|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Tłuszczaki |
Autor |
Wiadomość |
olennnkaaa
Mała Wredna
Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 68 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 10:08
Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei. |
|
|
Nie mam teraz takiej możliwości. Ale powiem Ci, że to jest bardzo dobry pomysł tyle,że wybrałabym się do Krakowa. |
_________________ (*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/
|
|
|
|
|
Chomic
Just like a gothic girl.
Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 25 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 22:07
Zwierzątka: Erwina, Luna, Tila || Nikki[*] |
|
|
U mojej szczurci stwierdzono tłuszczaka. Jest on przy przednich łapkach. Niby nie przeszkadza jej to w ruszaniu się,ale już urosło i weterynarz powiedziała,że powinien być usunięty. Poinformował mnie tez o ryzyku wiążącym się z operacją i kazała się zastanowić. (Mogę od siebie dodać,iż jest to dobry weterynarz i operowała już wiele szczurów z powodzeniem, ale wiadomo-zawsze musi być ten pierwsyz raz....:() Co mam zrobić? zdecydować się na zabieg? |
_________________ See, hear the torture inside
Devouring what was left of my pride
You thought it’s not going to happen to you,
thought you could hide... |
|
|
|
|
H.
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Mar 2007 Posty: 2925 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 09:46
Zwierzątka: doge |
|
|
Chomic, w jakim wieku jest szczurcia? |
|
|
|
|
Nakasha
Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany
|
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 12:01
Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki |
|
|
Jeśli szczurcia ma poniżej 2 lat ja bym się zdecydowała. Jeśli powyżej... cóż, ja bym się tak czy siak zdecydowała, ale w wypadku starych ogonków ryzyko niewybudzenia się z narkozy jest większe.
Z tym, że jeśli to nie tłuszczak, a gruczolak, to dobrze by było ją przy okazji wykastrować. To znacznie obniży prawdopodobieństwo pojawienia się dalszych gruczolaków. Jeśli zdecydujesz się na operację, to weterynarz powinien rozpoznać czy to tłuszczak czy gruczolak. |
_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] |
|
|
|
|
Chomic
Just like a gothic girl.
Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 25 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 12:02
Zwierzątka: Erwina, Luna, Tila || Nikki[*] |
|
|
Erwina ma rok i trzy miesiące...
Chyba ię zdecyduję, nie chcę by się z tym męczyła, tym bardziej,że to jest duże no i już urosło trochę,a z tego co czytałam to niedobrze, jesli się powiększa... Trzymajcie kciuki proszę!
EDIT:
Dziś szczurcia była operowana. Tłuszczak został usunięty i wszystko jest w porządku. |
_________________ See, hear the torture inside
Devouring what was left of my pride
You thought it’s not going to happen to you,
thought you could hide... |
|
|
|
|
Alexis
salto mortadele
Dołączyła: 26 Maj 2008 Posty: 332 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 14:14
Zwierzątka: kotełke |
|
|
Na czym polega usuwanie tłuszczaka? To się wycina jak guz czy jakoś wyciska/odsysa/coś w tym stylu? Okazało się, że Feta ma guzka przy tylnej łapce, pan dr pomacał, pomacał i stwierdził że to tłuszczak. Powiedział że lepiej to usunąć, zabieg będzie w środę. To się robi w znieczuleniu miejscowym czy pod narkozą? |
_________________ Za TM: Felicja (*ok. 12.12.2007 - 10.12.2009), Afra (*ok. 2.08.2008 - 8.01.2010), Skrętka (*ok. 27.09.2009 - 23.07.2011), Wtyczka (*ok. 27.09.2009 - 27.12.2011), Fetka (*ok. 27.10.2009 - 25.05.2012) |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 22:30
|
|
|
Alexis, tłuszczak to guz niezłośliwy, wycina się jak inne guzy, pod narkozą. Jakbyś przeczytała kilka postów powyżej, to być wiedziała. |
|
|
|
|
adzia19923
Dołączyła: 19 Gru 2010 Posty: 112
|
Wysłany: Pon Sty 09, 2012 23:13
Zwierzątka: Dwie cudowne panny |
