrobiłaś, na razie zamknę temat, ale go nie przenoszę do kosza. Jak coś będzie napisz - otworzę.
_________________
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Ze mną: Buzz, Rex
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.08 sekundy. Zapytań do SQL: 14