|
|
Co myślicie o tym? '' Wiele ocalonych istot i długoletnie obserwacje pozwalają stwierdzić, że parowe okłady ze skrzypu bardzo pomagają przy wszystkich guzach. Woreczek z herbatką ze skrzypu wkładamy do kubka z 50ml. wrzątku i czekamy aż cały woreczek będzie mokry a jego zawartość miękka. Następnie kładziemy na złożonej w pasek chusteczce i przykładamy w miejscu gdzie znajduje się guz, nowotwór, wrzód, torbiel, gruczolak, czerniak, brodawczak czy krwiak. W ciężkich schorzeniach zabieg rozpoczyna się już rano pozostawiając okład przez dwie godziny w miejscu guza. Po południu robi się również dwugodzinny okład i na noc powtarza się zabieg. Trzeba pamiętać, że okład musi być zawsze ciepły. Ten sam skrzyp nadaje się do 3-4 krotnego użytku, ale ja proponuję zmianę za każdym razem zioła aby miały silniejsze działanie.
Często w przypadku guzów nogi chorego stają tracą władność. Krew, z powodu ucisku naczyń krwionośnych nie docierała do żył w nogach. Należy w tym przypadku do wody dodawać odrobinę herbatki ze skrzypu. Po kilku dniach, kiedy władność kończyn powraca jest to chwila zwiększonego bólu, czasem może wystąpić gorączka, jednak ból po jakimś czasie przechodzi.
Kuracja pomaga we wszystkich przypadkach, przynosi ulgę i oszczędza nam stresu. Wyleczyła ona już wielu ludzi a także zwierzęta. Jeśli stosujemy się do wszystkich zaleceń nie wystąpią żadne komplikacje a przy odrobienie szczęścia wszystkie zarażone narządy wrócą do sprawnej pracy. Jedynym warunkiem, kiedy dowiemy się, że guza nie ma zalecane jest przynajmniej raz w tygodniu podawanie wywaru ze skrzypu i robienie okładów przynajmniej raz na jakiś czas.
Znam wiele osób które przeżyły śmierć swojego szczurka który umarł właśnie na jakiś nowotwór. Kiedy mój Rugger został dopadnięty przez guza robiłam wszystko. W końcu odnalazłam ten środek w jednej starej książce, a resztę dopowiedziała babcia. Rugger przeżył. Ryzykowna dla starszego zwierzęcia operacja odeszła w zapomnienie |
_________________ Ze mną: Baal, Szami
W szczurzym raju: MATYLDA, RICO( My Love), KRÓWKA,JURGEN, MICUŚ, Murzyn, Alex, Frugo, Misza
,,Są tajemnice, które łączą, ale są też takie, które na zawsze dzielą"
|
Ostatnio zmieniony przez karola Czw Lis 06, 2014 10:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Cegriiz
Avaria
Dołączyła: 26 Sie 2011 Posty: 4899 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sty 09, 2012 23:19
Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy |
|
|
adzia19923, nie wyobrażam sobie, aby mi Barela przez 2 minuty siedziała spokojnie. A co dopiero 2h ... Bym musiała chyba jej łapy związać, albo ją przykleić do czegoś... Żarcik
Ale może u spokojniejszych szczurków by pomogło. |
_________________ Moje ogony
|
|
|
|
|
adzia19923
Dołączyła: 19 Gru 2010 Posty: 112
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 10:13
Zwierzątka: Dwie cudowne panny |
|
|
Moje szczury nie należą do spokojnych, jednakże czytałam kilka postów odnośnie tłuszczaków i stwierdziłam że nie ryzykowałabym operacją dla żadnego ze szczurów w tym przypadku. To ze skrzypem wydaje mi się dość przyjemne i zapewne wcale niebolesne:d Więc na pewno podjęłabym się tego, żeby choć trochę przekonać się czy rzeczywiście by pomogło |
_________________ Ze mną: Baal, Szami
W szczurzym raju: MATYLDA, RICO( My Love), KRÓWKA,JURGEN, MICUŚ, Murzyn, Alex, Frugo, Misza
,,Są tajemnice, które łączą, ale są też takie, które na zawsze dzielą"
|
|
|
|
|
Martini
Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 2625 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 14:09
Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami... |
|
|
Cegriiz napisał/a: | adzia19923, nie wyobrażam sobie, aby mi Barela przez 2 minuty siedziała spokojnie. |
Przecież nie musi siedzieć w jednym miejscu, można okład delikatnie przywiązać:) Tylko masz dwie godziny z życiorysu, bo musisz pilnować szczurka, żeby tego nie zdjął i nie zjadł.
Ale faktycznie, ja sobie nie wyobrażam tego na moich maluchach na przykład. Nawet w czasie snu by nie dało rady, bo one nigdy nie śpią. |
|
|
|
|
Cegriiz
Avaria
Dołączyła: 26 Sie 2011 Posty: 4899 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 14:12
Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy |
|
|
Martini napisał/a: | delikatnie przywiązać:) |
W szelki nie da się zapiąć, a co dopiero przywiązać okład Tak jak mówię, szczura związać, albo przykleić, to da radę
Musiałabym chyba jej bardzo ciasny kubrak uszyć... |
_________________ Moje ogony
|
|
|
|
|
Niamey
Zhongguo!
Dołączyła: 09 Sty 2009 Posty: 3537 Skąd: Szanghaj
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 14:23
|
|
|
adzia19923 napisał/a: | czytałam kilka postów odnośnie tłuszczaków i stwierdziłam że nie ryzykowałabym operacją dla żadnego ze szczurów |
A ja bym nie ryzykowała leczenia na własną rękę, zwłaszcza u szczurów, które nie są w bardzo podeszłym wieku. Bo czy jakiś guz jest tłuszczakiem czy nie, nie zawsze da się określić z zewnątrz. Ja bym wolała usunąć u dobrego lekarza.
Ta metoda to może być dobre rozwiązanie u starszych szczurów, u których z tych czy innych powodów nie da się operować. |
_________________ moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka* |
|
|
|
|
adzia19923
Dołączyła: 19 Gru 2010 Posty: 112
|
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 15:40
Zwierzątka: Dwie cudowne panny |
|
|
To dziwne, bo moje akurat normlanie śpią:D Murzyn to spokojne szczurzątko:D, podejrzewam że dałby radę nawet te 40 minut wytrzymać pod moim okiem z tym okładem.
Nie rozumiem czemu nie mogłabym podjąć leczenia ziołami na własną rękę? A czy skrzyp = środek silnie trujący i żrący??? NIE, więc właśnie to tylko zioło, może i by pomógł a może i nie przyniesie żadnego efektu, ale próbować Trzeba:) |
_________________ Ze mną: Baal, Szami
W szczurzym raju: MATYLDA, RICO( My Love), KRÓWKA,JURGEN, MICUŚ, Murzyn, Alex, Frugo, Misza
,,Są tajemnice, które łączą, ale są też takie, które na zawsze dzielą"
|
|
|
|
|
Cegriiz
Avaria
Dołączyła: 26 Sie 2011 Posty: 4899 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 17:21
Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy |
|
|
adzia19923, wiesz, może i masz spokojnego szczurasa, ale nie wiem, czy by mu się spodobało noszenie czegoś, co go uwiera i siedzi na nim cały czas
Próbować można, ale skonsultować się przy okazji z weterynarzem. |
_________________ Moje ogony
|
Ostatnio zmieniony przez karola Czw Lis 06, 2014 10:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|